Zobacz pełną wersję : Dzięć zadowolony,ale mama obolała..
Dziewczyny proszę o pomoc, od jakiegos czasu noszę w chuście moje 5,5kg szczęścia, forma motania to kieszonka,córka jest bardzo zadowolona,ale ja po dłuższym czasie jestem cała obolała- krzyże - od ciężaru, piersi i brzuch od ucisku, do tego stopnia,że aż mi się kręci w głowie,nie motam chusty jakoś ciasno,tak umiarkowanie,tyle żeby mi się nie zsuwała. Czy to tak ma byc i jest normalne?? Czy istnieją takie sposoby motania 2 miesięcznego dziecka żeby odciążyć trochę kręgosłup,bo pod koniec dnia krzyże mi wysidają i nie ściskać nerek- z powodu przebytych chorób jest to dla mnie niewskazane.
Jeśli dobrze, to znaczy właśnie ciasno nie dociagnuesz chusty, to bardzo obciazasz kręgosłup swój i dziecka.
Jeśli chcesz nosić z przodu to spróbuj kangurka, może będzie Ci wygodniej, no i dociągnij chustę :)
Tak jak dziewczyny napisaly- dopiero dobrze dociagnieta chusta odciazy kregoslup; najlepszym wiazaniem z przodu, dla Twojego kregoslupa jest kangurek
Dzięki dziewczyny,mój problem tkwił chyba głównie w nieprawidłowym rozłożeniu ciężaru na materiale- tak jak pisałyście źle dociągałam,a konkretnie nie rozkładałam materiału wystarczająco dobrze- tak żeby ciężar dziecka był równomiernie rozłożony na moich plecach. Dziękuję za rady:)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.