ha! a jednak

[maagduusiiaa]

muszę się pochwalić
wczoraj moje jedyne nieśpiące-nigdy-w chuście dziecko usnęło:applause:
cuuuuudowne uczucie :lol:
fakt, że była już 1 w nocy (chyba było mu za gorąco i dlatego się budził)
nieważne, że na balkonie (chłodniej było)
swoją drogą inaczej nie chciał usnąć, ani kizia-mizia na łóżku, ani wózek, ani ręce M, nic nie skutkowało - tylko 2x :thumbs up:

[marta]

Przed chwilą, w innym wątku, czytałam o usypianiu dzieci syropem nasennym. Twoja metoda dużo bardziej mi się podoba! Gratulacje.

[Confi]

mój synek zasypia w chuście zawsze, chwilkę po umieszczeniu go w niej ;-)
raz trwa to krócej raz troszkę dłużej ale z biciem serca mamy jeszcze nigdy nie wygrał
nie mniej jednak gratuluję bo to faktycznie uczucie nie do opisania :thumbs up:

[Dorothqa]

Ja również gratuluje. Uczucie cudowne, kiedy to małe szczęscie wtula się i spokojnie zasypia :). Życzę kolejnych takich sukesów jak najczęściej.