Zobacz pełną wersję : Za co lubicie chusty?
Za poczucie bliskości z dzieckiem. I za to jeszcze, że mogę spokojnie wejść do tramwaju i do ciasnego sklepu. I za kolory!
Kto da więcej? :)
edit: A może temat, za co nie lubicie... byłby ciekawszy? Ja nie lubię chust za ceny! ;)
larwunia
01-07-2009, 10:19
Za to, że mogę posprzątać albo ugotować obiad albo ... ( wstaw dowolną czynność ) w chwilach kiedy małemu nie podoba się samotność, za to, że mogę go co chwilę całować w czółko i smyrać po ciałku. Za widok zadowolonej minki, albo cudnie śpiącego stworka wtulonego we mnie. No i za to, że nie demoluje na rynku połowy straganów naszą wielką gondolką :D. Za to, że czuję, że daję synkowi maksymalne poczucie bezpieczeństwa.
Nie lubię chust za to, że latem jest w nich bardzo ciepło, wywołują szok u niektórych osób, powodują nieustanne gapienie się. No i ceny też bardzo nie lubię.
paskowka
01-07-2009, 10:43
Lubię za: bliskość z dzieckiem, że mogę sie tak z nią poprzytulać, że sa piękne, kolorowe, za oryginalność - właśnie za to że ludzie się za nami oglądają:), za praktyczność - za to że mogę wszędzie wejść, daja wieksze poczucie wolności i niezalezności.
Nie lubię tylko za to, ze rzeczywiście w upały jest strasznie gorąco.
Lubię za to, że wystarczy jedna chusta, żeby:
1) nosić i przytulać dziecko, kiedy tylko dusza zapragnie, albo kiedy chcę:
2) robić zakupy z wolnymi rękami
3) usypiać, kiedy bardzo marudzi, bo coś je np. boli
4) sprzątać/gotować bez drobiazgu, pętającego się między nogami
5) nie targać dodatkowego koca/ręcznika na plażę
6) zrobić hamak na działce
7) albo huśtawkę :)
8) pozasłaniać okna w samochodzie
9) przykryć śpiocha, żeby nie marzł w wózku czy gdziekolwiek się jest
10) przywiązać młodzież do krzesła w restauracji, kawiarni, a nawet w domu - i już okazuje się, że specjalne dzieciowe krzesełka wcale nie są niezastąpione :)
11) bawić się z dzieckiem - chusta to naprawdę fajny rekwizyt zabawowy
Tyle mi przyszło do głowy od razu, może coś jeszcze później wymyślę :)
A nie lubię? :hmm: no chyba jedynie za to, że niektóre są tak piękne, że aż serce się do nich wyrywa i odbierają spokój ducha, dopóki się ich chociaż nie wypróbuje (że o kupieniu nie wspomnę) :mrgreen:
bo Kalinka jest blisko i mogę na nią patrzec i cmokac, szeptać do uszka ile dusza zapragnie :))
dlatego też nie nosze jej wcale ale to wcale na plecach :))
anmuszka
01-07-2009, 11:01
Za to że mogę prawie wszędzie wejść z dzieckiem. Niestraszne nam schody! Za to że moge cieszyć poczuciem bliskosci z moją Małą w każdej chwili :D
Ja za to że w bezpieczny sposób wchodzę na 3 piętro z dzieckiem i 10 siatami zakupów :)
karolinka251
01-07-2009, 11:23
za wolne ręce, bliskość i huśtawkę:-)
tulipowna
01-07-2009, 13:02
a ja lubie chusty za to, ze totalnie zmienily moje podejscie do macierzynstwa i bliskosci, umozliwily poznanie wielu fantastycznych osob oraz odkrycie w sobie nowych talentow :)
za to ze nie matrwie sie jak sobie poradze z dwojka
ze bede sie mogla dalej z synkiem bawic nie zostawiajac niemowlaka w wozku/lozeczku itp
za to forum i mase fajnych, ciekawych ludzi
za to ze gdzie nie pojde wszyscy sie za mna ogladaja (lna pewno czesciej niz w czasach przeddzieciowych ;-):rolleyes:)
za to, ze sa takie piekne :)
i za to wszystko o czym wczesniej pisałyscie :)
slonetshko
01-07-2009, 13:51
Za wolne ręce :D
kasiulka1975
01-07-2009, 13:55
Za bliskosc i za to,ze wszedzie mozna wejsc:)
Z to że mogę wejść do autobusu i pojechać do miasta na zakupy. Z wózkiem całe dzieciństwo małej chyba przesiedziałabym w domu na wsi i liczyła tylko na wolny dzień męża, a to się nie zdarza:roll:
Za to że jesteśmy wyjątkowe:mrgreen:
za to że ułatwia nam życie w ogóle.
a ja odpowiem tak:mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Świętami wyczerpane
dzieciątko rozbrykane
do mamusi przymotane
hokus, pokus- ululane
Ja pokochałam chustę za to,że dała mi niezależność i niesamowitą bliskość z malcem :love:
a.szrek świetne rymy! A na jaką melodię można to zaśpiewać?
a.szrek to może ja odpowiem śpiewająco... :mrgreen: świetne:applause:
a ja lubię chustę przede wszystkim za to, że mogę się wydostać z tego naszego nieszczęsnego 5 piętra z dwójką dzieci, a wracając jeszcze przytargać jakieś zakupy:lol:
i naprawdę dziwią mnie pytania ludzi, czy to nie ciężko? bo niby z dwoma wózkami łatwiej?:duh:
truscaffka
01-07-2009, 15:53
Za kolory. To jest pierwsze, co przyszło mi do głowy, gdy przeczytałam ten wątek.
No a potem cała masa innych powodów - wygoda, mobilność, wolność, bliskość dziecka itd. :)
J
a.szrek świetne rymy! A na jaką melodię można to zaśpiewać?
na jaką tylko masz ochotę;-)
Lubię za: bliskość,ciepło,wolne ręce,lepszą figurę po ciąży:lol:,uśmiech dziecia i jego spokojny sen, dyndające ogony,spojrzenia przechodniów,mądre i głupie pytania od patrzących na nas,piękne wzory i kolory,cudne materiały i za tysiąc jeszcze innych rzeczy!
Nie lubię za: ceny, braki u sprzedawców i za to,że nie mogę mieć wszystkich:jump:
za cudowną bliskość i za te serdeczne reakcje (nie zdziwienie) u ludzi, nigdy wcześniej tak wiele osób się do mnie nie uśmiechało. strasznie to miłe :D
spokojny sen Juleńki wynagradza mi wszystko :)
a tak ze względów praktycznych, to uwielbiam chustę za to, że dzięki niej mogę bezproblemowo odebrać starszaka ze żłobka :) z wózkiem mam problem się tam tarmosić, a tak, to chop i już :) nawet jak deszcz, to nie jest to trudne :)
macierzanka
02-07-2009, 14:10
bo Kalinka jest blisko i mogę na nią patrzec i cmokac, szeptać do uszka ile dusza zapragnie :))
dlatego też nie nosze jej wcale ale to wcale na plecach :))
Mam to samo. Noszenie na plecach odebrałoby mi całą radość noszenia.
asia.asz
02-07-2009, 14:15
za to ze z dzieckiem w chuscie mam pierwszenstwo w urzedach a w wozku nie;-)
dzisiaj sie o tym przekonalam i dowiedzialam (predzej zylam w przeswiadczeniu z kazdym malutkim dzieckiem ma sie pierwszenstwo)
Za bliskość, wolne ręce, hamak, kocyk. Lekarstwo na wszelkie bolączki. Za to, że jak Szymek ja widzi , że się motam to się cieszy i doczekać się nie może.
A.szrek śliczne rymy :-)
za to ze moge przytulac spiacego slodko rafcia i jednoczesnie w jednej rece niesc tak jak dzisiaj rozlozony parasol, wozek dla lalek, lalke, a druga trzymac od gory parasloke ewki zeby jej nie spadala na glowe ;-)
stonesik
02-07-2009, 22:34
Głównie za wolność.:thumbs up: I za wszystko to o czym już tutaj wspomniano:D
sylwia-lubin
03-07-2009, 07:42
Za wszystko o czym tu już wspomniano i jeszcze za spacery w deszczu i za możliwość słuchania słodkiego sapania Amelci kiedy śpi i rozczulającego ciamkania kiedy robi test na głębokość paszczy i pcha całą rączkę do buzi. Przy hałasie ulicy i wózku nigdy bym tego nie usłyszała.
Nie ma rzeczy za które ich nie lubię... może troszkę mi przykro, że nie mogę mieć choćby na chwilkę każdej, która mi się spodoba.
madziuchna23
03-07-2009, 09:28
Na widok chusty mojemu synkowi śmieje się buzia :)
Uwielbiam widok zamotanego męża i wtulonego w niego Piotrusia :)
a za co nie lubię? Chyba nie ma takiej rzeczy
uwielbiam jak Gaja w chuście zasypia, jak pewnie poznaje świat i nawiązuje kontakt z otoczeniem. kocham tę bliskość no i wolne ręce:D. to że razem możemy zrobć naprawdę wiele, ciągle odkrywam nowe możliwości. i to że nas w kolejce przepuszczają;-)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.