Zobacz pełną wersję : Ja tu chyba nie pasuję...
truscaffka
01-11-2009, 08:46
Już jakiś czas temu miałam to napisać...
Tak sobie przeglądam to forum, czytam wątki w różnych działach i zaczynam stwierdzać, że ja tu chyba nie pasuję...
No bo tak:
- mam tylko 3 chusty, a i tak noszę w jednej,
- w ogóle nie kręci mnie indio, pawie, listki i inne ptaszki,
- z wszystkich wiązań stosuję i umiem tylko dwa (na razie),
- nie jestem zarejestrowana na żadnym BTW czy SuT
- obie córy przestałam karmić piersią jak miały po 8 mcy (i dobrze mi
z tym),
- używam pieluszek jednorazowych a nazwa "formowanka" kojarzy mi się z foremką do piaskownicy,
- nie przeczytałam książki Jean Liedloff a skrót AP rozszyfrowałam dopiero miesiąc temu,
- nie posiadam żadnych talentów - nie umiem szyć, dziergać, robić na drutach, malować, gotować, wyplatać, robić zdjęć czy biżuterii,
- nie jestem posiadaczką żadnego sklepu internetowego (a szkoda) tudzież założycielką bloga.
Wypada na to, że jestem totalnie bezproduktywnym antytalenciem. No co ze mnie za chustomama :ninja:
Czy tylko ja tu taka "niedopasowana" ? Błagam, napiszcie, że jest "nas" więcej, bo w kompleksy zaczynam wpadać ;-)
luzik, mogę się podpisać pod prawie każdym Twoim punktem:)
anifloda
01-11-2009, 08:54
Jak trzy chusty??? Sprzedałaś któregoś Vatka?
I jak dwa wiązania? Sama widziałam, jak wrzucasz na plecy. :lol:
A co do reszty, to chyba nie ma forumowiczki, która by wszystkie te warunki spełniała. Ja nie spełniam. :D
truscaffka
01-11-2009, 08:55
luzik, mogę się podpisać pod prawie każdym Twoim punktem:)
uff, to mi ulżyło troszkę :)
Jak trzy chusty??? Sprzedałaś któregoś Vatka?
I jak dwa wiązania? Sama widziałam, jak wrzucasz na plecy. :lol:
A co do reszty, to chyba nie ma forumowiczki, która by wszystkie te warunki spełniała. Ja nie spełniam. :D
Tak, w świat poszła maruyama i wielorybki :) pewnie niedługo pozbędę się tez valensole...
ale spoko - przed sekunda obejrzałam fotki ZARY FOG i odleciałam, więc te pustki na mojej półce długo nie potrwają...
co do plecaczka. jeden plecaczek zawiązany przy pomocy koleżanek wiosny nie czyni :) dopóki nie nauczę się go wiązać sama, liczba opanowanych przeze mnie wiązań wynosi 2. a i tak mam masę wątpliwości, bo wczoraj doczytałam (w twoim poście jakimś z resztą), że w 2X trzeba poły zmieniać, czego ja nie robię, siet.
-mam jedną chustę, jedzie druga- wtedy pierwszej się pozbędę ;)
-mnie w ogle chusty nie kręcą- mało która mi się podoba ;) chusta ma byc czymś praktycznym, a nie obiektem mioch modłów ;)
- stosuję jedno wiązanie
- na BTW jestem
- zamierzam karmic do roku
- używam pieluszek jednorazowych, a wielorazowe (nie wspominając o wielorazowych podpaskach czy wkładkach laktacycjnych) powodują, ze włos mi się jeży na głowie ;)
- nie przeczytałam książki Jean Liedloff . skrót AP znam ;)
- nie posiadam żadnych talentów - nie umiem szyć, dziergać, robić na drutach, malować, wyplatać, robić zdjęć czy biżuterii- gotowac umiem i uwielbiam to :)
- nie jestem posiadaczką żadnego sklepu internetowego , bloga mam, ale piszę w sieci od ponad 4 lat, więc nie mogę przerwac :)
lepiej Ci? :D
ktosikowa
01-11-2009, 09:10
Ja sie podpisuję!
1. Nie mam żadnej chusty i nigdy nie miałam, noszę w MT...
2. używam pieluszek jednorazowych
3. nie przeczytałam wspomnianej książki...chociaz skrót rozszyfrowałam
4. mam maszyne do szycia... z talentem ciut gorzej...uszyłam dziewczynkom torebki i wstydze się je pokazać...
5. tez nie jestem właścicielka sklepu, internetowego ani żadnego innego, ani nie mam bloga...
A mimo to czuję sie tu dobrze :)
był niedawno taki wątek o przechwalaniu się, która jest gorszą:confused:wygodniejszą:roll:matką...
ten zmierza ku temu samemu, zniesmaczam się:frown
natasszzka87
01-11-2009, 09:24
Ja mam podobnie;)
1. Mam 3 chusty-ale myślę o sprzedaży bo po co mi 2 wiązane jak używam ciągle jednej:confused:
2. Chusty mi się podobają, ale nie,że "Muszę ją mieć, bo oszaleje"
3. Talentu brak- no może wkurzanie mego M:mrgreen:
4. Sklepu/bloga brak
5. Nigdzie więcej nie zarejestrowana.
6. Na daną chwile tylko jednorazówki
Dobrze,że jest nas więcej;-)
- mam tylko 3 chusty, a i tak noszę w jednej,
Ja nigdy na raz nie miałam więcej niż jednej
- w ogóle nie kręci mnie indio, pawie, listki i inne ptaszki,
mnie też specjalnie nie kręci, Raz nosiłam w Indio, ale nie powiem, żeby oszalała na jego punkcie tak, ot, fajnie nosząca chusta
- z wszystkich wiązań stosuję i umiem tylko dwa (na razie),
z ciekawości nauczyłam się wszystkich i wszystkie wypróbowałam, ale w tej chwili noszę tylko w jednym (jeśli w ogóle noszę)
- nie jestem zarejestrowana na żadnym BTW czy SuT
ani ja i nie czuję takiej potrzeby. Nie wiem, co to jest SuT?
- obie córy przestałam karmić piersią jak miały po 8 mcy (i dobrze mi
z tym),
- używam pieluszek jednorazowych a nazwa "formowanka" kojarzy mi się z foremką do piaskownicy,
- nie przeczytałam książki Jean Liedloff a skrót AP rozszyfrowałam dopiero miesiąc temu,
no tu się różnimy
- nie posiadam żadnych talentów - nie umiem szyć, dziergać, robić na drutach, malować, gotować, wyplatać, robić zdjęć czy biżuterii,
ja tez, ale co z tego? To forum o chustach a nie "Zrób ro sam"
- nie jestem posiadaczką żadnego sklepu internetowego (a szkoda) tudzież założycielką bloga.
ani ja
Wypada na to, że jestem totalnie bezproduktywnym antytalenciem. No co ze mnie za chustomama :ninja:
Czy tylko ja tu taka "niedopasowana" ? Błagam, napiszcie, że jest "nas" więcej, bo w kompleksy zaczynam wpadać ;-)
Ze mnie chustomama jest taka, że nosiłam swoje dziecko w chuście. I tyle, to mi wystarczy żeby się czuć pełnoprawną forumką :mrgreen:
był niedawno taki wątek o przechwalaniu się, która jest gorszą:confused:wygodniejszą:roll:matką...
ten zmierza ku temu samemu, zniesmaczam się:frown
to jest watek o pasowaniu do forum a nie o tym jaka kto jest matka
a to ze na tym forum prym wioda matki idealne to nie tajemnica.
ja traktuję to forum jako chustowe
wszystkie inne nowinki dla mnie traktuję jak ciekawostki:))
ale dobrze co nieco wiedzieć ;))
ostatnio np. wciągnęłam ginka w gadkę o porodach domowych (mimo, że wcale na takowy nie mam ochoty - dobrze jednak wiedzieć że są takie możliwości:))
czasami komuś coś tam podrzucę z rzeczy wyczytanych na forum - bo ciekawie dziewczyny piszą :))
ale mimo innego światopoglądu na pieluszki, cycowanie, szycie, blogowanie, porody domowe czy bycie posiadaczką maks 2 tkanych chust - podoba mi się tu:))
aaaa i żeby nie było - jestem matką idealną :))
dankin-82
01-11-2009, 10:01
ja czasami też odnoszę wrażenie że to forum dla pewnej grupy kobiet :twisted: nie dla mnie no ale uważam że każda z nas jest b. wartościowym człowiekiem i każda z nas wnosi coś innego bez tego było by tu naprawdę nudno ;) ... nie tylko chustami i pieluchami człowiek żyje :mrgreen:
mamka_klamka
01-11-2009, 10:03
- mam tylko 3 chusty, a i tak noszę w jednej, Ja mam w domu tylko 2 :długą i kółkową, w różnych sytuacjach w innej mi lepiej
- - w ogóle nie kręci mnie indio, pawie, listki i inne ptaszki, mnie też średnio. A pawie i wielorybki i gekony to nawet brzydkie są wg mnie.
-
- z wszystkich wiązań stosuję i umiem tylko dwa (na razie), Ja też. Uczę się nosić w kółkowej aktualnie. I niedługo mam nadzieję przerzucić młodego na plecy, żeby mi lżej było.
-
- nie jestem zarejestrowana na żadnym BTW czy SuT Eeee, ja nawet nie wiem co to jest:confused:
-
- obie córy przestałam karmić piersią jak miały po 8 mcy (i dobrze mi
z tym), Starszych karmiłam 10 i 9 miesięcy. Krzysia pewnie też będę tyle karmić.
-
- używam pieluszek jednorazowych a nazwa "formowanka" kojarzy mi się z foremką do piaskownicy, Ja akurat wielo używam, bo jednorazowe mi śmierdzą.
-
- nie przeczytałam książki Jean Liedloff a skrót AP rozszyfrowałam dopiero miesiąc temu, Książki nie przeczytałam , skrót poznałam niedawno, ale idea mi się podoba
-
- nie posiadam żadnych talentów - nie umiem szyć, dziergać, robić na drutach, malować, gotować, wyplatać, robić zdjęć czy biżuterii,Ja potrafię akurat (poza zdjęciami i malowaniem) Ale robiłam prawie wszystko zanim zostałam mamą, więc nie widzę zwiazku:)
-
- nie jestem posiadaczką żadnego sklepu internetowego (a szkoda) tudzież założycielką bloga.Ja też nie. Ale w przyszłości, kto wie:?:
Jestem chustomamą, bo noszę w chuście i tyle. Cała reszta to tylko dodatki nieobowiązkowe:mrgreen:
Nie do końca rozumiem ideę wątku. Wartość naszego macierzyństwa tkwi w nas samych, a nie w tym co mają, albo czego nie mają inni. Czy naprawdę trzeba się dopasowywać i być jak inni, żeby poczuć się lepiej? Forum służy wymianie poglądów, doświadczeń. To nie jest kółko wzajemnej adoracji, gdzie dążymy, żeby wszyscy byli tacy sami... Zresztą temu na tym forum niejednokrotnie dano wyraz i to mi się tu podoba.
Moj stosik nigdy nie byl imponujacy, tym bardziej, ze na chwile obecna nie mam kogo nosic, talentow u mnie zero, ale uwielbiam to forum i pasuje tu jak najbardziej :thumbs up: uwielbiam przegladac nowosci chustowe i podziwiac talenta kolezanek :) lubie atmosfere tu panujaca i przy codziennej kawce ZAWSZE tu wpadam ;)
neverendingstory
01-11-2009, 10:25
1. ja mam 2 chusty tylko
2. też umiem 2 wiązania, uczę się trzeciego...
3. co to SuT??
4. to ja karmiłam starszą rok, ale uważam że to było wystarczająco. podziwiam mamy karmiące po 3 lata, ale po cichu uważam ze to lekka przesada...
5. pieluszki - jednorazówki - bardzo sobie chwalę (leń ze mnie)
6. książki Jean Liedloff także nie czytałm - a o czym to??
7. kiedyś popełniłam coś w rodzaju szalika na drutach. cły czas sobie mówię, że się wezmę za druty ale jak na rzie marnie mi to wychodzi....
8. sklepu internetowego ani bloga nie posiadam
dodam jeszcze że:
1. zamiast wykorzystywać czas na macierzyńskim tylko dla dziecka to ja pracuję od 2-go tygodni po porodzie (co prawda większość w domu ale jednak)
2. ubolewam nad tym że moje dziecko nie chce jeść z butelki
3. przy starszej córce (9 lat temu) używałam wisiadła i bardzo sobie chwaliłam :hide:
truskaffka - dobrze że są takie mamy jak Ty:)
Ja też mogę się podpisać pod prawie każdym Twoim punktem tyle że karmiłam do roku i mam troche więcej chust niż 3 i kocham indio ;-)
Moj stosik nigdy nie byl imponujacy, tym bardziej, ze na chwile obecna nie mam kogo nosic, talentow u mnie zero, ale uwielbiam to forum i pasuje tu jak najbardziej :thumbs up: uwielbiam przegladac nowosci chustowe i podziwiac talenta kolezanek :) lubie atmosfere tu panujaca i przy codziennej kawce ZAWSZE tu wpadam ;)
Kasiu pięknie napisałaś! :)
Ja co prawda doradcą chustowym jestem i zaraz sklepik otwieram ale poza tym pod większością się podpisuję :)
A co to za ksiazka tej Jean Liedloff?:)
a to ze na tym forum prym wioda matki idealne to nie tajemnica.
A ja się z tego bardzo cieszę. Jest tu wiele naprawdę wspaniałych matek, twórczych, kochających cierpliwych, mądrych. Ja znam swoje wady i cieszę się, że mogę uczyć się od lepszych i do nich równać. Tysiąc razy wolę to forum "matek idealnych" niz np. gazetowego "Niemowlaka" gdzie, parafrazując Twoje słowa, "prym wiodą matki przeciętne, wcale nie idealne". Dzięki forum staram sie być lepszą matką, bo mam przykłady, że tak można.
Budzik -zazdroszczę Ci, poważnie...
bo mnie moje niedoskonałości matki dołują, a nie motywują.. :(
Mayka1981
01-11-2009, 11:26
- mam tylko 3 chusty, a i tak noszę w jednej,
- w ogóle nie kręci mnie indio, pawie, listki i inne ptaszki,
- z wszystkich wiązań stosuję i umiem tylko dwa (na razie),
- nie jestem zarejestrowana na żadnym BTW czy SuT
- obie córy przestałam karmić piersią jak miały po 8 mcy (i dobrze mi
z tym),
- używam pieluszek jednorazowych a nazwa "formowanka" kojarzy mi się z foremką do piaskownicy,
- nie przeczytałam książki Jean Liedloff a skrót AP rozszyfrowałam dopiero miesiąc temu,
- nie posiadam żadnych talentów - nie umiem szyć, dziergać, robić na drutach, malować, gotować, wyplatać, robić zdjęć czy biżuterii,
- nie jestem posiadaczką żadnego sklepu internetowego (a szkoda) tudzież założycielką bloga.
Wypada na to, że jestem totalnie bezproduktywnym antytalenciem. No co ze mnie za chustomama :ninja:
Czy tylko ja tu taka "niedopasowana" ? Błagam, napiszcie, że jest "nas" więcej, bo w kompleksy zaczynam wpadać ;-)
Jest :ninja:
Chusty mam 4 a w zasadzie 3 bo jedna to kółkowa czyli 0.5 chusty a druga to elastyczna w której pół roku nie noszę więc też do 0.5 została zdegradowana;-)
Wiązanie używam jedno a nosiłam w 2, wszystkie z grubsza wyćwiczyłam z ciekawości, marze o tym zeby kiedyś mój syn dał się zamotać na plecach (ale póki co dobrze mi go mieć z przodu i cmokać w czółko:thumbs up:
Na tbw mam login żeby oglądać co czasem dziewczyny zalinkują ciekawego.
Co to AP szybko wyguglowałam, książki też nie czytałam - ale chyba skombinuję i przeczytam, bo w ogóle mało czytam ostatnio :cryy:
A z talentów to ponoć ładnie śpiewam, pobrzdąkam na gitarze przy ognisku, żegluję, tańczyłam w zespole ludowym i robię najlepsze kotlety mielone pod słońcem wg mojego M... No i najszybciej z całej rodziny potrafię zmienić pieluchę uciekajacemu mojemu dziecku co wprawia moją matkę w podziw - to mało?
A pieluch używam takich i takich (ale wolę jednorazowe bo są wygodniejsze i tyle)
Ach i mam MT - to jednak jestem lepsza :twisted:
A ja się z tego bardzo cieszę. Jest tu wiele naprawdę wspaniałych matek, twórczych, kochających cierpliwych, mądrych. Ja znam swoje wady i cieszę się, że mogę uczyć się od lepszych i do nich równać. Tysiąc razy wolę to forum "matek idealnych" niz np. gazetowego "Niemowlaka" gdzie, parafrazując Twoje słowa, "prym wiodą matki przeciętne, wcale nie idealne". Dzięki forum staram sie być lepszą matką, bo mam przykłady, że tak można.
Budziku i tu się z tobą zgadzam, trzeba równać w górę a nie w dół :hello:
Każda z nas jest inna a forum jest chustowe - tylko ze są tu też dziewczyny które już nie noszą - to co, mają sie wynieść?
Bogactwo tego forum tkwi w jego różnorodności :applause:
truscaffka, Chustomama z Ciebie jest na całego, spełniasz dwa podstawowe warunki. Nosisz. Na dodatek SWOJE dziecko :) Kompleksów nie masz powodu mieć :thumbs up: a talenty... cóż, zawsze można jakiś rozwinąć :D
OT! Truscaffka, Ty jesteś lutową Truscaffką? :)
- mam tylko 3 chusty, a i tak noszę w jednej,
No tu mam nieco więcej ogółem, ale wiązanki obecnie tylko dwie :)
- w ogóle nie kręci mnie indio, pawie, listki i inne ptaszki,
Mnie też już nie, tylkoellevilla póki co pożądam :)
- z wszystkich wiązań stosuję i umiem tylko dwa (na razie),
No tu znam ciut więcej, ale stosuję dwa głównie obecnie.
- nie jestem zarejestrowana na żadnym BTW czy SuT
Na TBW jestem, SuT nie znam
- obie córy przestałam karmić piersią jak miały po 8 mcy (i dobrze mi
z tym),
Karmiłam dwa lata - ostatnie pół ze straszną niechęcią - miałam dość.
- używam pieluszek jednorazowych a nazwa "formowanka" kojarzy mi się z foremką do piaskownicy,
Próbowałam wielo, ale wolę jednorazówki - jestem leniwa, wielo śmierdzą :)
- nie przeczytałam książki Jean Liedloff a skrót AP rozszyfrowałam dopiero miesiąc temu,
Wiem co to AP ale nie czytałam książki także
- nie posiadam żadnych talentów - nie umiem szyć, dziergać, robić na drutach, malować, gotować, wyplatać, robić zdjęć czy biżuterii, Ja też nie specjalnie
- nie jestem posiadaczką żadnego sklepu internetowego (a szkoda) tudzież założycielką bloga.
Mój mąż ma bloga foto ;)
Widzisz nie jest tak źle ;)
Wartość naszego macierzyństwa tkwi w nas samych, a nie w tym co mają, albo czego nie mają inni.
ladnie powiedziane.
ja tez czasmi mam wrażenie że jestem inna od "Was"
Ale tak dokładnie sie przyglądając wizerunek "Was" to pewna usredniona warośc poglądów wyrażanych na forum. A tak na prawde kazna z Nas jest inna. jedna to ma, inna nie.
Żadnej forumki nie odlano od formy ( nie mylic z formowanką :p) by stanowiła wzór idelanej chustomamy. każda z nas jest najlepszą matką na świecie i . kropka
nie raz zdaza mi sie z "Wami" nie zgadzać, ale kazdy ma wolna wolę i wybór nalezy do niego- a dobrze widziec cos od innej strony i mieć porówanie. Zaa co Wam dziekuję :*
To ja Cię dopiero pocieszę :twisted:
- nie jestem chustowa w ogóle,
- pieluszki Pampers
- skrót AP rozszyfrowalam dzięki temu forum,
- przyszycie guzika jest dla mnie wyzwaniem, po prostu wychodzi mi krzywo i poplątane,
To skąd tu się wzięłam u licha? przez przypadek, czyli przez fotelik tyłem do kierunku jazdy i tak już zostałam. Wynajduję tu wiele ciekawostek, poglądów innych niż moje - analizuję argumenty za i przeciw. Podziwiam rękodzieła, korzystam z dziewczyn zdolności robiąc u nich zakupy.
I tyle :)
stasiu-lova
01-11-2009, 12:45
był niedawno taki wątek o przechwalaniu się, która jest gorszą:confused:wygodniejszą:roll:matką...
ten zmierza ku temu samemu, zniesmaczam się:frown
znowu cos przegapiłam.
daj Fiona linka
to sie wpisze:twisted:<zartuje;)>
zochmama
01-11-2009, 13:08
Też się zastanawiałam,czy pasuję-niby pieluszki wielo, cos tam dłubię, ale to przecież forum chustowe, a a chustę mam jedną i szczerze mówiac żadnej potrzeby posiadania więcej... I jest ona dla mnie raczej czymś praktycznym-bliskość owszem, ale ważniejsze, że uwalnia ręce, nie muszę wózka tachać żeby skoczyć do sklepu, ale na dłuższy spacer częściej w wózku jeździmy. Jak przeczytałam,że niektóre z was wózków nie mają albo sprzedają je to zdębiałam.Ale koleżanka majaca starszego dziecia niż moje i raczej odmienne poglądy na wychowanie powiedziała mi kiedyś,że najważniejsze, żeby mama w SWOIM odczuciu robiła dla dziecka to, co dobre. Wierzę, ze dopóki słuchamy intuicji, każda z nas jest mamą najlepszą dla swojego dziecka.
kasia wska
01-11-2009, 13:19
każda z nas jest inna i właśnie po to tu jesteśmy - żeby czegoś się od siebie dowiedzieć/nauczyć.
gdybyśmy były takie same, co to by była za nuda!
Teoretycznie tez tu nie pasuję, bo:
1. karmienie piersią zakończyłam dość wczesnie (nie jest to dla mnie powód do dumy, wrecz przeciwnie, ale moja porazka WRESZCIE nie jest dla mnei zrodlem wyrzutow sumienia), ba, nawet nie mam juz poczucia, ze krzywdze z tego powodu dziecko
2. Uzywam pampersow i mi z tym dobrze (ale idea pieluch wielorazowych podoba mi sie, moze przy drugim do nich dojrzeje)
3. Nie mam didymosa i miec nei zamierzam:-)
4. Szczepie dziecko, nei uwazam szczepien za wymysl szatana i sprzedanych firmom za dlugopis z logo lekarzy
5. Uzywam leków, srodkow chemii gosp., kosmetyków "ze sklepu"
6. moje dziecko ma smoczek i sie tego nei wstydze:-)
Ale:
kocham idee chustonoszenia, nosidłonoszenia, wczuwam sie w AP. forum otworzylo mi oczy na wiele spraw. I chociaz czesciej sie nei zgadzam niz zgadzam z "chustopróchnami":-),to przez skore czuje, ze to moje miejsce w wirtualnym swiecie:-) Dzieki za roznorodnosc, choc niekeidy przydaloby sie nam wszytskim troche tolerancji...
truscaffka, Ty nie pasujesz? A co ja mam powiedzieć, jak nawet dziecia nie mam :) Nie mówiąc już o chuście.
Chustonoszka brzmi dumnie, ale nieprawdziwie :P (a może da się nosić kociaki?)
A forum uwielbiam - atmosfera jest rewelacyjna, poznaję różne sposoby na życie i nasiąkam atmosferą miłości do dzieci.
A Ty koniecznie zostań, choćby dlatego, że masz fajny avatarek i nick ;)
ktosikowa
01-11-2009, 14:02
uwaga, OT:
Wiecie co, nie wiem co to TBW, więc postanowiłam go wygooglać. No i mi wyszło- technika betonu wodoszczelnego... :hide:
Jasnie Pani :)
01-11-2009, 14:11
Dzięki forum staram sie być lepszą matką, bo mam przykłady, że tak można.
Podpisuje sie obiema rekami i nogami! Jesli dzieki forum moge byc lepsza matką, to dlaczego mialbym go zmieniac na gorsze?
I ten watek mi sie tez nie podoba :roll:
uwaga, OT:
Wiecie co, nie wiem co to TBW,
http://www.thebabywearer.com/
- obie córy przestałam karmić piersią jak miały po 8 mcy (i dobrze mi
z tym),
A jak karmię niecały miesiąc i wierz mi, zastanawiam się jak długo dam radę... :cryy:
Co do reszty punktów - to więcej bym chciała, niż robię :twisted:
Moj stosik nigdy nie byl imponujacy, tym bardziej, ze na chwile obecna nie mam kogo nosic, talentow u mnie zero, ale uwielbiam to forum i pasuje tu jak najbardziej :thumbs up: uwielbiam przegladac nowosci chustowe i podziwiac talenta kolezanek :) lubie atmosfere tu panujaca i przy codziennej kawce ZAWSZE tu wpadam ;)
Kaśka, fajnie napisane :thumbs up:
Się zgadzam i podpisuję (no, może z wyjątkiem tego kawałka o nienoszeniu, bo moja chuściocha ciągle jeszcze daje się zamotać :mrgreen:)
Podpisuje sie obiema rekami i nogami! Jesli dzieki forum moge byc lepsza matką, to dlaczego mialbym go zmieniac na gorsze?
Otóż to :thumbs up: Ja z tego forum czerpię całymi garściami :) W wielu sprawach przejrzałam na oczy - dzięki temu, że obecne tutaj "matki idealne" :lol: dzielą się swoimi doświadczeniami, a i głowę potrafią zmyć bez ceregieli, jeżeli zachodzi taka potrzeba
I ten watek mi sie tez nie podoba :roll:
Tylko patrzeć, kiedy się przerodzi (identycznie jak poprzedni) w licytację, kto "mniej pasuje"... :roll::roll::roll:
niech ktoś w końcu napisze, co to ten SuT? Bo BTW to TBW, jak rozumiem?
Kaśka, fajnie napisane :thumbs up:
Się zgadzam i podpisuję (no, może z wyjątkiem tego kawałka o nienoszeniu, bo moja chuściocha ciągle jeszcze daje się zamotać :mrgreen:)
Otóż to :thumbs up: Ja z tego forum czerpię całymi garściami :) W wielu sprawach przejrzałam na oczy - dzięki temu, że obecne tutaj "matki idealne" :lol: dzielą się swoimi doświadczeniami, a i głowę potrafią zmyć bez ceregieli, jeżeli zachodzi taka potrzeba
Tylko patrzeć, kiedy się przerodzi (identycznie jak poprzedni) w licytację, kto "mniej pasuje"... :roll::roll::roll:
Dokładnie tak
Nigdy sie nie zastanawiałam czy pasuje czy nie zawsze chętnie otwieram moją skarbnice wiedzy
Nie wiem czy juz jestem chustoprochno czy jeszcze nie ale mało mnie to interesuje bo jestem tu bo lubie nosic lubie sie uczyc a tutaj mam ku temu wiele możliwosci
Cos tam dłubie ,wielorazowek nie uzywam ,nie mam stosiku ale jest mi tu dobrze i chyba to sie liczy
Nauczyłam sie tu naprawdę duzo !!i dlatego nie zamieniłabym forum na zadne inne
ale co Wam sie w tym watku nie podoba?
na moje oko, po prostu zwyczajne chustomamy chca sprawdzic ze sa wsrod swoich. i tyle
zadna licytacja gorszosci albo cos
a matki idealne istnieja tylko w necie.
ale co Wam sie w tym watku nie podoba?
na moje oko, po prostu zwyczajne chustomamy chca sprawdzic ze sa wsrod swoich. i tyle
zadna licytacja gorszosci albo cos
a matki idealne istnieja tylko w necie.
Zgadzam się z Grimmą. Nikt tu nic nie licytuje. Wątek pokazuje jak różne jesteśmy i to jest fajne. Uczymy się od siebie, ale każda ma swój rozum i swoje podejście. Dla mnie wątek jak każdy inny. I nikt tu nic nie wspomniał, że jest złą matką. A co do matek idealnych, nie znam takich, bo raczej wątpię aby to było możliwe, każdy ma wady i chwile słabości i tu po raz kolejny zgodzę się z Jagodą - Matki idealne są tylko w necie!
Ja się cieszę, że tu jestem, że poznałam tyle ludzi i że uczę się wiele od nich - to jest super!
Ja też jestem do Ciebie bardzo podobna :ninja:
Więc luzik :) nie jesteś sama :mrgreen:
Ja tu jestem i jestem po prostu sobą . Jeżeli tu się znalazłaś i piszesz to znacze że jednak cos nas wszystkie łączy. A pytanie się czy jestem jak większość ??? Po co ??? Każdy jest inny i przez to wyjątkowy.
ja spełniam wszystkie te punkty. i czasem nie wiem czy sie cieszyc czy nie ze taka ze mnie sekciara :D
macierzanka
01-11-2009, 16:32
ja spełniam wszystkie te punkty. i czasem nie wiem czy sie cieszyc czy nie ze taka ze mnie sekciara :D
Bardzo sympatyczna z Ciebie sekciara:). Więcej takich:).
Ja mam większość punktów na nie, poza potrzebą posiadania masy chust i karmienia Malutkiej przez trzy lata. Kocham karmienie piersią, a godzina przerwy w pracy, na karmienie, jest nie do pogardzenia:).
Ale koleżanka majaca starszego dziecia niż moje i raczej odmienne poglądy na wychowanie powiedziała mi kiedyś,że najważniejsze, żeby mama w SWOIM odczuciu robiła dla dziecka to, co dobre. Wierzę, ze dopóki słuchamy intuicji, każda z nas jest mamą najlepszą dla swojego dziecka.
Święte słowa. Chyba to jest najważniejsze. Jak dla mnie to właśnie jest AP. Książki też nie czytałam, chust mam dwie (w tym jedną kółkową hamalu- dla niektórych to prawie nie chusta). Ostatnio zamówiłam drugą bo trafiła mi się okazja. Więcej chust nie będzie bo dla mnie kilka stówek za chustę to jednak zdecydowanie za dużo. Stosuję pampki bo są łatwiej dostępne, czasem tetrę i flanelki (ale jak sobie pomyślę, ile wody zużywa się do ich prania, a gdzieś indziej ktoś cierpi na suszę i brak wody do picia- np. Afryka- to wracam do pampków). Zaczęłam z Małą przygodę z nocnikiem jak skończyła 3 mies., ale właściwie dlatego, że miałam dość wyciekających z pieluch kup i ciągłego Jej mycia (czasem była wysmarowana po plecy) i przebierania. Mimo to podoba mi się to forum (na razie jedyne, na którym się udzielam) i myślę, że tu pasuję.
Taki fajny cytat mnie się wspomnił na koniec: "nie porównuj się z innymi, zawsze znajdziesz lepszych lub gorszych od siebie..."
Mogę się podpisać pod większością Twoich punktów, a czuje sie na forum dobrze :thumbs up:
i ja i ja sie tu czuje dobrze :) mam tylko jedną chustę (kupiłam właśnie tą bo była najtańsza - nati w promocji, nawet co do koloru nie wybierałam bo właśnie ta kosztowała najmniej :D) i co do reszty punktów wymienionych przez Ciebie też podobnie :)
pieluszki pampers, wózek, AP jeszcze nie wiem co to jest, zaraz znajdę chyba że się syn obudzi.. itp itd :D
beannshi
02-11-2009, 09:31
O matko! Wątek jak kazdy inny, tak sobie gadamy. Nie zauwazylam tu zadnej licytacji co najwyzej porownania. Jak ktos potrzebuje to sie porownuje, jak nie to nie. I co w tym zlego?
A ja jestem wampirem waszym i wysyssam co dla mnie dobre:lol::lol::lol:, jako jedne z bardzoooooo niewielu działa inpirująco, nikt nikogo nie wyzywa a dyskusje toczą się na bardzo przyzwoitym poziome. Tu znalazłam słowo przepraszam gdy był zgrzyt. Fora rówieśnicze to przepychanki ( dla mnie), a tu inspiracja, pomoc a jak szybko kawka stygnie :rolleyes::rolleyes:.
OT: chetnie bym przeczytała " w głebi kontinium " ale kompletnie nie do dostania w księgarniach. Może ktoś bedzie tak dobry i mi pożyczy???
A ja jestem wampirem waszym i wysyssam co dla mnie dobre:lol::lol::lol:, jako jedne z bardzoooooo niewielu działa inpirująco, nikt nikogo nie wyzywa a dyskusje toczą się na bardzo przyzwoitym poziome. Tu znalazłam słowo przepraszam gdy był zgrzyt. Fora rówieśnicze to przepychanki ( dla mnie), a tu inspiracja, pomoc a jak szybko kawka stygnie :rolleyes::rolleyes:.
OT: chetnie bym przeczytała " w głebi kontinium " ale kompletnie nie do dostania w księgarniach. Może ktoś bedzie tak dobry i mi pożyczy???
kontinuum jest do ściągnięcia z sieci, z rapidshare. albo podaj mi maila, to Ci podeślę pdf :)
Mam ebooka "w głębi kontinuum" jeśli która chce bardziej do forum pasować. ;)
A tak do jednej z wcześniejszych wypowiedzi, to karmię 2 sztuki, a starsza ma 3,5 roku i nie uważam, ze to przesada. (ciekawe ile by się oburzyło, gdybym napisała, ze uważam, ze nie karmienie albo nawet karmienie krótsze niż rok, to dla mnie przesada....).
Wątek stanowczo nie jest fajny. Tzn. ogólne założenie, czyli "jestesmy różne" jest bardzo ok, ale naprawdę zmienia się w licytację. Zaraz będzie ile razy która na dziecko wrzasnęła, a licytację wygra ta, której sie jakiś klaps zdażył....
OT: chetnie bym przeczytała " w głebi kontinium " ale kompletnie nie do dostania w księgarniach. Może ktoś bedzie tak dobry i mi pożyczy???
Linki do pobrania "kontinuum" są na tym forum bodajże w sześciu miejscach :ninja: np. w "Bibliografii" (http://www.chusty.info/forum/showpost.php?p=365383&postcount=18)
niech ktoś wreszcie napisze co to SuT?
niech ktoś wreszcie napisze co to SuT?
To jest chyba forum niemieckie, ale nie jestem pewna ;)
Niemieckie forum:
http://www.stillen-und-tragen.de/homepage_joomla/
mnie się wydawało, że wystarczy mieć 1 chustę ale żona "przekonała" mnie, że MUSIMY mieć te 20 ;)
z tego co widzę to spoiwem dla forum jest noszenie dzieci i szeroko pojęte świadome rodzicielstwo - pasujesz tu tak samo jak inni!
A ja tylko tu pasuję, wszelkie inne fora mamowo-dzieciowe okazują się niestrawne i co najwyżej mogą uwstecznić. A czuję się tam, jak wołający na puszczy, ewentualnie, wyłamujący otwarte drzwi. I t jest dla mnie ważniejsze, niż wstyd, że nie umiem dziergać na drutach :D
petisu dziękuję
dziękuję za wszystkie propozycje :lol: właśnie o tym pisałam - można na Was liczyć
idę czytać
aaaaaa, właściwie, to umiem dziergać, bo nawet kiedyś robiłam sobie swetry :duh: i szydełkowałam też :duh:
tylko, że teraz nie umiałabym znaleźć na to czasu. No chyba, że zrobię małemu czapeczkę i getry............... :p
dorcik81
02-11-2009, 11:22
mnie się wydawało, że wystarczy mieć 1 chustę ale żona "przekonała" mnie, że MUSIMY mieć te 20 ;)
z tego co widzę to spoiwem dla forum jest noszenie dzieci i szeroko pojęte świadome rodzicielstwo - pasujesz tu tak samo jak inni!
ooo właśnie to miałam napisać;-)
różni nas wiele od koloru włosów po wyznanie ale łączy to co jest na tym forum najważniejsze noszenie i świadome rodzicielstwo
i jeszcze jedno dla naszych dzieci jesteśmy idealnymi rodzicami bez względu na pieluchy których używamy i dzierganie na drutach;-)
pozdrawiam
dla mnie też ten wątek trochę dziwny jest...
to jedyne forum, na którym na mnie nikt nie patrzy jak na kosmitkę, na którym mamy swoim przykładem pokazują, że można inaczej, niż większość i nic w tym dziwnego, że cieszą się, że ktoś myśli podobnie.
Ja jestem wdzięczna za to forum, bo dziewczyny otworzyły im oczy na wiele spraw. Pozwoliło mi to znaleźć własną drogę macierzyństwa, najbardziej odpowiadającą mnie i mojemu dziecku. Wiele, dzięki Wam przemyślałam, nabrałam pewności, że bez jednorazówek,wózka, łóżeczka i butelki da się wychować dziecko. I nie trzeba być przy tym zabiedzoną matką polką. To forum inspiruje, każe szukać więcej, czytać, przemyśleć swoje poglądy raz jeszcze. To źle?
Coś co nas łączy to bliskość. Bo chusty z bliskością idą w parze. Pozostałe kwestie są tylko dodatkiem, w którym każdy może znaleźć coś dla siebie. Może, ale nie musi. I dajmy się zwariować, to że ktoś jest/nie jest AP, stosuje/nie stosuje jednorazówek, pierze/nie pierze w orzechach, karmi/nie karmi piersią i wiele innych nie znaczy jeszcze jakim jest rodzicem!
Ale faktem jest, że to jedyne miejsce w sieci, które znam, gdzie matki o takich (powiedzmy mało standardowych) poglądach mogą się czuć jak u siebie. Co nie znaczy, że są lepszymi "idealnymi" matkami.
Ja na przyklad nie pasuję do każdego innego forum. Na każdym innym czuję się kosmitką. Ale lubię dyskutować i wymieniać sie poglądami, bo to jest twórcze. I może kogoś, tak jak mnie, zainspiruje do poszukiwań i zmiany poglądów.
Niestety zauważyłam ostatnio mnogość pytań typu "Czy jeżeli nie robię/stosuję (i tu wstawić dowolną rzecz) to znaczy, że jestem złą matką???"
Uważam, że wiele mam czuje się niepewnie w swoim macierzyństwie. Czują się gorszymi matkami, bo nagle się okazuje, że ktoś robi inaczej i głośno się dzieli tym z innymi. Ale czy którakolwiek z nas narzuca swój światopogląd innym?
Coraz częściej mam wrażenie, że dużo, zwłaszcza nowych forumek, cierpi na różne kompleksy i syndrom "uderz w stół, a nożyce się odezwą".
Polecam więcej dystansu i pewności siebie :)
Nie rozumiem Cię Truscaffka.
Pewnie dlatego, że jakoś średnio obchodzi mnie czy przystaję do ogółu czy też nie. Od zawsze wychodzę z założenia, że jestem jaka jestem i jeśli się komuś nie podobam, to jego sprawa i jego problem.
Na forum trafiłam za sprawą chusty i bardzo mi się tutaj podoba.
Nie mam nic do ekologicznego podejścia do życia, natomiast byle student kierunku technicznego powie Wam, jak duże zakłady niszą środowisko naturalne i marnują wodę na skalę przekraczające nasze najśmielsze oczekiwania. Mylne jest przekonanie, że dziecko wychowane na wielorazówkach zbawi świat. Bynajmniej, nie neguje takiego stylu, ba, nawet popieram ale sama się niestety nie nadaje.
Wkurzam się kiedy zaglądam do działu Handmade, bo po pierwsze boleśnie uświadamiam sobie o swoim absolutnym braku talentu manualnego ,po drugie prawie w każdym wątku kupiłabym po kilka rzeczy, a działalność zawieszona i portfel chudziutki. Że nie wspomnę o nałogowym wręcz przeglądaniu działu Sprzedam....no ale ja ogólnie kocham wszelkie szmaty, więc co się dziwić.
Co do matek idealnych, to jakoś ich nadmiar tutaj nie zwalił mnie z nóg.
Zresztą dla moich dzieci i tak jestem idealna :mrgreen:
Bądź sobą i czuj się z tym dobrze,a będzie git.
Rozumiem o co chodzilo Truskaffce :) Ja częśc punktów tylko spelniam, tę mniejszą ;) I dobrze mi z tym jaka mamą jestem bo staram sie byc najlepszą jak potrafie. I dzieki temu forum, wielu forumkom czegos ciągle sie uczę, czegos sie dowiaduje i mogę sobie na jakis temat zdanie wyrobic :) Idealną mamą nie jestem i pewnie nigdy nie będę bo to nie o to chodzi :)
Dla mnie to najlepsze forum na jakie może trafić rodzic :thumbs up:
Dla mnie to najlepsze forum na jakie może trafić rodzic :thumbs up:
Otóż to! jest nas tutaj duzo i każdy inny (bo tatusiowie też są obecni), czuję sie tutaj dobrze, choć nie ze wszystkim się zgadzam i nie wszystko rozumiem. Podziwiam dziewczyny za handmade i sklepy! Dzięki temu kupiłam kilka świetnych rzeczy. I też się wkurzam na brak talentów u siebie :twisted:. W chustowanie, pojmowane także jako posiadanie stosika, wsiąkłam :hide: i jedynie kasa mnie powstrzymuje, bo baba jestem i lubię szmaty:) I choc niby czuję się dobrze i jest git, jak napisała ankam, to jednak czasem tez myślę, jak autorka wątku. No i wciąż sie uczę, choć nie wszystko mi wychodzi np. wychowanie bezpieluszkowe :hide:
aaaaaaa i jeszcze sa czasem takie dni, że wpadam w doła, jak sobie poczytam - bo podziwiam dziewczyny z więcej niż jednym dzieciem, pracą, domem, a ja sierota z jednym sobie nie radzę... chałupa zapuszczona, pranie leży itd...
nastepnego dnia za to, dostaję takiego kopa, że aż mi się chce tyle rzeczy robić (pożyczyłam druty, żeby getry zrobić....ale ciiiiiiiiiii)
truscaffka
02-11-2009, 15:11
Jako autorka wątku - zabiorę głos.
Do osób oburzonych poziomem dyskusji w wątku lub kierunkiem, w którym ta dyskusja zmierza - nie było moim zamiarem wsadzania kija w mrowisko, nie chciałam nikogo urazić. Napisałam - jak mi się wydawało - żartobliwy i AUTO-ironiczny w swej wymowie post. Jeśli chciałam nim kogoś "połechtać" - to tylko samą siebie.
Do osób oburzonych tymi, którzy się oburzają - tak to jest, że ile osób tyle opinii czasem. Jedna rzecz, zdarzenie, sytuacja, słowo może wzbudzić w odbiorcach, czytelnikach, widzach dziesiątki skrajnych emocji, opinii, myśli.
Do tych, co się nie oburzyli - dzięki za Wasze odpowiedzi i za to, że odczytałyście mój post zgodnie z moją intencją :)
truskaffko to Ty piszesz na forum fanow MM?
bubusita
02-11-2009, 15:39
truskaffko to Ty piszesz na forum fanow MM?
A tak z ciekawości (za OT przepraszam), co to jest MM?
http://forum.gazeta.pl/forum/f,25788,fani_Malgorzaty_Musierowicz.html
bubusita
02-11-2009, 15:42
http://forum.gazeta.pl/forum/f,25788,fani_Malgorzaty_Musierowicz.html
Dzięki:D.
truscaffka
02-11-2009, 15:42
Nie, to nie ja :) mimo, że lubiłam książki Musierowicz, i że ja poznaniara jestem :)
truskaffko to Ty piszesz na forum fanow MM?
to ja tylko ironicznie zmrużę oko ;)
truskaffko to Ty piszesz na forum fanow MM?
Tamta truscaveczka to szalenie netowa osoba :-) Jest min. ma co najmniej 3 blogi i jest założycielką forum Wystarczająco Dobra Pani Domu http://forum.gazeta.pl/forum/f,49213,Wystarczajaco_Dobra_Pani_Domu.html, (którego jestem skromną współmoderatorką :oops:) a jej córka jest rówieśnicą mojej Anielki (znam ją zresztą z forum rówieśniczego).
Ja weszłam na forum zainteresowana chustami. Dużo się dowiedziałam. Byłam wtedy w ciąży. Wszystki inne działy omijałam.
Urodził sie Adaś i rozszyfrowałam skrót AP, zaczęłam używać wielorazówek chociaż nie miałam takiego zamiaru, EC wydawało mi się dziwne i poza moim zasięgiem...od jakiegoś czasu nocnikujemy z radością.
Siedzenie w domu spowodowało potrzebę tworzenia...zaczęłam szyć pieluszki i zaprzyjaźniać się z maszyną :)
To chyba znaczy że się "dopasowuje" :ninja:
Iwanna.T
03-11-2009, 21:23
no to żeście się połechtały przyjemnie ;) Jest nas wiele i pewnie jak ktoś NAPRAWDĘ nie pasuje, to go tu nie ma. Bo nie trafił przez gugla, lub trafił i się zniesmaczył smrodem wielorazówek :P
jak wiem, że gdzieś nie pasuję, to albo wychodzę (bo mi nie zależy) albo się zmieniam (bo mi zależy).
Bliski jest mi post budzika o uczeniu się od innych - lubię to forum, bo wpada tu sporo niesztampowo myślących osób. Uczyć się też lubię :)
joasiap79
04-11-2009, 21:29
zbyt często się nie odzywam, chociaż już dosyć długo zarejestrowana jestem. Ogólnie nie jestem forumowa, a to jest jedyne (poza gazetą, ale tam się nie odzywam) forum gdzie zabieram głos (tylko jak mam coś konkretnego do przekazania).
I też mam czasami takie myśli jak truscaffka, czasami są w tonie ironicznym, czasami (tak jak u Budzika) w tonie motywującym, a czasami niestety (tak jak u silver) moje niedoskonałości mnie dołują.
Co do punktów z pierwszego postu to się trochę wyłamuję z tym karmieniem (dla mnie to bezstresowy sposób na usypianie:ninja:) i trochę z pieluszkami. A poza tym to beztalencie ze mnie straszne, nawet mam problemy z narysowaniem kwiatuszka dziecku na kartce :hide:
Mnie ten wątek nie oburza, może dlatego że się w nim odnajduję. I cieszę się, że nie jestem w tym jedyna :hello:
A faktycznie lubię to forum, bo i poziom dyskusji jest w porządku, i nawet z językiem polskim nie jest strasznie na bakier. I lubię czerpać wiedzę z tego forum. Na czytanie niczego nie mam czasu, więc piszcie dziewczyny (i nie tylko), piszcie... :lol:
Nigdy nie patrzylam na forum pod wzgledem "pasowania", wlasnie dzieki naszej roznorodnosci jest tu tak wyjatkowo!!! :applause: zaszczepiacie w narodzie wspaniale, niszowe idee i przekonania-z wlasnego doswiadczenia to pisze, bo wylacznie dzieki Wam zaczelam uzywac pieluch wielorazowych, zmienilam styl macierzynstwa z hoggowatego na AP-owskie :mrgreen: , ostatecznie utwierdzilam sie w przekonaniu ze chce karmic piersia jak najdluzej, wiecej uwagi poswiecam wszelakiej chemii w zywnosci itd i diametralnie zmienilam domowe menu. Urok pawiszonow dostrzeglam dopiero po obejrzeniu setek zdjec :ninja: elips nie trawie do dzis, Indio pokochalam od pierwszego wejrzenia. Moj zimt-kobalt (wybrany przede wszystkim ze wzgledu na wywolujaca dreszcze nazwe :lol:) przyniosl mi chustowa nirwane-niczego wiecej juz nie pragne :lol: (no powiedzmy...Natalia ostatnio mocno mnie skatowala nowymi wzorami :ninja:) Poprzestaje na dwoch wiazankach, jednej kolkowej (niebawem idzie na stragan, bo nie uzywana), nosidle (jak wyzej) i niezbednym wrecz mietku.
Nie dziergam, ale rozmyslam nad czyms wlasnym internetowym. Nie ukrywam, ze zachecona przez tutejsze businesswoman :rolleyes:
acha-przepraszam za brak polskich znakow-taki laptop sie trafil
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.