PDA

Zobacz pełną wersję : Trenerki czy bez pieluchy?



Loki
15-04-2016, 13:35
Moje poprzednie wielopieluchowane dzieci odpieluchowały się w tzw międzyczasie, w okolichach 1,5 roku. Ostatnie oporne, myslę czy spróbować trenerek - jakich???? czy puścić z gołą pupą (ciepło idzie;)).

Agis
15-04-2016, 15:26
To zależy. Jeśli nie masz problemu ze ścieraniem kałuż to można z gołym puszczać lub ubranym tylko w zwykłe gatki :) Trenerki na wyjścia się przydają, w razie wpadki nie leci po nogach.

Roanna
15-04-2016, 16:37
Loki, mój jak cokolwiek mial na tyłku, pieluchę /trenerki/majteczki/spodnie, to sikał. Poprostu chyba było mu bez różnicy co, zawsze myślał, ze to pielucha i że może w siwa się zsiusiać. Z gołym tylkiem zawsze biegł na nocnik.
Pewnie musisz wypróbować.

mamru
15-04-2016, 16:39
Mój najmłodszy też zupełnie jakoś nie garnie się do odpieluchowania. Odpuscilam totalnie. Zakladam pieluchę. Zaczekam aż dojrzeje.

Ola D.
15-04-2016, 16:45
Mój jednorazowo pieluchowany synek odpieluchował się bez problemu w kilka dni. Nie używaliśmy trenerek. Młodszy, wielopieluchowany, nocnik traktuje jak krzesełko i sikać o niego nie ma zamiaru. Co jakiś czas upomina się tylko o zmianę pieluchy, ale gdyby mu jej nie założyć, siusiałby gdzie popadnie. Są takie oporne typy i ja przestałam wierzyć, że dzieci na wielo szybciej łapią trening czystości

kornflejka
15-04-2016, 16:45
Chyba zależy od dziecka. I od mamy ;) ja myślałam o trenerkach, ale nie chciało mi się kupowac. No i puściłam z gołą pupą i załapał :)

Loki
16-04-2016, 13:27
To chyba też mi się nie chce kupować, jak i tak ma siurać:) niech tylko ciepło się zrobi i zacznę działać :)

Mayka1981
16-04-2016, 14:49
Trenerki nam się nie sprawdziły, bo albo było nic albo i tak wsio przesikane. Latem majtki i sikanie pod krzaczki, zadziałało bardzo dobrze :)

Pytanie czy on w ogóle czuje że mu mokro i czy mu to przeszkadza? Bo jak nie to zakładałabym pieluchomajtki czy po prostu pieluchy i zaczęła systematycznie wysadzać (po jedzeniu, spaniu, spacerze, godzinie czy dwóch o ile będzie współpraca). Sikanie na stojąco to był jednak zawsze fun :) schodek i sikanie na stojaka do kibelka? Wiaderka?

qqrq5
16-04-2016, 16:02
Loki, mój jak cokolwiek mial na tyłku, pieluchę /trenerki/majteczki/spodnie, to sikał. Poprostu chyba było mu bez różnicy co, zawsze myślał, ze to pielucha i że może w siwa się zsiusiać. Z gołym tylkiem zawsze biegł na nocnik.
Pewnie musisz wypróbować.

U nas jest dokladnie to samo :(
Trenerki traktuje jak pieluche i w nia leje.
U nas tylko goly tylek sklania do tego zeby poszedl na nocnik.

Loki
16-04-2016, 16:12
U nas nic nie skłania do sikania na kibelek /nocnik/krzaczek na stojąco /siedząco. Taki okaz się trafił na koniec :)

Ola D.
16-04-2016, 22:16
U nas nic nie skłania do sikania na kibelek /nocnik/krzaczek na stojąco /siedząco. Taki okaz się trafił na koniec :)

Mój młodszy taki sam. Czekam aż będzie gotowy.