PDA

Zobacz pełną wersję : dociąganie góry w plecaku prostym + prośba o ocenę



Kabanos
26-01-2015, 01:21
Powiedzcie mi czy macie jakiś patent aby dobrze dociągnąć górę w plecaku prostym? Wrzucam małą z tobołka i wydaje mi się, że wychodzi ten tobołek "w miarę" - dzieć mocno protestuje i walczy ;) ale jak już mam ją na plecach i rozdzielam poły na ramiona to robią się luzy najbardziej na górze i choć staram się mocno ją dociągnąć i poprawić to ciągle nie wychodzi. Jakiś sposób na dociągięcie góry macie? Może jakieś linki do filmików? (choć obejrzałam już chyba wszystkie :ninja:

Edit:
Zdjęcia nie wyjściowe ale nie o to tu chodzi :wink: Pomóżcie dziewczyny, bo już cierpliwość tracę. To jeden z lepszych jakie udało mi się zamotać a i tak widzę że jest fatalnie może dzięki Wam uda mi się poprawić błędy :) Góra nie dociągnięta, nóżki za mało na żabkę - dobrze mówię? co jeszcze? jak poprawić? Wytykajcie :)
http://www.imagic.pl/files/27863/./1.JPG
http://www.imagic.pl/files/27863/./2.JPG
http://www.imagic.pl/files/27863/./3.JPG

Mikalina
26-01-2015, 07:37
Po calosciowym dociagnieciu dociagnij na koncu jeszcze gore

z telefonu

Kabanos
26-01-2015, 21:38
tak właśnie robię i ogólnie na górze najbardziej się skupiam ale jakieś luzy się zawsze znajdą

Mikalina
27-01-2015, 07:18
A w którym miejscu dociągasz? U mnie zrobiło się lepiej jak zamiast koło ramienia, dociągałam koło brzucha poły.

Kabanos
27-01-2015, 10:36
dociągam koło brzucha ale zauważyłam, że nawet jak uda mi się zrobić tobołek, mam już Gugasa na plecach to już kiedy rozdzielam poły robią się luzy.

Kabanos
27-01-2015, 10:41
a jak jest prawidłowo - dociągac obie poły razem i razem przeplatać pod nóżkami? (tak robię) Czy może mogłabym spróbować jedną dociągnąć, owinąć, zablokować gdzieś między nogami i potem zrobić to samo z drugą? (może wtedy by lepiej poszło)

selidor
27-01-2015, 11:52
a jak jest prawidłowo - dociągac obie poły razem i razem przeplatać pod nóżkami? (tak robię) Czy może mogłabym spróbować jedną dociągnąć, owinąć, zablokować gdzieś między nogami i potem zrobić to samo z drugą? (może wtedy by lepiej poszło)

Najpierw jedną potem drugą. Ja tak robię i jest ok.:)

marynarka
27-01-2015, 14:01
a jak jest prawidłowo - dociągac obie poły razem i razem przeplatać pod nóżkami? (tak robię) Czy może mogłabym spróbować jedną dociągnąć, owinąć, zablokować gdzieś między nogami i potem zrobić to samo z drugą? (może wtedy by lepiej poszło)

Ja zawsze dociągałam i obie prowadziłam pod nóżkami, i też miałam luzy przy karku dziecka :? Wtedy też mocniej odczuwałam ciężar małej na ramionach :( Spróbuj najpierw jedną potem drugą, ja nie wiem czy pomaga, bo nie próbowała, a teraz to już po ptokach :P

Mikalina
27-01-2015, 14:09
Ja robię po kolei, tak jak piszesz, wtedy jest łatwiej utrzymać napięcie.

zulam
27-01-2015, 14:15
Jak za bardzo dociagasz krawędzie w tobolku czy już na plecach stymulujesz mięśnie karku i nóg do wyprostu. A w tobolku jakoś tak wychodzi że te krawędzie się dobrze ciągnie. Więc lepiej to zrobić po wrzuceniu na plecy, każdą połę osobno, i nie za krawędzie ciągnąć tylko zebrać w palcach więcej materiału i za pasmo dociagac. Drugi plus jak masz połę między nogami drugą dopracowujesz za pomocą obu rąk.

Kabanos
27-01-2015, 19:18
Dzięki dziewczyny, może tutaj jest klucz do sukcesu aby dociągać najpierw jedną potem drugą połę. Jutro popróbuję ;-) A później wrzucę zdjęcia mojego motania pod krytykę :)

Kabanos
31-01-2015, 23:04
Wrzuciłam fotki w pierwszym poście. Na razie wiem, że nie jest dobrze dlatego tylko motam i po chwili rozwiązuję i lądujemy w kieszonce :) Nie chcę małej zaszkodzić. Dopóki więc nie zatwierdzicie poprawności plecaka nie będę noisić :P

Pomarańcza
01-02-2015, 07:27
Daj więcej materiału pod pupę i jak robisz tobołek, to oprzyj stópki dziecka na swioch udach, to podwinie sam miednicę. Jak zbierasz materiał w tym tobołku? W kierunku srodka? Jesli tak, to ciągnij maksymalnie w kierunku szyi, wtedy ni powinnaś miec zbyt wiele do dociągania.

Mikalina
01-02-2015, 08:21
Ciezko sie dopatrzyc ale wydaje mi sie ze maly nie jest symetrycznie. Sprawdz przed lustrem przodem czy nozki sa na tej samej wysokosci, i zobacz jak wygląda tyl. Czasem ciezko samemu to ocenic, mozesz wykorzystać meza do oceny. Jak opuszczasz tobolek na plecy staraj sie kierowac go na srodek plecow. A przy robieniu tobolka wlasnie zegnij nozki i od razu wloz material jakby pod pupe- tzn zeby byl od kolanka do kolanka i az prawie na brzuchu dziecka.

z telefonu

Mayka1981
01-02-2015, 08:47
Dla mnie to wygląda bardzo ładnie - a że na żadnym zdjęciu nie stoisz prosto plus chyba młodzież majta nóżkami i trudno mi ocenić symetrię, ale dla mnie tutaj jest ok.

Na materiał zjeżdżający z ramion pomaga dociąganie w górę przed położeniem na ramieniu albo już na sam koniec - kiedy wszystko dociągniesz wyciągnij rękę w górę odrywając materiał z pleców i połóż na ramieniu. możesz już na tym etapie zrobić lekki skręt chusty do wewnątrz, żeby zaczynał się zaraz po zejściu materiału z ramienia, wtedy wszystko powinno się trzymać.

Góra super, na nóżkach za to luzy - ale znowu, na każdym zdjęciu ciut inaczej, więc to może wynikać z wyginania się do zdjęć ;) Na pewno będzie ci łatwiej poprowadzić pasy po nóżkach i materiale jeżeli podciągniesz kolanka - maluch już nie taki maluch, jeżeli kolanka opadają przy tym rozstawie to spróbuj ustawić je szerzej (bo widać, że trochę blokują się o łopatki w tym układzie).

Ogólnie - żadnej krzywdy na pewno nie robisz, noś śmiało :) Dopracowanie plecaka (jak zresztą każdego wiązania) nawet wymaga ponoszenia dłuższego i poczucia na sobie, czy gdzieś coś się nie luzuje i przesuwa, jak któraś krawędź jest za bardzo lub za mało dociągnięta - na pewno to poczujesz i będziesz wiedziała sama na co zwrócić większą uwagę, więc zachęcam do dłuższych testów, a plecak - naprawdę niezła robota :thumbs up:

sappho
01-02-2015, 09:07
OT
śliczny dzidziuś :)

Kabanos
02-02-2015, 00:07
Pomarańcza: Oparłam girki malucha na swoich udach i faktycznie pięknie podwinęła miednicę, super rada :D Jeśli chodzi o zbieranie materiału jak najwyżej, to wiem o tym ale niestety Gugat pręży się tak bardzo, że skupiam się na tym aby ten materiał w ogóle zebrać no i przez to idzie bardziej w środek niż w górę. Mam nadzieję, że mimo to uda mi się dojść do wprawy :)

Mikalina: Ty też mówisz o zbieraniu materiału pod pupę a myślałąm ze z tym akurat nie ma problemu :ninja: I chyba faktycznie powinnam zwrócić uwagę aby dzieć był prosto zamotany

Mayka: A z którego zdjęcia wnioskujesz, że niedociągnięte przy pupce? Bo ja ciągle mam wrażenie, że z górą mam problem.

Sappho: A dziękuję, dziękuję :D


A jak sie uda to wrzucę nowe, bardziej przejrzyste zdjęcia :)

Kabanos
07-02-2015, 21:25
Uch, ciężko było, czasu mało a na dodatek izolatka nam się w domu zrobiła, wszyscy chorzy :/ Kichamy, prychamy, gorączkujemy.
Podrzucam nowe fotki, mam nadzieję lepsze:

http://www.imagic.pl/files/27863/./1.JPG
http://www.imagic.pl/files/27863/./2.JPG
http://www.imagic.pl/files/27863/./3.JPG

Mikalina
07-02-2015, 22:14
Jak masz tak zawiązane możesz jeszcze sięgnąć do materiału i podciągnąć trochę materiał pod pasy - pod pupę. Albo zrób to wcześniej :). Najłatwiejszy sposób na włożenie materiału pod pupę to trzymanie nogami materiału obu pół, ale tylko ich górnych krawędzi, dolne krawędzie sobie wiszą i wtedy masz je wolne do wciągnięcia pod pupę. Mi wtedy wychodzi fajne siedzisko od kolana do kolana. Postaraj się też żeby zrolowany materiał nie był na nóżkach - może uciskać.

asik
07-02-2015, 22:42
Ładnie góra dociągnieta:applause:
Przydałoby się faktycznie głębsze siedzisko i by pasy idące po nóżkach szły bardziej po tkaninie siedziska, to asekuruje materiał by nie wypadł spod pupki:)

Kabanos
08-02-2015, 10:38
Dzięki, będziemy trenować dalej :-) Ten materiał to później mi facio wpycha pod poły jak jest pod ręką, bo ja wysoko motam małą aby mogła oglądać i przez to nie dosięgam. Jak trochę urośnie to pewnie będzie prościej :-)