PDA

Zobacz pełną wersję : Mam dylemat, pomóżcie



Lotna
21-09-2009, 12:21
Mam ofertę na Maclarena XT dość dobrą....

W domu mam duży wózek Quinny ale z okrutnie kiepskim siedzeniem i daszkiem. Owy Maclaren ma wielki daszek i świetne siedzonko. Lekki, mały etc. Same plusy.

Ale mam też okazję na Suses Kinderka w ofercie wyprzedażowej.
Wiem że dziecko coraz cięższe -już ma 12 kg.
Sama nie wiem co mam robić, nie mam funduszy na dwie opcje.
Ale czy ja będę aż tyle nosić? W sumie wyłącznie nosić? :cryy:

marza
21-09-2009, 12:29
Lotna,Antek wytrzyma Ci cały spacer w chuscie?
Moja młoda troche siedzi w chuscie,trochę tupta,póxniej znowu siedzi w chuscie,czyli u nas wspólna kurtka odpada.

Lotna
21-09-2009, 12:33
Hmmm zależy. Dwa dni temu wytrzymał 3.5 h na demonstracji :D

Ale fakt, jak będziemy szli na nóżkowo chustowy spacer to kurtka nie zda egzaminu hmmm

marza
21-09-2009, 12:41
Polka też długo w chuscie wytrzymuje:)
Jednak co zrobic zimą z tuptusiem który chce wyjść z chusty,a ubrany jest tylko w bluze/sweter ? :roll:

stokrotka.a
21-09-2009, 12:46
a młody juz chętnie chodzi na własnych nóżkach?
jeśli tak to wybrałabym wózek...
bo u nas wyglada to tak, że młoda lub spacerować,i dopiero kiedy się zmeczy do wskakuje do wózka/chusty czy sanki(niepotrzebne skreślić)
no jak już będzie śniegu po kolana to spacery saneczkowe...nie ma szansy na zamotanie jej pod kurtką...

w zeszłym roku kurtka dobrze nam się sprawdziła, bo młoda pierwsze kroki stawiała w styczniu...
a na dłuższe spacery to sanki były najlepsze.
ja w zimę wózka nie miałam,kupiłam dopiero wiosną,kiedy to młoda dobrze radziła sobie na własnych nóżkach(plus taki, że do wózka mogłam napakować wszystko co potrzebuję, a nie dźwigać na plecach :thumbs up:... młoda uwielbia swój wózek)
mamy Maclaren Techno XT.
zimą jak będę chciała ponosić, to wrzucę młoda do nosidła lub mt, ona i ja ubrana w swoje kurteczki :)

stokrotka.a
21-09-2009, 12:48
no właśnie trzeba pomyśleć nad tym że młody zimą będzie prawdopodobnie też chciał sobie pochodzić w sniegu się pobawić itp..
a wtedy to tylko wózek,sanki lub wiązanie w osobnych kurtkach...

Lotna
21-09-2009, 12:50
Śniegu u nas nie zobaczysz :D
Ale macie rację, chyba wózek to lepszy strategicznie zakup w tym momencie :D

garlicgirl
21-09-2009, 12:53
przy ponad rocznym dziecku nie brałabym kurtki, z tych względów o których pisała marza. ja się z resztą zeszłoroczną zimę obeszłam bez kurtki więc tym bardziej :)

stokrotka.a
21-09-2009, 12:53
a to może będzie chciał w kałużach poskakac :lol:

Lotna
21-09-2009, 13:26
Chyba macie rację... wybiorę wózek.
Tylko skąd ja skombinuję resztę kasy, bo trochę mi brakuje :lol: :lool: