Zobacz pełną wersję : Yaro z wełną
Anilorak
25-07-2016, 14:36
Ostrzę sobie zęby na Yarowe piórka z wełną. W składzie 60% bawełna, 40% wełna - żadne tam merino, tylko zwykła wełna. Czy macie doświadczenie z tym składem od Yaro? Miłe to w dotyku? A układne?
Z góry dziękuję za pomoc ;)
sowa_przemądrzała
25-07-2016, 14:44
Podobno merino znacznie fajniejsze :) Ale miałam zwykłą wełnę i była fajna, w dotyku mało wełniana, nie gryzła. Cieplutka :) Chusta lekko się bujała, ale wiązanie trzymało, nie trzeba było jej łamać. Dość nośna. Raczej na plus, mam ochotę do niej wrócić.
Miałam dandy o takim składzie i imo było naprawdę fajne. Ładnie się wiązało, nie gryzło, generalnie baaaardzo ok, szczerze mogę polecić.
Anilorak
25-07-2016, 16:01
Pięknie dziękuję :) Chociaż po cichu liczyłam, że odradzicie i budżetowi będzie lżej ;)
guesy gadaj mi tu czy kupiłaś jakąś wełnianą tęczę? no bo kurczę kusi mnie,no kusi...
Nje, wełnianej tęczy nie miałam jeszcze..w ogóle ostatnio nic mnie za serducho nie chwyta, z resztą u mnie i tak posucha noszeniowa, no chyba, że łaskawie panienka w kółkach posiedzi ale to tylko pod warunkiem, że coś ciekawego robię :/ (wełniane yaracze polecam szczerze :))
no ale w kółkach taką Pannę nosić to chyba trzeba mieć stalowy kręgosłup,a nosidło?
To ja dam Ci znać gdybym nabyła jakaś tęczę wełnianą,jak będziesz chciała ponosić to nie ma sprawy:)
60%bawelna, 20% wełna i 20% bourette silk. Ktoś ma opinię w tym temacie? Chodzi o kolka na lato/jesień i dla noworodka i potem dla urośnietego. Czy Yaro to porządne chusty?
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Miałam wełnę ichnią i bourette (ale nie w jednej szmacie ;)), nie miałam im nic do zarzucenia, kawały porządnych szmat. Miałam przyjemność nosić także w lnianym yaraczu i też był ok. Ponoć ich konopie są nie teges. Imo przyzwoita jakość w dobrej cenie.
Ale czy to nie za grube dla noworodka w porównaniu z indio ultramarine?
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
ooooo, to nie pomogę, ja tam swoje noworodki w grubasach nosiłam a starszaki w cieniaskach często, w zależności co mi w duszy grało ;) i było nam dobrze...wiem, że dla noworodziów preferowane są cienizny i raczej cieńsze będzie to indio, o którym piszesz.
Mialam la vite i teraz mam urban geo w takim skladzie i imo to zdecydowanie nie są chusty dla tyciego noworodzia. Indiacz lepszy:)
A co do samej marki, to jak na razie yaro sie u nas sprawdza, fajny stosunek ceny do jakości.
Guesy przyjaciółka ma konopnego yarka, wymagal dopieszczenia, ale teraz nosi genialnie. Imo jak najbardziej ok.
Dziękuję Kochane!
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Znajoma ma yaro z wełną i konopiami i to jest super chusta
opolanka
19-03-2021, 19:11
Ja właśnie czekam na tą chustę -w składzie 30% merino... zakochałam sie w kolorystyce...zobaczymy jak nośność ?
https://www.satkomanie.cz/en/yaro-slings-wraps-wool/13911-yaro-ava-trinity-sienna-rainbow-wool.html
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.