Zobacz pełną wersję : plamy z kupki na pieluszkach
Foxy Lady
06-08-2009, 23:42
j.w.
jak się ich pozbywać?
gdzieś tu już o tym czytałam, ale potrzebuję prostej instrukcji
ściągam zakupcianą pieluchę z pupy - wsadzam pod kran - zapieram (czym? mydłem? proszkiem?) - wrzucam do pralki i czekam, aż do tej brudnej dołączą koleżanki - piorę w pralce
a co zrobić, jesli po tych zabiegach i tak zostanie zaciek żółty?
odplamiacze raczej nie wchodzą w grę, więc co?
z góry dziękuję za podpowiedzi :)
Mydelkiem zolciowym schodza, na swiezo zaprane. Reszte Ci specjalistki zaraz napisza :) Ja siedze i czekam na wolanie o mleczko :)
Ja mam dr Becmann chyba, ale nie wiem, czy to jest "eko".
w lecie to nie a problemu - 15 minut na słońcu i po plamie :) lepsze niz jakikolwiek wybielacz :D także do rozjaśniania szarości pieluch tetrowych/rzepów w bum geniusach
formichiere
07-08-2009, 09:34
Białe można z sodą wyprać, Też miałam problem plamowy nic nie pomagało ale generalnie to po iluśtam praniach plamy się rozjaśniają.
Foxy Lady
07-08-2009, 09:57
to zaraz wyrzucam suszarkę na dwór - może jakoś ją zniosę po koszmarnych schodach
mydełko Beckamanna już znalazłam w jakimś sklepie
a gdzieś mi wpadła w oko nazwa mydło marsylskie (dobrze pamiętam?), ale nie mogę tego znaleźć
co to jest i do czego służy?
Zapierałam wysokim ciśnieniem wody z prysznica (zimnej). I na słońce, jak było. Słońce wybielało wszystkie plamy.
Teraz w sumie też tak robię, ale jeszcze zapieram mydłem, bo jak był wyłącznie na piersi, było o wiele sobie z tym kupskiem poradzić:D
Najpierw zimna woda pod dużym ciśnieniem, a potem ewentualnie mydło galasowe, np. z ekobaby: http://www.ekobaby.pl/sklep.php?cat=14&id=27&ec=0. no i słońce oczywiście.
Biedronka
07-08-2009, 15:30
a gdzieś mi wpadła w oko nazwa mydło marsylskie (dobrze pamiętam?), ale nie mogę tego znaleźć
co to jest i do czego służy?
mydło marsylskie jest do prania recznego wełny
np. otulaczy
o to chodziło ? : http://www.pieluszkarnia.pl/p46,imse-vimse-mydelko-marsylskie-oliwkowe.html
a do zapierania ja uzywam tej samej firmy mydła w kostce
ło takie : http://www.pieluszkarnia.pl/p56,imse-vimse-mydlo-odplamiajace.html
tylko ze to musisz zetrzeć na tarce i dodac do prania , a bardziej zasyfiałe plamy jeszcze potrzeć nim .
W urlichu masz płynne mydło :)
nie bede oryginalna
slonce
i mydlo galasowe
dziewczyny a czemu zimnym
ze krew to rozumiem
bo plamy ciemnieja
ale kupa?
Mamusia Jasia
07-08-2009, 21:16
Ja wszystko piorę w Dzidziusiu i kupy, po ręcznym zapraniu w samej wodzie zawsze się spierały. Jeśli nie idealnie za pierwszym praniem to zawsze za drugim.
anmuszka
07-08-2009, 22:41
Ja tez miałam problem ze spieraniem kupy. Mydełko galasowe jest super!!! Odkąd kupiłam nie mam żadnego problemu.
Kupki polecam zapierać koniecznie od razu, nie zostawiac na później, bo im dłużej kupka lub jej ślady na pieluszce, tym trudniej sprać.
Ja od razu pod kran i zapieram pod letnią wodą z odrobiną proszku do prania. Wszystko ładnie schodzi. I ląduje w wiaderku już bez śladu plamy. Mydło marsylskie też mam (moje ulubione mydełko) i nazwałabym je właściwie mydłem odplamiającym. Plamy po nim schodzą wprost idealnie. To jedyne mydło jakiego używam do mycia dla siebie i dzieci. :)
Foxy Lady
09-08-2009, 09:10
dzięki
słońce zadziałało idealnie
a na jesień (mam nadzieję też słoneczną) zaopatrzę się w cud mydełko :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.