Zobacz pełną wersję : Zachustowałam obywatelke!
sylvetta
15-10-2009, 16:10
Zachustowałam Blanke moją 4 - dniową. Jestem sama w domu, podeszłam ja cichaczem jak spała:twisted: i wytworzyłam kołyske w elastyku. Nie płacze i nie marudzi to chyba jej wygodnie. Jednak muszę ją wypuscic, bo szew po cesarzu mnie nyje - a to jednak ponad 3 kilo zywej wagi. Nawet nie ma kto mi zdjęcia zrobic.....a miałybyscie sie z czego posmiac! Bo na bank jest niechlujnie.....:omg:
Cichociemna mamuśka , no proszę:)
po ściągnięciu szwu już będzie lepiej,.
próbujcie ,próbujcie! a do perfekcji dojdziecie.
Gratuluję odwagi!:thumbs up:
Przy pierwszym dziecku, 4. dzień, nono, szacun:applause:
Gratulacje! :applause:
Szczerze zazdroszczę... :mrgreen: Ja mam ambicje spróbować z moim 7dniowym dzisiaj, ale mało mam odwagi i ciągle czekam na "lepszy moment" - obecnie na męża, który ma być moją pomocą i asekuracją - no i o dziwo chyba ma motywację jeszcze większą, niż ja! Napalił się na chustowanie, chociaż się tego nie spodziewałam :mrgreen:
sylvetta
15-10-2009, 16:58
ja wolałam próbować będąc sama, bo mój mąz to od razu sie boi ze ją oduszę albo zrobie krzywdę.- np. twierdzi , ze ja cyckiem udusze. Chyba prędzej jego!:twisted:
sylvetta przestań, nie zrób mu tej przyjemności:p
mmadzik, no to niech on pierwszy się zachustuje- z twoją pomocą:thumbs up:
jego nic nie boli po porodzie:ninja:
No to na następnym spotkaniu spotkamy się dziewczyny w komplecie?
sylvetta
15-10-2009, 18:57
jasne ze w komplecie!:applause:
monika999
15-10-2009, 20:50
wyrazy podziwu...podejsc z chusta noworodka i to pierwsze dziecko:) oby wam sie dobrze nosilo!!! w koncu do odwaznych swiat nalezy;)
Biedronka
15-10-2009, 21:22
gratuluje i watek bez fotek nie aktualny ..przypominam :twisted:
Powiem Wam że ja uwielbiam pracowac z noworodkami :oops:
pięknie współpracują bo nie miały czasu się zorientować że są poza mamą ;-)
pamiętam jak pierwszy raz konsultowałam mamę z maluszkiem 5 dniowym ..matko az sie spłakałam z wzruszenia z tymi mlodymi rodzicami ....:oops:
ogromna dawna mocnych emocji takich mega ciepłych :)
Mayka1981
15-10-2009, 21:25
super! i czekamy na foty chuścioszka :hello:
OT ja też bym się odważyła jakbym chustę wtedy miała :roll:
Gratulacje!A mąż to sam by chciał być cyckiem uduszony!A tu figa,bo jest inna klientka:-))
Nooo, to szacun! Ja robiłam podchody powolutku, najpierw przemyśliwałam, w końcu zachustowałam 12-dniową Lu. Ale 4 dni to ho ho!!!
To teraz tylko czekać kolejnego spotkania :D Do zobaczenia!
dankin-82
16-10-2009, 18:39
no ja też taka odważna nie byłam ale z przyczyn losowych, potem postanowiłam zamotac mojego wcześniaczka i co i nic, tak się darła że poddałam się, dopiero po skończonych 5 mcach pozwoliła się matce zamotac i żadne podchody nie skutkowały :twisted: więc Ci gratuluję :thumbs up:
taDorotka
16-10-2009, 19:20
a coś Ty sylvetta taka niecierpliwa,he?:ninja: zeby tak noworodka męczyć!:twisted: bez kitu rzucasz na kolana :mighty: :applause: :thumbs up:
taDorotka
16-10-2009, 19:23
Gratulacje! :applause:
Szczerze zazdroszczę... :mrgreen: Ja mam ambicje spróbować z moim 7dniowym dzisiaj, ale mało mam odwagi i ciągle czekam na "lepszy moment" - obecnie na męża, który ma być moją pomocą i asekuracją - no i o dziwo chyba ma motywację jeszcze większą, niż ja! Napalił się na chustowanie, chociaż się tego nie spodziewałam :mrgreen:
no i jak sie udało?
moj Franek stwierdził, ze szkoda ze go tak nie nosiłam bo tak fajnie tam Helence...
Pierworodne Franciszki to fajne chłopaki:D
Gratuluję serdecznie, ale jak już kilka osób zauważyło...
wątek bez zdjęć jest nieważny ;)
Mi jak do tej pory się nie udało :cryy:Synek albo śpi, albo je, albo jest przewijany, jakieś takie śpiące ma ostatnie dwa dni... Wczoraj zrobiliśmy dwie próby - chustował mąż, efekty: pierwszy raz zdecydowanie za luźno, trzeba było trzymać dziecko, drugi raz za mocno, ledwo wsadziliśmy młodego, buntował się, z nóżek "na żabkę" nici i proste plecki :cryy:
Trudne to jak cholera... :duh:
no nie, mmadzik, nie łam się- po kilku próbach na pewno będzie lepiej- trzeba wyczuć ile miejsca zostawić żeby było dobrze- Cierpliwości!:thumbs up:
Gdyby nie to, że wszyscy leżymy od wczoraj, tobym baardzo chętnie cię odwiedziła:frown
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.