PDA

Zobacz pełną wersję : Chuścioch pod brodą



ewadbr
31-08-2009, 17:28
Mam problem z dociąganiem.
Motam go na odpowiedniej wysokości, dociągam, dociągam i na końcu mam go pod brodą :duh:
Reszta jest ok: żabka, plecki super dociągnięty, tylko ZA WYSOKO :roll:
Co mam zrobić, żeby nie dociągać go tak wysoko :?:

landa
31-08-2009, 17:30
Zacznijmy od tego, że byłoby super gdybyś wstawiła jakieś zdjęcie wiązania, byłoby łatwiej ocenić o co chodzi i dlaczego ni wychodzi.
A co wiążesz?

tulipowna
31-08-2009, 18:01
tak jak landa mowi - prosimy o fotki!
moze id samego poczatku wiazesz za wysko, czyli za wysoko umieszczasz chuste w talii? a moze masz wyjatkowo "wysokie" dziecko? ;)

ewadbr
31-08-2009, 18:43
Jak na początku go wsadzam w keszonkę to jest na odpowiedniej wysokości. Tylko potem jak go dociągam ile się da to robi się wysoko.

Na razie tylko takie mam fotki, średnio zamotane bo było na szybko :hide::)

http://img1.smyki.pl/0911/05/m/23535128402.jpg

http://img1.smyki.pl/0911/05/m/23542428402.jpg

jana
31-08-2009, 18:47
na moje oko wcale nie jest za wysoko :roll: chyba po prostu dziecię wysokie ...

ewadbr
31-08-2009, 18:51
To prawda, że wysoki :) Jak się urodził to miał 58cm :) i bardzo szybko się wydłuża. Czy to znaczy, że jak będę go miała z przodu to musi być pod brodą :roll::mrgreen::?:

landa
31-08-2009, 19:03
Wiesz co? Dziecko ma być na wysokości całusa w czółko :)
A próbowałaś nie rozciągać tych bocznych pasów chusty? Bo w kieszonce jest to w zasadzie niepotrzebne, ten pas poziomy podtrzymuje dziecko.
Może to pomoże :rolleyes:, pupa wpadnie w chustę i powinno być ok.
Spróbuj i daj znać co wyszło, bo na tym wiązaniu, które pokazujesz nie wydaje się żeby mały był jakoś bardzo wysoko.

myrra
31-08-2009, 19:03
Dzieckopowino byc na takiej wysokości, żebys mogła go swobodnie pocałować w czółko :) Czyli jest idealnie.
Jak zacznie Ci widok zasłaniać, to przerzucicie się na plecy ;)

myrra
31-08-2009, 19:04
A tośmy sie z Landą zgrały ;)

ewadbr
31-08-2009, 19:56
Poły rozciągam dlatego, że inaczej główkę przechyla na bok (ciekawski jest). Jak mu te poły rozciągam to ma główkę mnw na środku.
Może na tych zdjęciach tego nie widać (jutro może zrobie lepsze), ale jego główka zwykle jest tak wysoko, że nie jest na buzi w czółko tylko pod moją brodą :)

landa
31-08-2009, 20:19
Ewa, ale mały trzyma już główkę sam?
Bo jeśli tak, to niech się rozgląda, zrób mu wałeczek z chusty pod głowę na wysokości karku (w instrukcji Hoppediz jest to dobrze pokazane), dobrze, równomiernie podociągaj i powinno być jak trzeba.
Tak jeszcze pomyślałam, moze ty go po prostu troszkę za wysoko w tę chustę wsadzasz?

landa
31-08-2009, 20:20
A tośmy sie z Landą zgrały ;)
:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

ewadbr
31-08-2009, 20:28
Trzyma główkę sam :)
Tylko obraca się w jedną stronę i wychyla jak jest w chuśce. Ciężko go nawet tak dociągnąć, a dociągam najmocnej jak się da :) Pomaga rozsunięcie pasów, wtedy "spycham" mu główkę na środek.
Jak wkładam go do chusty (przed dociąganiem) to jest na dobrej wysokości (w czółko), ale potem jak dociagam to jest coraz wyżej :roll: