PDA

Zobacz pełną wersję : minimalizm przy pakowaniu torby typu nerka - porady



masala
07-03-2015, 02:23
Przy córce albo zwykle i tak pchałam przed sobą wózek (a mała w chuście, hehe), albo nosiłam w ręku torbę jakąś niemałą i nigdy nie umiałam się ograniczyć w jej zawartości...

A teraz zachorowałam na pięknie dopasowane do chust nerki, albo jakieś mniejsze torby wieszane przez ramię i tak dumam i dumam - jak Wy dajecie radę się do czegoś tak małego spakować? Macie jakieś swoje sprawdzone triki? Na przykład - jak pakujecie mokre chusteczki?

ps. Jeśli był już taki wątek, to poproszę o przekierowanie i skasowanie tego - nie doszperałam się.

kustafa
07-03-2015, 08:12
Mokre chusteczki do nerki mam z rossmanna - takie w wersji mini, opakowanie jest wielkości chusteczek hig.

Ps. Super wątek :)

Karolcia82
07-03-2015, 10:43
Dla mnie najgorsze w nerce jest to, że nie mam jak picia dla Młodej spakować. Biorę zazwyczaj jedną pieluchę, małe chusteczki nawilżone (właśnie te z rossmanna ;) ) i picie w małej butelce, ale nie mogę już wtedy zamknąć :(

sakahet
07-03-2015, 11:00
Moze za male nerki macie ;)

kornflejka
07-03-2015, 11:01
Super watek! Chetnie poczytsm co i jak :)
Chociaz ja ostatnio beznerkowo i torbe nosze

Baryczka
07-03-2015, 11:14
O, przy moim maksymalizmie i tysiącu przydajek w torbie ciężko mi wybrac 2-3 najbardziej niezbędne rzeczy.
Chętnie się poczytam wszelkie rady :)

franada
07-03-2015, 11:18
Nerki nie miałam, ale... to chyba zależy, gdzie się idzie. Bo jak wychodzę co centrum albo do parku na kilka godzin to nie wyobrażam sobie nie wziąć np. ciuchów na zmianę. Awarie chodzą po dzieciach i zawsze zapasowy bodziak+spodnie biorę.
A jak tylko na spacer wkoło domu to wiele więcej niż pielucha i chusteczki nie potrzeba.

kustafa
07-03-2015, 12:10
Jesli chodzi o picie to są takie ze bidony ze słomką (chyba Canpol babies), ktore maja klips. Zahaczam go o pasek nerki i problem z głowy :)

masala
07-03-2015, 12:15
Cieszę się, że nie tylko mi się taki wątek przyda. :)
Na małe chusteczki jeszcze nie trafiłam, dzięki za podpowiedź! W ogóle, jak się pozbiera trochę porad, to w pierwszym poście zrobię listę. Wymyśliłam sobie, że zamiast całego portfela można wziąć dowód + kartę + jakiś banknot... niewielka to oszczędność miejsca, ale zawsze coś.


Moze za male nerki macie :wink:
gosia83, to jaką dużą masz nerkę, że Ci się picie mieści??? :omg:

franada - no właśnie o taki przypadek mi chodzi głównie. Dłuższy spacer po parku jakiś... zawsze na tę okoliczność brałam wózek, ale przecież są tu na forum bezwózkowe mamy i ciekawa jestem jak sobie radzą? Jakoś mi się nie uśmiecha człapać zasapaną i obładowaną jak muł. Wizję mam radosnego i energicznego wędrowania. :lol: To jak z tymi zapasowymi ciuszkami? Bierzecie? Mieszczą się?

eesti
07-03-2015, 12:31
są tu na forum bezwózkowe mamy i ciekawa jestem jak sobie radzą? Jakoś mi się nie uśmiecha człapać zasapaną i obładowaną jak muł. Wizję mam radosnego i energicznego wędrowania. :lol: To jak z tymi zapasowymi ciuszkami? Bierzecie? Mieszczą się?

Ja używam torby, noszę na skos.
Zawsze mam w niej chustę kółkową, pieluchę, chusteczki wilgotne, reklamówkę wielorazową złóżoną i portfel (+drobiazgi typu pomadka, grzebień, chusteczki higieniczne itp). Zapasowe ciuszki noszę tylko gdy dziecko jest malutkie i robi kupy, które przeciekają (ale taki mały bodziak i spodenki zajmują malutko miejsca).
Najlepsze są torby chustowe albo taka torba worek, bo są leciutkie, a bardzo pojemne.

Co do picia dla dziecka, to moje dzieci noszą plecaczki i w nich swoje rzeczy (wodę, jakąś przekąskę, bluzę zapasową, zabawki). Dziecko, które jeszcze nie nosi plecaka pije z piersi :wink:

vinga89
07-03-2015, 12:32
Cieszę się, że nie tylko mi się taki wątek przyda. :)
Na małe chusteczki jeszcze nie trafiłam, dzięki za podpowiedź! W ogóle, jak się pozbiera trochę porad, to w pierwszym poście zrobię listę. Wymyśliłam sobie, że zamiast całego portfela można wziąć dowód + kartę + jakiś banknot... niewielka to oszczędność miejsca, ale zawsze coś.


ojj to w moim przypadku duża oszczędność miejsca ;) mój portfel jest duuży :P

też chętnie poczytam jakie macie pomysły. jak zrobi się cieplej to wyruszamy na chustowe spacery :) nera się przyda.

sakahet
07-03-2015, 12:36
Masala moja nerka sie rozpadla, ale picia bym do niej nie zmiescila; dopiero w planach mam wieksza nerke ;)

A z reszta moge sie podpisac pod postem eesti :)

kustafa
07-03-2015, 12:39
Nigdy nie zabieram całego portfela, tylko dowód os., kartę i jakąś niewielka ilosc gotówki.
Oprocz tego w nerce mam: klucze do domu, telefon kom, chusteczki mokre, kilka chusteczek hig (ale nie całe opakowanie), przekąskę (np. jabłko pokrojone w kawałki). Ew. dorzucam chusteczkę/czapkę młodego, gdyby sie ochłodziło.
Picie jw (za pasek)
Ciuchów na zmianę i pieluch nie biorę.
Oprocz nerki na plecach mam czasem zapięte nosidlo, jesli szykuje sie dalsza wyprawa i młodemu moga wysiąść nogi.

Emma
07-03-2015, 12:44
Albo jak idziecie do przychodni w chuście, to gdzie książeczkę zdrowia mieścicie? :D

HoliPoli
07-03-2015, 13:33
Ja patent na mokre chusteczki miałam taki, ze pakowałam kilka sztuk do torebki typu zip-lock. Nie wysychały w sumie wcale, nawet po wielu dniach noszenia.

jak wychodzę na plac zabaw tylko to zabieram ze sobą w nerce jedynie portfel, klucze, telefon i chusteczki zwykłe. Jak idziemy na dłużej to pakuję torbę a w niej ze 3 pieluchy wielo i ew jakąs przegryzkę niedużą i koniec. Tylko w okresach jak mi dziecko ząbkuje to spodnie na zmianę, bo potrafi pieluchę przesikać.

picie (które się nie wylewa) noszę najczęściej w kieszeni albo w nerce (odkąd zmieniłam portfel na mały to mi się wszystko mieści)

bardzo polecam się ograniczać sprzętowo, wygodniej się wtedy żyje (przynajmniej mi) :D

masala
07-03-2015, 16:09
Ja używam torby, noszę na skos.
Najlepsze są torby chustowe albo taka torba worek, bo są leciutkie, a bardzo pojemne.
Przy kółkowej chuście, to sobie to nawet mogę wyobrazić, maluch jest na biodrze, drugie ramię wolne... Ale co z kieszonką albo plecaczkiem? Jak założę torbę na skos, to będzie uwierać malucha. Chyba że pod chustę..? Między mnie a dziecko?

eesti
07-03-2015, 16:12
Przy kółkowej chuście, to sobie to nawet mogę wyobrazić, maluch jest na biodrze, drugie ramię wolne... Ale co z kieszonką albo plecaczkiem? Jak założę torbę na skos, to będzie uwierać malucha. Chyba że pod chustę..? Między mnie a dziecko?

Na chustę. Ramię torby idzie wzdłuż dziecka i pod jedną nóżką.

Niedawno był taki temat i Livada wrzucała foto http://www.chusty.info/forum/showthread.php/118929-Chusta-nosidlo-a-torebka?highlight=torba+chusty . Ja wolę trochę krótsze ramię u torby, dlatego prowadzę go pod nóżką (na foto pod lewa nóżkę dziecka).

masala
07-03-2015, 18:32
eesti, ooo, dzięki, ten temat o torbach to też niezła kopalnia porad. :) Sprytnie też brzmi patent huskymama - na torbę z odpinanym paskiem.

masala
08-03-2015, 22:15
Zakupiłam dziś te mini-opakowania chusteczek rossmannowych - faktycznie mini! Rewelka! :)