Zobacz pełną wersję : Dziś noszę w...
A my dzisiaj tylko kółkowego springa bo niedaleko domu łaziliśmy.
wełniana katjuszka i ineczka :)
Wiewiórka
26-09-2011, 20:32
Nati diament bambus turkusowy
Mirtucha
26-09-2011, 20:39
w moich nawiutkich ,przecudnych gekonkach :)
madorado
26-09-2011, 20:44
A ja zaczęłam przygodę z MT. Całkiem się wkręciłam
w moich nawiutkich ,przecudnych gekonkach :)
haha, no to jak ci się udało je zdobyć???
żeby nie było, ja dziś z chorym 4-latkiem (:frown) po antybiotyk do apteki w karaibskich rybkach z lnem (:))
guciamama
26-09-2011, 21:37
a ja w wełenkowej kalahari :)
Ulli i ryby fioletowe z alpaką
Aksamitka
26-09-2011, 22:06
Wełnianą,zieloną Grecję synowi (starszemu) podprowadziłam ;) Na jeden spacer mi pożyczył :mrgreen:
Wełnianą,zieloną Grecję synowi (starszemu) podprowadziłam ;) Na jeden spacer mi pożyczył :mrgreen:
No to widzę, że synowie lubią greczynki :-) Tyle, że mój fioletową:-)
mamaslon
26-09-2011, 22:17
Miękkiego masz? Mój nadal leżakuje pod przecieradłem, jeszcze nie odważyłam się motać ;)
tio anyszki...dzieki Ci o dobra kobieto, wraca do niej przeze mła od Olki...pracowały dziewczyny...teraz jest miodzio :D!
Welenka LL, w cudnym kolorze (klon) .... trzeba zlamac cholerstwo ;)
Czarna Zara na czerwonych kółkach i MT :)
trigreen i lila royal i kólkowa indio viola. się działo dziś: Lol:
Krótka Koira, ostatnio zapomniana:)
do szkoły bondolino, ze szkoły inka
mamaslon
27-09-2011, 18:26
no znowu rubinrot, ja sie od niej odczepic nie moge :ninja:
do tego wysmienicie mi do granatu styka:love:
no znowu rubinrot, ja sie od niej odczepic nie moge :ninja:
do tego wysmienicie mi do granatu styka:love:
będzie Ci stykać do auta
my w vatku fiotelkowym: Heart:
Scoota, szare dmuchawce i antracyt konopny na wieczór (matko, co za twardzizna :roll:, ale trzyma i nosi miodzio).
antracyt :)
niestrawność minęła i mogę znowu w moim ulubionym plecaku z krzyżem chodzić :D
edit: Filippo, trochę warkoczyków i miękkie niesamowicie :D
Celebrianna
27-09-2011, 20:46
U mnie dziś sypnęło chustami testowymi i jeszcze flamingi czarne dotarły.
Na próbę była AlMelle i nosidło womar (całkiem fajne), a flamingi musiały pojść do prania, żeby zyskały miękkości :ninja:
Gekony sahara... mmm... poezja...
hmmm, czyżby wyszło, kto je na allegro zakupił? :ninja::lol:
mamaslon
27-09-2011, 21:37
będzie Ci stykać do auta
:lool:
Celebrianna, proszę o foty :ninja::lol:
Różowe flamingi no-cotton:) Na razie trochę z nimi walczę, mam nadzieję że się do siebie przekonamy.
hmmm, czyżby wyszło, kto je na allegro zakupił? :ninja::lol:
Gdzie tam na allegro! Na spacerze normalnie. Face to face. Tak się robi interesy, gdy Sprzedawca z sąsiedztwa, a nawet z tego samego KK ;)
rano w aprilu (a teraz wyprany i zapakowany wylatuje na wakacje), a po południu apricot rubin (bo lato wróciło dziś:)
wesoła_mrówka
28-09-2011, 18:54
Nati :)
Gdzie tam na allegro! Na spacerze normalnie. Face to face. Tak się robi interesy, gdy Sprzedawca z sąsiedztwa, a nawet z tego samego KK ;)
ale numer :D a pozwoliłaś chociaż do domu dojść poprzedniej właścicielce bez rozmotania się ;) ?
u nas dzisiaj dwukrotnie antracyt konopny :)
ale numer :D a pozwoliłaś chociaż do domu dojść poprzedniej właścicielce bez rozmotania się ;) ?
u nas dzisiaj dwukrotnie antracyt konopny :)
Umówiłyśmy się na wstępne, kulturalne macanie. A ja, jak ten szakal przebiegła, w portfeliku skitrane miałam fundusze. Po czym niemal z punktu zaatakowałam: "To ja bym wzięła". Nastąpiło zaskoczenie, odruch obronny, dwa kroki w tył i nawet łzy zakręciły się w oczach :wink: A tak serio, było całkiem wzruszająco. Ta chusta dwa lata nosiła fajnego chłopaka i była tą ostatnią, która została.
U nas znów ryby alpakowe hasały po lesie :)
narrinka
29-09-2011, 19:48
u nas rybki plynely dzis :) bo tylko je zabralismy do rodzinki
marushka
29-09-2011, 19:54
szary nautilus - klasyk gatunku
znowu antracyt :roll:
fajny jest nooooo :)
czarna zarka po raz pierwszy ;-)
a my z rana vatanai valensole, potem indio lila royal a na koniec antracyt-juz złamany nawet.:high:
mamaslon
29-09-2011, 20:53
to my obok szłysmy dzis w annie storcza...i tyle narazie, jak bedzie trzeba ja podespac to moze cosik czerwono białego:ninja::lol::high:
no a my dziś klasycznie w leo bordowym ;) ale już niedługo zielony LL, na który czekamy.. :D
Już trzeci dzień we flamingach grafitowych :D :heart::love:
I w antracycie na wieczornym spacerze.
Aksamitka
04-10-2011, 17:23
Już trzeci dzień we flamingach grafitowych :D :heart::love:
A ja ich jeszcze nie wyprałam nawet :D
Powody są dwa: teraz rządzi wełna,a poza tym chustoświrstwo mi lekko przechodzi :mrgreen:
Nie mówię o noszeniu,ale o samych szmatach :twisted: Flamingi bardzo chciałam, a wytrzymuję bez bólu ;)
Gekony sahara... mmm... poezja...
A to takie są, czy inne?
http://images45.fotosik.pl/1134/82f447ee6a074cdbmed.jpg (http://www.fotosik.pl)
A to takie są, czy inne?
http://images45.fotosik.pl/1134/82f447ee6a074cdbmed.jpg (http://www.fotosik.pl)
nie, te czarne są z lnem (te słynne co się rozłaziły)
a my dziś w sambie z wątkiem morski, co to miała być na hamak ale okazała się tak brzydka, że aż piękna. i mięciuśka!
Wujek google czasem się myli :) Właśnie się zdziwiłam, że sahara i czarne? Widziałam te z lnem (nie rozlezione) i tak mi się wydawało, że to te.
Edit: eee, nie, to też nie te. Lniane miały zielone gekony. Narrinka musiałaby pokazać swoje.
matka.kobitka
04-10-2011, 19:09
pasiasta wełna nati i manduca
Chwilunie w alpejskich dzwonkach. A wczoraj w petrolowych pawiach. Po stu latach powrót do chusty:-)):high:
Katja wełniana z rana na poprawę humoru :)
A teraz pracowaliśmy znowu nad antracytem.
i have gecko sahara https://lh5.googleusercontent.com/-wE1ulAHDjho/ToxEO1xVWgI/AAAAAAAAA4k/g3eTN7Ez_UA/s720/Photo0472.jpg
My rano na spacerze bo wielu miesiącach odkurzyliśmy zare aubergine - kurka a miałam ją sprzedąć, cudnie nosi! Wymienię chyba na inną zare i będzie git....tylko gdzie ta redukcja stosiku:hide:
dziś noszę w indio ultramarin. I mamy cały dzień w chuście, bo dziecię chyba zaczyna ząbkować :/
Magda_Miz
05-10-2011, 17:20
Dziś inka :-)
Dziś inka :-)
czuję się matkochszesno tej sytuacji i Twojego tu się domowienia :)
ha!
Magda_Miz
05-10-2011, 17:39
czuję się matkochszesno tej sytuacji i Twojego tu się domowienia :)
ha!
paczpani, matkochszesno się zachciało być :-P
paczpani, matkochszesno się zachciało być :-P
:lol:
A po południu łowicka rapalka, która wzbudziła zachwyt w przychodni i zniesmaczyła mojego gina:evil:
guciamama
05-10-2011, 18:38
a my po domowemu w agave, bo właśnie dziś doleciała :)
A my i wczoraj i dzisiaj i od kilu dni w makach.
W niczym innym te małe potwory ostatnio siedzeć nie chcą.
Celebrianna
05-10-2011, 20:38
Japanek z wełną...mmóóóóóój Ci on... :beat:
a dzisiaj będzie pożyczony gold rubin :) ale go jestem ciekawa :lol:
Prowansja z wełną i Nati motylki z lnem fiolet/róż
Flamingi grafitowe. A manduca już czeka na wyjście do lekarza.
Aksamitka
06-10-2011, 10:47
a dzisiaj będzie pożyczony gold rubin :) ale go jestem ciekawa :lol:Jak Ci się spodoba to ja mam na sprzedaż :twisted:
A ja w jaskółeczkach wełnianych wczoraj i dzisiaj :love:
Jak Ci się spodoba to ja mam na sprzedaż :twisted:
daj spokój :hide: Mam 11 szmat w domu i 16miesięczne dziecko, które robi maks. 3 kroki na raz :lool:
Zaczynam dochodzić do wniosku, że może jak wszystkie szmaty z domu wyrzucę, to Domik wreszcie zacznie chodzić :hide::twisted:
Aksamitka
06-10-2011, 12:36
daj spokój :hide: Mam 11 szmat w domu i 16miesięczne dziecko, które robi maks. 3 kroki na raz :lool:
Zaczynam dochodzić do wniosku, że może jak wszystkie szmaty z domu wyrzucę, to Domik wreszcie zacznie chodzić :hide::twisted:Spoko! Mój się rozlatał mimo szmat :-)
my też prowansja :thumbs up:
Indio biało-niebieskie rano, po południu Ulli. Wciąż bez większej przyjemności (obie chusty niezłamane), ale za to look bez zarzutu ;)
Pawiki o pieknym kolorku kiwi. mniam:p.
mamaslon
06-10-2011, 21:11
:)
a ja znowu indiacza rubinrota walkuje, dzis juz po raz 100tny
wlasnie sie dziec ...uF...cisza nastała:ninja:
ciezki dzien dzis, nosek zatkany, katarek sienny...ach
same smuteczki
Pawiki o pieknym kolorku kiwi. mniam:p.
i jak wrażenia ? :)
bo ja zachorzałam na gold rubina :love:
greeneddie
06-10-2011, 22:16
Nepomuk :roll:
:)
a ja znowu indiacza rubinrota walkuje, dzis juz po raz 100tny
wlasnie sie dziec ...uF...cisza nastała:ninja:
ciezki dzien dzis, nosek zatkany, katarek sienny...ach
same smuteczki
a on jednak w farbce wyląduje ha ha
i jak wrażenia ? :)
bo ja zachorzałam na gold rubina :love:
no super są. a reakcja listonosza-odbieram paczkę zachustowana w pawiki i mówię
- no nareszcie, nowa chusta :high:
a on na to:
- a to co masz na sobie to też chusta czy na szybko z fotela zdjęłaś??:?
no żartowniś. ale pawiki noszą się super:love:
mamaslon
06-10-2011, 22:45
a on jednak w farbce wyląduje ha ha
no super są. a reakcja listonosza-odbieram paczkę zachustowana w pawiki i mówię
- no nareszcie, nowa chusta :high:
a on na to:
- a to co masz na sobie to też chusta czy na szybko z fotela zdjęłaś??:?
no żartowniś. ale pawiki noszą się super:love:
pawie:
az sesese zamotam ;)
indiacz:
a...i jeszcze chciałam dodać ze jak sie da to sobie uciulam na nia:twisted: przed ta twoja farbą:cryy:
fioletowy... jedwabny... japan :love:
Ha! doczekałam się! po dłuuuuugiej przerwie! moje ukochane wełniane ptaki w wersji plecakowej...:):):)
a ja glupia chcialam ją sprzedać...
teraz tylko jeszcze popracowac nad dociąganiem muszę:)
Indio monti kochane moje :heart:
mamaslon
07-10-2011, 12:55
Indio monti kochane moje :heart:
dawaj fote :D
ale w akcji bym ogladneła, dopowiem:)
kachasek
07-10-2011, 14:39
dziś indio rubinrot
trzeci już dzień wełniane zielone rybki, super odejmuje kg!
madorado
07-10-2011, 15:04
Ja dziś jeszcze jade candy, ale też na zielone wełniane ryby czekam :)
greeneddie
07-10-2011, 23:22
Martynka chora :neutral: dzisiaj spała w smokach przez godzinę :D a później jeszcze poprosiła o ponoszenie jej w rybkach (zielone wełniane - boskie są, świetnie odejmują kilogramy) Nie pamiętam kiedy ostatnio tak długo nosiłam :mrgreen:
mamaslon
08-10-2011, 00:10
indio bialo-czerwone...dziękować anyszce:kiss:
coś pięknego:love:
Ja po tygodniu intensywnego Kornwalijskiego noszenia na plecach na zmiane w teczy francuskiej, Zarze fresh i Rastamanie :)
macierzanka
09-10-2011, 13:36
Gekony fioletowe:)
A ja wczoraj niosłam:lol: W katjuszy, tak po prostu:thumbs up: (spieszyłyśmy się do Filharmonii)
Rapalu ciężko dociągnac:rolleyes: i Marsupi
mamaslon
12-10-2011, 00:08
a ja dziecko uspałam w gekonach z ramią:love:
narrinka
12-10-2011, 13:08
w gekonach czarnych moich pieknych :heart:
macierzanka
12-10-2011, 13:36
Rano do przedszkola w Girasolku WP:)
jak ja dawno nie nosiłam, dzisiaj w lanie sonnenstern violet
Po całym weekendzie (w zasadzie ostatnich 4 dniach) w manduce triumfalny powrót chust!
Dzisiaj już były flamingi i dmuchawce, a wieczorową porą mam ochotę na czerwoną greczynkę :D:heart:
w gekonach czarnych moich pieknych :heart:
Cieszę się, że szczęśliwie powróciły do właścicielki :)
My dzisiaj w fioletowych gekonach:)
dziś uczciwie w rybkach karaibskich -macierzanka:kiss:
guciamama
12-10-2011, 20:08
my wczoraj w fioletowych gekonach ;) a dzisiaj szare wełenkowe sp
Celebrianna
12-10-2011, 21:19
Japan wełniany... kochany szaraczek. Od dwóch tygodni nie ma dla mnie innej chusty ponad tą. :heart: Już nawet nie mówię do Oli, chodź do chusty, tylko choć do Pana Japana :whistle:
greeneddie
12-10-2011, 21:51
Japan wełniany... kochany szaraczek. Od dwóch tygodni nie ma dla mnie innej chusty ponad tą. :heart: Już nawet nie mówię do Oli, chodź do chusty, tylko choć do Pana Japana :whistle:
:lool:
Japan wełniany... kochany szaraczek. Od dwóch tygodni nie ma dla mnie innej chusty ponad tą. :heart: Już nawet nie mówię do Oli, chodź do chusty, tylko choć do Pana Japana :whistle:
:thumbs up:
A u nas dziś ryby poszły w las. Pesci pazzi, mhm... 8))
kachasek
14-10-2011, 17:47
nati rodos :)
mamaslon
14-10-2011, 17:54
Japan wełniany... kochany szaraczek. Od dwóch tygodni nie ma dla mnie innej chusty ponad tą. :heart: Już nawet nie mówię do Oli, chodź do chusty, tylko choć do Pana Japana :whistle:
:lool:
ja mam Panią rubinrotke:ninja:
muszę się nacieszyć:cryy:
w niczym :(
Domik zaczyna odkrywać własne nogi jako środek transportu :)
a u nas chusta wróciła do łask i była Zara triyellow:D
a u nas chusta wróciła do łask i była Zara triyellow:D
Fantastycznie jesienna :thumbs up: Nie posiadam, nie motałam, nie macałam nawet, ale widzi mi się ona o tej porze roku...
Magda_Miz
14-10-2011, 20:26
znowu inka
zawsze_zielona
14-10-2011, 20:43
Dzis i wczoraj czerwone listki Didka. Pasuja do krajobrazu:)
Pawie petrol - miłość Myszastej "Oh, jaka ona piękna..., będziemy galopować?" :-) Dziwne uczucie nosic gadający pakunek na plecach:-)
My wczoraj w brązowym Japanie z jedwabiem, zakochałam się:) Dzisiaj pewnie też będzie...
Celebrianna
15-10-2011, 20:21
Pan Japan :wink:
a mi Domik dzisiaj sam wygrzebał chustę, z własnej inicjatywy szafkę otworzył, wyrzucił na podłogę japana, chwycił w łapki inkę i hajda na tapczan z inką w łapach, żeby mama zamotała :omg::mrgreen::mrgreen::mrgreen:
No pierwszy raz aż taką inicjatywę mój bąbel wykazał! :D:thumbs up:
W świeżutkich i własnych:) rybkach karaibskich - ten kolor stawia mnie na nogi!
Na słotę jesienną najlepszy jest April:)
Na słotę jesienną najlepszy jest April:)
Tylko skąd go wziąć:hmm:
Sheep - owocna była nasza wymianka:))
Sheep - owocna była nasza wymianka:))
bardzo owocna :mrgreen:
a my w lnianych pawiach kolorowych znów:mrgreen:, potem antracyt a na dokładkę pawie weinrot
W domu indio puder seide. Przyleciało w piątek, ale dopiero dziś o poranku poczułam się dość świeżo by przyoblec ciało w jedwabie i nie obrazić ich mą codzienną wymiętością ;) Eteryczne cudo, szlachetne, subtelne, mgielne :love: Kalina uznała, że smaczne ponadto. Obśliniła jakieś pół metra bieżącego luksusu. :)
A w plenerze agave z lnem pięknie mieniła się w słońcu...
Anyszko, jaki kolor Twoich pawi lnianych?
Anyszko, jaki kolor Twoich pawi lnianych?
No są one tak jakby koloru ziemi słońca i lodu:) Anyszko, poczułam się zazdrosna:D
Ja to dziś mogłabym nosić w worku po ziemniakach, bo pod polarem dla dwojga srebrnych gekonów nie widać:)
podziwiałam dzisiaj te pawie :) Śliczna gradacja!
a my się dziś nosiliśmy w stendhalu na pikniku chustowym :)
podziwiałam dzisiaj te pawie :) Śliczna gradacja!
a my się dziś nosiliśmy w stendhalu na pikniku chustowym :)
Anyszko, zrób foto w akcji bom ciekawa:) poważnie
No są one tak jakby koloru ziemi słońca i lodu:)
Ja to dziś mogłabym nosić w worku po ziemniakach, bo pod polarem dla dwojga srebrnych gekonów nie widać:)
Wyrafinowane ptaszory!
A te polary w ogóle psują temat. Ja moją agave pokryłam dziś kurtą niemęża, która wraz z moją nienową czapką oraz nienowymi butami do górskich wędrówek czyniła ze mnie kloszarda. Wystający z polaru górny fragment Kaliny mógł w tym zestawie robić za łebek psinki, kloszardziego towarzysza niedoli ;)
A tak się ładnie, choć niewidocznie, kalinowa czapeczka i kalinowe butki z tą chustą rymowały...
mamaslon
16-10-2011, 23:48
pierwszy raz od nie wiem kiedy dzis nie miałam swojego dziceka zachustowanego...a o dziwo miałam pod rękna tysiąc pieknych chust i mamuski w zacnych wiazaniach:ninja:
tydzien noszenia zakonczony:D
ps:alifi :lool:
Ja dziś nie nosiłam (w chuście), ale za to udało mi się na spacer zamontować Młodą na plecach u M. - w fioletowych gekonach:)
po bardzo długiej przerwie i my się nosimy :high:
a już się bałam że to koniec naszego noszenia - uffff
ostatnio w kółkowej łowickiej
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/1/aa/rb/7a22/SWczAxpwaiWUKnaGaX.jpg
Anyszko, jaki kolor Twoich pawi lnianych?
Pawie nie moje są, ale chyba sobie sprawię jakąs gradację (wstępnie ustalone):applause:
No są one tak jakby koloru ziemi słońca i lodu:) Anyszko, poczułam się zazdrosna:D)
Nie masz co być zazdrosna, bo cudeńka chwalone i już niedługo zadasz w nich szyku. I jeszcze w nagrodę dostaniesz moje do łamania:mrgreen:
My w weinrotach nosiliśmy. Gradacja była dla wtajemniczonych do podziwiania spod lady hehe
Czule kąsająca, wysokoenergetyczna, cudnie nosząca dynia. Mniam :D
kachasek
17-10-2011, 17:39
na spacerek poszła dziś przez pana listonosza dostarczona grecja zielona - nie mogłam się oprzeć wywleczeniu jej na światło dzienne, w domu indio rubinrot (ogony mi tak nie majtają, ale na ulicy luuubię jak mi majta:mrgreen:)
dziś, jak od dobrych kilku dni- wełniane paski Nati Brezo :love:
i jeszcze AngelPack :love:
A te polary w ogóle psują temat. Ja moją agave pokryłam dziś kurtą niemęża, która wraz z moją nienową czapką oraz nienowymi butami do górskich wędrówek czyniła ze mnie kloszarda. Wystający z polaru górny fragment Kaliny mógł w tym zestawie robić za łebek psinki, kloszardziego towarzysza niedoli ;)
A tak się ładnie, choć niewidocznie, kalinowa czapeczka i kalinowe butki z tą chustą rymowały...
to właśnie jest powód, dla którego mąż nie pozwala mi kupić nowej chusty. Bo sobie jeszcze czerwoną wymarzyłam, bo do kurtki jesiennej pasuje no i uwielbiam czerwony. Ale "i tak nie będzie widać, nie przesadzasz?":-?
Dzisiaj spacer a potem długa drzemka w natkowych Liliach, znanych również jako Żonkile:)
mamaslon
17-10-2011, 21:57
Pawie nie moje są, ale chyba sobie sprawię jakąs gradację (wstępnie ustalone):applause:
Nie masz co być zazdrosna, bo cudeńka chwalone i już niedługo zadasz w nich szyku. I jeszcze w nagrodę dostaniesz moje do łamania:mrgreen:
My w weinrotach nosiliśmy. Gradacja była dla wtajemniczonych do podziwiania spod lady hehe
heheheh;)))
i inne tam cudenka pod ta lada były ;)
dzis pawiska lniane, poczatek łamania, chyba sobie na nich posiedze:ninja::twisted::lol:
praca praca praca cieżka nad nimi, ale sa tego warte:mrgreen:
heheheh;)))
i inne tam cudenka pod ta lada były ;)
dzis pawiska lniane, poczatek łamania, chyba sobie na nich posiedze:ninja::twisted::lol:
praca praca praca cieżka nad nimi, ale sa tego warte:mrgreen:
Ty też się lnianymi zaraziłaś? My dziś nie nosiliśmy, bo mały ciągle marudny, nadal gorączka ekotropikalna i ryk był. Tylko rączki mamy i cyc i tak cały dzień.ahh te zęby :)
mamaslon
17-10-2011, 22:16
Ty też się lnianymi zaraziłaś? My dziś nie nosiliśmy, bo mały ciągle marudny, nadal gorączka ekotropikalna i ryk był. Tylko rączki mamy i cyc i tak cały dzień.ahh te zęby :)
no ja pawiska lniane to juz dano doceniłam, jedna z lepciejszych szmat do noszenia tobołków ;) ale wodołamacza 3ba :D
ale wodołamacza 3ba :D
wystarczy anyszka:D
u na dziś nino TS. Pięknie sobie poradziło! :)
mamaslon
17-10-2011, 22:22
u na dziś nino TS. Pięknie sobie poradziło! :)
ha! proszę !:mrgreen:
5 minut usypiania w kółkowej raście. I tyle na dziś bo przy 38,6 temperatury (mojej) nie chciało mi się nosić, chociaż młody się tego bardzo domagał :-(
ale wodołamacza 3ba :D
wystarczy anyszka:D
Mój pawiołamacz 4 miesięczny waży połowę z tego co 4 latek;-) a te pawie nie są takie straszne do łamania jak mi się wydawało.
Magda_Miz
17-10-2011, 22:48
dla odmiany znowu inka :-)
guciamama
20-10-2011, 19:26
na taki ziąb i wigloć jak dziś najlepszy wełniany moss!
mamaslon
20-10-2011, 20:14
ćwiczymy pawiska!
i moze jeszcze coś;)
fale czerwone tez były:lol:
A ja od dwóch czy trzech dni noszę ciągle w Rastamanie - humor sobie tymi kolorami poprawiam w deszczową pogodę:)
właśnie dziecię się wyprzytulało w mt od marta-la;)
O poranku natur z jedwabiem (special thanks to mamaslon :kiss:), w południe szalone ryby w kolorze fuksji, pod wieczór puder seide. A co!
a my dziś indio czarno-białe, a na podwieczorek eibe:ninja:
mamaslon
20-10-2011, 21:54
a my dziś indio czarno-białe, a na podwieczorek eibe:ninja:
o! i jak, nosnosc proszę mi opisac ? ;)
u nas dziś najładniejsza niebieska zara- infinity :)
Przed snem 18 kilo starszej w lnianych natkowych motylkach :-)
wypieszczone elipsy klee-blau a w domu do spania Manduca
Aksamitka
21-10-2011, 01:41
Wełniane Jaskółeczki śliczne :)
indio czarno- białe, nie wiem po co mi inne chusty jak w tej ciągle noszę :D
Celebrianna
22-10-2011, 21:23
Stara miłość - szare miasteczko kaszmirowe. To chusta z najdłuższym stażem u mnie. Miło zamotać się po przerwie w milicjanta.
https://lh4.googleusercontent.com/-WnQGhzLlHJA/TqMXGEG0rjI/AAAAAAAABYA/YeiAMZP-UZU/s640/Zdj%2525C4%252599cie1271.jpg (https://picasaweb.google.com/lh/photo/ZEc3NnKnoPjNVwC0J7Rohw?feat=embedwebsite).
Po długości chusty widzę, że dziecko mi urosło, albo ja przytyłam :oops:. Ogonek malutki się zrobił :hmm:
lniane motylki na dworek i rasta na usypianie
Domik był dziś tak marudny, że trzeba było zamotać ;) w japan fiolecik :)
guciamama
22-10-2011, 22:41
agave podomowemu
mamaslon
22-10-2011, 23:45
Stara miłość - szare miasteczko kaszmirowe. To chusta z najdłuższym stażem u mnie. Miło zamotać się po przerwie w milicjanta.
https://lh4.googleusercontent.com/-WnQGhzLlHJA/TqMXGEG0rjI/AAAAAAAABYA/YeiAMZP-UZU/s640/Zdj%2525C4%252599cie1271.jpg (https://picasaweb.google.com/lh/photo/ZEc3NnKnoPjNVwC0J7Rohw?feat=embedwebsite).
Po długości chusty widzę, że dziecko mi urosło, albo ja przytyłam :oops:. Ogonek malutki się zrobił :hmm:
:lool:
moja też poszła do przodu
a dzis spokojnie jak na wojnie, czyli pawiska, pozniej pawiska i na kocu fale miały byc a dziec padł przed:lol:
greeneddie
27-10-2011, 15:22
Ja dzisiaj w Izabeli - fajna chusta :mrgreen:
Indio brązowiejące, a zaraz konopny antracyt
mamaslon
27-10-2011, 15:37
Ja dzisiaj w Izabeli - fajna chusta :mrgreen:
:jump:no to super!
ja znowu w falach...dzis kangurek i plecy...juz widac te :twisted: zębiska:duh:
Pomknelismy do przedszkola w Cynoberku.
Wczoraj bylo stare, dobre, milusie i mieciusienkie Atlantic Nino.
Synus sie wycwanil i sam sobie wybiera w czym chce jezdzic.
zawsze_zielona
27-10-2011, 16:58
Dzis byla dynia didka a potem na chwile (histeryczny dziec) kolkowa babylonia:)
Ostatnio fioletowe gekony i różowe flamingi no cotton:)
Dzisiaj na krotko w Girasolu Wrapper's Paradise :)
guciamama
27-10-2011, 20:10
Ostatnio fioletowe gekony i różowe flamingi no cotton:)
my też dziś fioletowe gekony :)
u nas dziś na tapecie czerwone śnieżynki:)
mamaslon
28-10-2011, 00:16
nadal fale, nawet M. stwierdził ze one ładne:lool:
mamaslon
28-10-2011, 00:17
Dzisiaj na krotko w Girasolu Wrapper's Paradise :)
o!!! ja fote bym chciała :) jak mozna;)
A my dzisiaj usypianie w kółkowej raście, a podróżowanie w nosidle BOBA
mamaslon
28-10-2011, 00:31
A my dzisiaj usypianie w kółkowej raście, a podróżowanie w nosidle BOBA
rasta to moje marzenie małe ...taka ciemna dla M> , ale on jakos nie był przekonany...szkoda straszna, pamietaj o mnie jakby co!:D
rasta to moje marzenie małe ...taka ciemna dla M> , ale on jakos nie był przekonany...szkoda straszna, pamietaj o mnie jakby co!:D
No łaaaadna jest :-)
mamaslon
28-10-2011, 00:39
No łaaaadna jest :-)
:lool:nie dobijaj mnie prosze...ja juz sie m. o zdanie nie pytam...tyle sie naumiałam:ninja::D
greeneddie
28-10-2011, 08:44
nadal fale, nawet M. stwierdził ze one ładne:lool:
Uważaj bo się jeszcze zakochasz :ninja: :lol:
a my od kilku dni wałkujemy na zmianę antracyta i jade royal-reszta kisi sie w stosie
Czerwona grecja i grafitowe flamingi w końcu
Ha, ja też we flamingach:)
macierzanka
29-10-2011, 21:44
Dmuchawce bawełniano-lniano-jedwabne.
Fajne, bardziej lniane niż jedwabne.Od jedwabiu pięknie opalizują.
Dzisiaj kupowaliśmy sofę w Ikei z Młodą na plecach w Zarze fresh:)
Labirynty didkowe, wersja cynamon-lawenda. Króciutko i tylko w domu. Bom chora :frown
No a dzisiaj... znowu boba i znowu kółkowa rasta :-)
A ja , mam wrażenie ,ze mogłabym czasami wyrzucić wszytskie chusty i zostawić gekony.
Kocham moje srebrne gekony:heart:
Scootababy na cmentarzu i grafitowe flamingi na spacerze do teściów (baardzo spodobały się mężowi :))
U nas dwa cmentarze w natkowych Liliach... Szkoda że nie w chryzantemach;-)
zawsze_zielona
01-11-2011, 18:25
A my dzis na szczepieniu bylysmy w kolkowej babyloni. I moj lekarz nieodmiennie zachwycony widokiem Celinki w chuscie:mrgreen:
Ponosiłam dzisiaj trochę w mietku. Jupi! :high::high::high:
o!!! ja fote bym chciała :) jak mozna;)
Nie załważyłam wczesniej Twojego posta :)
Może jutro jakąś fotke pstrykne ;)
Dzisiaj przez chwile Girasol WP :D
guciamama
01-11-2011, 20:03
na cmentarz to tak stonowanie - szare wełniane miasteczko ;)
3 godziny po cmentarzach w tęczy francuskiej :)
Z dwójką na cmentarz to potrzeba mi było sprzętu praktycznego. Starsza u męża w nubikowym miętusiu, młody u mnie w bobie
u nas dzisiaj niósł m. Domisia w nubiku
ale Domiś nie lubi nosidła :( Już któryś raz próbowaliśmy i niestety, uwielbia chusty a w nosidle płacze :( więc skończyło się na wózku ;)
nie na cmentarz a do parku niosłam Mikołajka w wełnianych zielonych rybach.
Chustopróchno sie cieszy, że znowu może się tu wpisać:wink:
Na cmentarzu Zosia zażyczyła sobie na plecy i wylądowała na godzinkę w Jesiennej Polce (jednej z moich najukochańszych chust). Bardzo pasowałyśmu do wczorajszej słonecznej, kolorowoliściastej jesieni.:heart:
Wczoraj na cmentarzach u męża w Tuli,a u mnie w wełnianej aare:)
Po dwóch dniach smętnej przerwy spowodowanej moją chorobą dziś rozruchowy spacer w pesci pazzi (jak ja lubię tę chustę :love:), a potem domowa krzątanina też w rybach szalonych, nawet teraz, gdy tu piszę Kalina śpi w plecaku z ryb ;)
mamaslon
02-11-2011, 18:16
a dzis M. w leluji...i mała poginała po polanie ;)
w domu dzis narazie nic...bo cosik na nogach woli...ale pewnie niebawem :high:
wczoraj caly dzien pawie :D
A my dzisiaj prawie cały dzień w bobie bo różne sprawy na mieście załatwiałam. A teraz chwilkę w konopkach didkowych.
antracyt i fioletowy jedwabik :)
fioletowy jedwabik :)
czy ja go powinnam skądś pamiętać ;-) ?
a ja próbuję się przekonać do indio biało czerwonego:?
mamaslon
02-11-2011, 21:59
a ja próbuję się przekonać do indio biało czerwonego:?
ale sie nie przekonuj ;)
juz sobie robie plan spłaty :kiss:
ale sie nie przekonuj ;)
juz sobie robie plan spłaty :kiss:
a to proszę, bo ja w nim niewiele ponoszę:)
nati nepal, wypożyczony
ale on elegancki!
kachasek
03-11-2011, 00:58
wczoraj zielona greczynka, dziś rodos (ups, już jest jutro ;))
Paproty :love: nie prane na chwilę z psem, bo nie wytrzymałam :hide::oops:
O poranku ulli
https://lh4.googleusercontent.com/-GbbMBZYhMVc/TrJgUNsOn2E/AAAAAAAAAGY/uk5dfm9tBVY/s160-c/3Listopada2011.jpg
mamaslon
03-11-2011, 11:16
O poranku ulli
https://lh4.googleusercontent.com/-GbbMBZYhMVc/TrJgUNsOn2E/AAAAAAAAAGY/uk5dfm9tBVY/s160-c/3Listopada2011.jpg
no do zjedzenia!
a Kalina Jagoda to ona piąstkę ssa czy palusznica ;)
moja tak i tak miała...
pijawka od rana cyca wiec narazie sie tylimy :)
no do zjedzenia!
a Kalina Jagoda to ona piąstkę ssa czy palusznica ;)
moja tak i tak miała...
pijawka od rana cyca wiec narazie sie tylimy :)
Piąstkę, palec, chustę, co się da ;)
Kalisz przeszedł na plecy. W labirynty cynamon-lawenda :applause:
mamaslon
03-11-2011, 14:17
:ninja:to ja spacer w falach zaliczylam
do tego odkurzanie chaty
no i teraz dziec mi tak na plecach śpi
nie wiem czy ja odkładac:ninja::love:
To ja jeszcze dołożę spacer w agave z lnem. Hm... No nie wiem co myśleć o tej chuście :hmm:
franciszka
03-11-2011, 18:30
pawie c/b w kieszonce z moją trzylatką - zasnęło się córci w aucie, a panowie koła zmieniać mieli, więc... siup, do szmaty i spanko dalej :P
Spacer w antracycie, odkurzanie w natkowych motylkach ze lnem (brąz-turkus).
kachasek
03-11-2011, 18:49
do lekarza i po lekarzu ellaroo la rae, kolorowo dla pocieszenia po szczepieniu (matkę trzeba było pocieszać:wink: córę cycek pocieszył), i jakieś pół godz. w perełce, nie pranej jeszcze, dopiero co przybyłej, ale nie dało się nie spróbować:heart:
z rana do szkoły w zielonych rybkach na rozgrzanie, po domu w cz-b indio (suuper chusta,totalnie już złamana, nie wiem po co mi inne :) )
Dzisiaj był jedwabny brązowy Japan, uwielbiam go - nawet zapach polubiłam;-)
dorcik81
03-11-2011, 20:45
zielono-różówe babskie mt
różowe jedwabne motylki :D
magda-sh
03-11-2011, 20:46
pod domu głównie w kółkowych ślimaczkach
.
.
.
jak ja kocham:heart: tego mojego syneczka ze on taki rączkowy
.
nie wiem dlaczego mi prawie wszyscy współczują:ninja:
W sumie mało ważne w czym dziś nosiłam( a nosiłam w jade deli le i w farbowanych lnianych pawiach)...
ważne ,ze noszenia zażyczyła sobie moja córa:D
po 11 miesiącach przerwy! i była bardzo zadowolona. Ja też:)
Skowronki jedwabne :whistle:
Dziś znów fioletowe gekony:)
W tej chwili ząbkująca Młoda śpi na plecach w tęczy francuskiej... A wczoraj był piękny jesienny spacer w Dyni:)
Edit: A na koniec, przed wyjściem do pracy, był jeszcze spacer w Zarze fresh:)
Cały dzień w labiryntach. Mało mi się wzór nie poodciskał. Z przodu i na plecach ;)
mamaslon
07-11-2011, 22:41
my dzis pasiak nati zmiękczałysmy ;)
3h. wysło
W domu ultramarine i karaibskie rybki a na dworze wełenkowa aare:)
a my dziś kąśliwość pumpkina próbowaliśmy.
wczoraj pawie rocznicowe a dziś :hmm: może motylki różowe nati?
ja tez wczoraj ponosiłam w pawiach yupi!!!!!
moss z lnem :-) w końcu go mam! i nie taki twardy jak sądziłam ;-)
macierzanka
09-11-2011, 19:27
LL testowa
cudna aare wełniana, zaskakuje mnie ta chusta... taka niepozorna a tak świetnie nosi!
Wczoraj znów Dynia, dziś długo Natkowe Lilie:)
Pawiszony do uspania, jim salvia na spacery. :)
mamaslon
09-11-2011, 22:47
:high:słonie
och, ale jestem zadowolona:beat:
cały dzień tylko one
a...dostałam maki do ponoszenia...ale w kolejce czekają:mrgreen:
greeneddie
09-11-2011, 23:32
:high:słonie
och, ale jestem zadowolona:beat:
cały dzień tylko one
a...dostałam maki do ponoszenia...ale w kolejce czekają:mrgreen:
Chyba nie jestem w temacie :hmm: co to za słonie :hmm:
wrapsodia
09-11-2011, 23:45
Chyba nie jestem w temacie :hmm: co to za słonie :hmm:
niemiecka kokadi - nowy model w słoniki, foty w dziale różne chusty w wątku o słoniach :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.