Gdy parasol niedomaga(na zacinający deszcz w nosidle/chuście)

[Wifee]

Co używacie kiedy parasol niedomaga? Ostatnio jest wredna pogoda i dziecko odmawia pójścia dalej i narzeka na zimno jak nagle zerwie się zacinający deszcz. Wsadziłabym go do nosidła lub chusty ale dziecku dalej mokną nogi i podwiewa. Większość jak czytałam w innych wątkach używa parasola a teraz są nawet takie osłonki. Tylko osłonka przeciwdeszczowa sporo kosztuje a i niekoniecznie chciałabym, żeby mi ktoś ją ocieplał bo dziecko samo chodzące jest wystarczająco ciepło ubrane i chciałabym tylko ochronić je od deszczu. Coś proponujecie? Czy polarowa osłonka w takich warunkach by wytrzymała? Ktoś używa płaszczy lub kurtek? Jak się sprawdzają samodzielnie? Nie leci dziecku do środka to co spływa mamie z kaptura i ramion?

[HoliPoli]

A może peleryna plastikowa taka pielgrzymkowa?
wsadzasz dziecko w nosidło a na was dwoje zakładasz taka peleryne - chyba powinna osłonić i nogi dziecka. Pewnie kosztuje grosze

[Wifee]

A może peleryna plastikowa taka pielgrzymkowa?
wsadzasz dziecko w nosidło a na was dwoje zakładasz taka peleryne - chyba powinna osłonić i nogi dziecka. Pewnie kosztuje grosze
Nie wiem czy mi dziecko pod tym płaszczem wytrzyma jeśli chodzi o dostęp powietrza. Przydałoby się żeby jednak miało jakieś miejsce do oddychania.

[eesti]

Ja od siedmiu lat używam osłonki przeciwdeszczowej chyba Infant. Nieocieplana, kosztowała ok 20zł, świetnie się sprawdza.

[HoliPoli]

Nie wiem czy mi dziecko pod tym płaszczem wytrzyma jeśli chodzi o dostęp powietrza. Przydałoby się żeby jednak miało jakieś miejsce do oddychania.

Myślałam, żeby mu głowę wyjąć spod osłonki ;)

[kornflejka]

Myślałam, żeby mu głowę wyjąć spod osłonki ;)

Lol

Wifee -
Nosisz na plecach? Zwykła kurtka za duża trochę na Ciebie powinna dać rade. Wrzucasz dziecko na plecy, na dziecko kurtka i już.



Sent from my iPhone using Tapatalk