Zobacz pełną wersję : Proszek lovela - skład
Wlasnie kupilam lovele zeby uprac pieluszki i sie okazalo ze ma w skladzie mydlo.
Na opakowaniu napisane jest nowa formula. Czy Wy tez takie macie, czy np w starym proszku lovella nie ma tego mydla?
Moze ktoras sprawdzic?
I czy w bobasie jest mydlo?
W ogole bylam przekonana ze 1,8 kg to na 18 pran a tu sie okazuje ze na 11. Masakra te proszki...
O ile pamiętam mydło w Loveli jest i było. Bobasa nigdy nie używałam.
A co do wydajności to aż muszę sprawdzić jakie ja mam opakowanie ... 1,8 kg. Na pewno nie schodzi mi po 11 czy nawet 18 praniach ... Nigdy nie liczyłam, ale na 2 miesiące mi na pewno starcza, a piorę w nim prawie codziennie. No ale sypię faktycznie mało (córy skarpety nie maja szans żeby się doprać). :roll:
jak widze mydlo to przed oczami mam zaklajstrowana pralke i niechlonace pieluchy
ale skoro mamy uzywaja i zawsze miala mydlo w skladzie to moze ok
to teraz drugie pytanie: ile tego sypac do pieluch (bede prala z dodatkiem nappy fresh :) )
Na nappy piszą, żeby połowę zalecanej dawki, i ja tak robię. Miałam Lovelle, teraz Jelpa, po prostu dzielę na 2.
a na moim nappy jest napisane ze do zwyklej ilosci detergentu, ale w roznych miejscach czytalam ze 1/2 albo i mniej proszku...
calineczka
29-05-2009, 14:16
do prania pieluch niezależnie czy z dodatkiem nappy czy czegos innego-zawsze trzeba sypać 1/2 zalecanej ilosci proszku.
zapobiega to m.in.sztywnieniu pieluch-im mniej proszku, tym lepiej się on wypłukuje i w efekcie mamy w pieluszce mniej chemii-a o to przecież nam chodzi :lol:
ok to bede sypac okolo 60 g, zreszta to wyjdzie w "praniu" bo narazie pieluszki nowe wiec czyste :)
Ja sypię malutko proszku, ok. 1/3 zalecanej dawki (albo i jeszcze mniej bo paczka na 11 prań starcza mi na półtora miesiąca codziennego prania).
stasiu-lova
29-05-2009, 22:16
Ja sypię malutko proszku, ok. 1/3 zalecanej dawki (albo i jeszcze mniej
ja bym nie mogła pozbyc sie wrażenia, że mam niedoprane pieluchy..
jesli chodzi wam o "mniej chemii" to nie lepiej kupic cos eko i sypac normalna dawke?
Pieluszki są doprane. Nie mam na nich żadnych plam, pachną czystością.
Do proszku dodaję ten antybakteryjny nappy i on chyba jakąś pianę tworzy bo w bębnie jest jej mnóstwo, zupełnie jakbym dała za dużo proszku :roll:
Ja sypię malutko proszku, ok. 1/3 zalecanej dawki (albo i jeszcze mniej
ja bym nie mogła pozbyc sie wrażenia, że mam niedoprane pieluchy..
jesli chodzi wam o "mniej chemii" to nie lepiej kupic cos eko i sypac normalna dawke?
Czy pieluchy będą doprane to kwestia nie tylko proszku. Dużo zależy od samej prali i jej cyklu prania. Miałam okazję przetestować różne pralki, w każdą sypałam podobną ilość proszku i pieluchy z tego samego okresu - dopierały się różnie. Więc myślę, ze ta ilość proszku na pranie to sprawa bardziej indywidualna - dochodzi i wielkość pralki, i twardość wody itp...
Wode mam twadra, za to pralke nowke bosha i zazwyczaj mi wszystko ladnie dopiera ale faktycznie, zalezy to od temperatury bo np reczniki do rak nawet jak wsypie duzo proszku i odplamiacz ale nastawie na 40 stopni to slabo wychodza, Je najlepiej wygotowac :)
A z proszkow bio jakie polecacie? Ktore sa najbardziej wydajne za rozsadna cene?
a tak troche obok tematu to bylam w sklepie ekologicznym pod moim blokiem i Pani mi polecala jakis tam proszek. Kosztowal okolo 50-60 zl i ona mowi za starcza jej na rok. No to ja w szoku ze jaki super wydajny (paczuszka malutka). Potem wyszlo ze ona robi pranie raz w tygodniu ;) U mnie z dzieckiem to bedzie pralka chodzic codziennie jak nie lepiej ;)
stasiu-lova
30-05-2009, 20:32
ja tam nie wiem, ale ja w 1/3 zalecanej ilosci proszku bym pieluch nie wyprala...moze ubranka tak, ale nie pieluchy :roll:
ale ja mam swira, bo piore z nappy fresh, z dodatkiem antybakteryjnym a do tego i tak zwykle je gotuje.
z eco to uzywam plynu z ekobaby
moge polecic
z pieluszkarni juz niekoniecznie
ale ja mam swira, bo piore z nappy fresh, z dodatkiem antybakteryjnym a do tego i tak zwykle je gotuje.
No chyba masz :twisted:
Jeszcze nie zdarzyło mi się pieluch gotować. Puszczam na 60 stopni a ostatnio zdarza mi się nawet na 40 stopni nastawić (bo kupy nie lądują w pieluchy). Piorę codziennie więc nawet nic zaśmiardnąć nie zdąży :lol:
A nappy fresh dodaję raczej dlatego, że wkładki z microfibry są po nim takie mięciutkie i puchate a nie dla odkażania.
Moze ktoras sprawdzic?
I czy w bobasie jest mydlo?
.
W bobasie jest mydło i w dzidziusiu też. Sprawdzałam dzisiaj w sklepie skład dzieciowych proszków :mrgreen:
Chyba tylko w jelpie nie ma. Ale ja jelpa nie używam więc głowy nie daję.
po jelpie podobno pieluszki sa szare
ale skoro dodaja mydlo do trzech proszkow to chyba nie moze ono zatykac pralek...
dzis sprawdzilam w tesco, jelp tez ma mydlo :)
ale szczerze mowiac z loveli 1,8 kg za ok. 20 zlotych wychodzi 11 pran (wg ich standardow)
a z jelpa 2,4 kg za 32 zł wychodzi 32 prania (wg ich standardow)
dzis sprawdzilam w tesco, jelp tez ma mydlo :)
ale szczerze mowiac z loveli 1,8 kg za ok. 20 zlotych wychodzi 11 pran (wg ich standardow)
a z jelpa 2,4 kg za 32 zł wychodzi 32 prania (wg ich standardow)
Też kiedyś przeliczyłam i wyszło mi, że Jelp nie jest taki drogi, jak się wydaje.
Ja daję pół dawki, czyli powinien starczyć na 64 prania.
calineczka
02-06-2009, 23:31
z tym mydłem to my chyba przesadzamy.
nawet w tym proszku bio-d (uniwersalnym) jest iluś tam procentowy dodatek mydła roślinnego jakiegoś (tak wyczytałam na opakowaniu).
piorę te pieluchy juz dość długo w bio-d (+nappy fresh) i nie zauważyłam, żeby były "zalepione" od tego dodatku mydła. przedtem prałam w loveli.
a co do ilości proszku-producenci pieluch wielorazowych (np.BG) zalecają pranie w 1/3 czy 1/2 ilości proszku zalecanej przez producentów proszków.
więc generalnie idąc dalej i stosując się do zaleceń producentów pieluch powinno się sypać tych prochów mniej, a nie więcej :lol:
wow-ale namieszałam :roll:
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.