PDA

Zobacz pełną wersję : syndrom chuściocha- czyli gdy chusty brak :)



funkia
22-07-2009, 22:56
są takie dni kiedy się mniej (lub wcale) nie nosimy, np. dzisiejszy upalny dzień...biorę małą na ręce ( twarzą do mnie) a ona bach nogi rozkłada i wtula się cudownie, jakby była niewidzialną chustą zamotana :)
Jula jest malutka, ale ciekawa jestem jak silny jest syndrom chuściocha u starszyzny? jak zachowują się na rękach bez chusty? czy się jej domagają? bardzo mnie to zaintrygowało....

czukczynska
22-07-2009, 22:59
Mój Maciuś nadal,gdy chce na ręce wtula się jakby był w chuście :)
A do chusty nie chce :cryy:

marjanna.b
22-07-2009, 23:07
Ada też tak ma - brana na ręce przyjmuje pozycję chustową.
Mi to pasuje - to bardzo dobra pozycja, żeby Ją trzymać :)

m.

b.szczelna
22-07-2009, 23:11
ja mam dwie chusty w identycznym kolorze i moja Mała jak widzi, że biorę "szmatę" to przestaje marudzić i uśmiechnięta czeka aż się zamotamy;) uwielbia siedzieć przywiązana i jak zaśnie a ja Ją delikatnie odkładam to pochlipuje przez sen w ramach protestu;)

Kanoko
22-07-2009, 23:21
Hanka moja tak samo :) Wtula się jak mały miś koala ;)

Lotna
23-07-2009, 00:14
U nas też to jest, Antek od kilku dni zasypia tylko w takiej pozycji :D Rozczula mnie to bardzo. Podejrzewam że to wynik tego że jakiś czas się nie nosimy ( ciężar) i potrzebuje tej bliskości.

Eyja
23-07-2009, 00:46
Michał tez na rękach od razu robi "żabkę" i wtula sie jak w chuście :-)
ale czasami da sie jeszcze spacyfikowac w chustę, kiedy muszę gdzies wyjśc z nim w konkretnym celu, i nie ma czasu na zebranie wszystkich kamyczków po drodze, czy na kontemplacje kałuż.
i spokojnie moje 16 kg szczęścia niosę nawet kilka kilometrów ;-)

zirca
23-07-2009, 00:49
u nas syndrom chusciocha wlacza sie przy zasypianiu-Al lezy u mnie na brzuchu z podkurczonymi nozkami i zawinietymi lapkami :D kocham te chwile...

przepraszam za brak polskich znakow-irlandzki laptop :oops:

dagis
23-07-2009, 00:53
ellka podobnie
mnie to akrat z malpka sie jakos kojarzy

tylko ze u nas jesli mam sie szczegolowiej wypowiedziec to do bycia na rekach chusty nie trzeba, do spania jest konieczna, nie zasnie nieomotana

miedziana
23-07-2009, 01:48
Rzeczywiście coś w tym jest... co prawda zależy od sytuacji, ale jeśli jest śpiący albo "przytulaśny" to od razu w pozycji żabki się wtula :)

natasszzka87
23-07-2009, 08:42
U nas tak samo, słodko się wtula i rozkłada nóżki;-);-) Podświadomie czuje,że taka pozycja jest dobra.
Np.wczoraj byliśmy na zakupach, mały nie chciał siedzieć w foteliku, wzięłam go na ręce, a on się wtulił w moja klatkę piersiową i usnął..

kulka37
23-07-2009, 09:06
Wojtaś też chustowo się rozkłada :lol: Do spania też układa się na brzuszku w żabkę:-)

marjanna.b
23-07-2009, 09:22
Do spania też układa się na brzuszku w żabkę

O, to też :)
Odkąd genialna Matka wpadła na pomysł, by dziecko na brzuchu kłaść, nie na plecach, to Ada zaczęła lepiej spać :)
No i jak tylko Ją położę, to rozkłada nogi ;)

m.

brikola
23-07-2009, 09:35
też melduję syndrom chuściocha-Lew przyjmuje zawsze pozycje chustową :)

do tego ma nadzwyczajny pociąg do przytulania sie, tak samo ze mną jak i z tatą-oboje nosimy. Ma tez z tatą o wiele lepszy kontakt niż Jaga jak była w Jego wieku (Jaga niestety w chuście nie noszona)

i_n_a
23-07-2009, 10:07
Tak, Milena też to ma. Oplata mnie nóżkami i się tuli. :) Fajne to.

kanka9
23-07-2009, 11:50
Nawet wcześniej tego nie skojarzyłam ;-) Moja Misia faktycznie teraz też na rękach sie tak wtula , uwielbiam to ;-). A wczoraj właśnie spała na brzuchu tak jak zabka ale ja troche się wystraszyłam czy ona mi się w nocy nie udusi na brzuchu :confused:. Dziewczyny jak to jest taka 10 miesieczna mała może w nocy spać na brzuchu i nic sie jej nie stanie :confused: Przepraszam jeśli to durne pytanie ale wcześniej Misia tak nie kładła się tylko na boczku albo plecki .

marza
23-07-2009, 12:07
Moja wtula się jak małpka :D
Uwielbiam to!!

A w łóżeczku śpi na brzuszku ,w pozycji na żabke:lol:

roziii
23-07-2009, 12:27
Oj u nas tez to jest! Fantastyczne !
A jak fajnie na bioderku się Szymon zawija :lol:

agaja
23-07-2009, 12:36
hehe, ja sie ostatnio smialam na basenie. maly koniecnzie chcial by maz polywal z nim na plecach (noszemalego w chuscie tylko ja), ja plynelam za nimi, patrze, a maly rozkraczyl odruchowo szeroko nogi - jak w chuscie, wlasnie wtedy sobie pomyslalalm: oho, syndrom chusciocha :)

Leika
23-07-2009, 16:51
Moja mała też przyjmuje "pozycję chustową" po wzięciu na ręce :D a starszak wzięty na ręce od razu woła "plecy!", co znaczy, że chce do chusty na plecy :lol::lol:

dorcik81
23-07-2009, 22:40
u nas to samo:) i śpi w takiej pozycji (tylko pupcia w górze sterczy:))
a jak nie nosimy się dłużej niż dwa dni to nie ma mowy o tym żeby spała spokojnie w nocy:ninja:

stonesik
24-07-2009, 12:23
O Boszszsz... jakie to słodkie! A mój chuścioch jeszcze malutki , no i ostatnio ze względu na upały rzadziej noszony:frown , ale nie mogę się doczekać kiedy też tak będzie reagować..:applause:

dominika79
24-07-2009, 12:28
Wojtaś też chustowo się rozkłada :lol: Do spania też układa się na brzuszku w żabkę:-)


Hania tez tak ma :) a ze w dzien ostatnio w MT usypiana to jak widzi ze wyciagam to mówi "aaa" :D