Zobacz pełną wersję : dociąganie góry w plecaku prostym + prośba o ocenę
Powiedzcie mi czy macie jakiś patent aby dobrze dociągnąć górę w plecaku prostym? Wrzucam małą z tobołka i wydaje mi się, że wychodzi ten tobołek "w miarę" - dzieć mocno protestuje i walczy ;) ale jak już mam ją na plecach i rozdzielam poły na ramiona to robią się luzy najbardziej na górze i choć staram się mocno ją dociągnąć i poprawić to ciągle nie wychodzi. Jakiś sposób na dociągięcie góry macie? Może jakieś linki do filmików? (choć obejrzałam już chyba wszystkie :ninja:
Edit:
Zdjęcia nie wyjściowe ale nie o to tu chodzi :wink: Pomóżcie dziewczyny, bo już cierpliwość tracę. To jeden z lepszych jakie udało mi się zamotać a i tak widzę że jest fatalnie może dzięki Wam uda mi się poprawić błędy :) Góra nie dociągnięta, nóżki za mało na żabkę - dobrze mówię? co jeszcze? jak poprawić? Wytykajcie :)
http://www.imagic.pl/files/27863/./1.JPG
http://www.imagic.pl/files/27863/./2.JPG
http://www.imagic.pl/files/27863/./3.JPG
Mikalina
26-01-2015, 07:37
Po calosciowym dociagnieciu dociagnij na koncu jeszcze gore
z telefonu
tak właśnie robię i ogólnie na górze najbardziej się skupiam ale jakieś luzy się zawsze znajdą
Mikalina
27-01-2015, 07:18
A w którym miejscu dociągasz? U mnie zrobiło się lepiej jak zamiast koło ramienia, dociągałam koło brzucha poły.
dociągam koło brzucha ale zauważyłam, że nawet jak uda mi się zrobić tobołek, mam już Gugasa na plecach to już kiedy rozdzielam poły robią się luzy.
a jak jest prawidłowo - dociągac obie poły razem i razem przeplatać pod nóżkami? (tak robię) Czy może mogłabym spróbować jedną dociągnąć, owinąć, zablokować gdzieś między nogami i potem zrobić to samo z drugą? (może wtedy by lepiej poszło)
a jak jest prawidłowo - dociągac obie poły razem i razem przeplatać pod nóżkami? (tak robię) Czy może mogłabym spróbować jedną dociągnąć, owinąć, zablokować gdzieś między nogami i potem zrobić to samo z drugą? (może wtedy by lepiej poszło)
Najpierw jedną potem drugą. Ja tak robię i jest ok.:)
marynarka
27-01-2015, 14:01
a jak jest prawidłowo - dociągac obie poły razem i razem przeplatać pod nóżkami? (tak robię) Czy może mogłabym spróbować jedną dociągnąć, owinąć, zablokować gdzieś między nogami i potem zrobić to samo z drugą? (może wtedy by lepiej poszło)
Ja zawsze dociągałam i obie prowadziłam pod nóżkami, i też miałam luzy przy karku dziecka :? Wtedy też mocniej odczuwałam ciężar małej na ramionach :( Spróbuj najpierw jedną potem drugą, ja nie wiem czy pomaga, bo nie próbowała, a teraz to już po ptokach :P
Mikalina
27-01-2015, 14:09
Ja robię po kolei, tak jak piszesz, wtedy jest łatwiej utrzymać napięcie.
Jak za bardzo dociagasz krawędzie w tobolku czy już na plecach stymulujesz mięśnie karku i nóg do wyprostu. A w tobolku jakoś tak wychodzi że te krawędzie się dobrze ciągnie. Więc lepiej to zrobić po wrzuceniu na plecy, każdą połę osobno, i nie za krawędzie ciągnąć tylko zebrać w palcach więcej materiału i za pasmo dociagac. Drugi plus jak masz połę między nogami drugą dopracowujesz za pomocą obu rąk.
Dzięki dziewczyny, może tutaj jest klucz do sukcesu aby dociągać najpierw jedną potem drugą połę. Jutro popróbuję ;-) A później wrzucę zdjęcia mojego motania pod krytykę :)
Wrzuciłam fotki w pierwszym poście. Na razie wiem, że nie jest dobrze dlatego tylko motam i po chwili rozwiązuję i lądujemy w kieszonce :) Nie chcę małej zaszkodzić. Dopóki więc nie zatwierdzicie poprawności plecaka nie będę noisić :P
Pomarańcza
01-02-2015, 07:27
Daj więcej materiału pod pupę i jak robisz tobołek, to oprzyj stópki dziecka na swioch udach, to podwinie sam miednicę. Jak zbierasz materiał w tym tobołku? W kierunku srodka? Jesli tak, to ciągnij maksymalnie w kierunku szyi, wtedy ni powinnaś miec zbyt wiele do dociągania.
Mikalina
01-02-2015, 08:21
Ciezko sie dopatrzyc ale wydaje mi sie ze maly nie jest symetrycznie. Sprawdz przed lustrem przodem czy nozki sa na tej samej wysokosci, i zobacz jak wygląda tyl. Czasem ciezko samemu to ocenic, mozesz wykorzystać meza do oceny. Jak opuszczasz tobolek na plecy staraj sie kierowac go na srodek plecow. A przy robieniu tobolka wlasnie zegnij nozki i od razu wloz material jakby pod pupe- tzn zeby byl od kolanka do kolanka i az prawie na brzuchu dziecka.
z telefonu
Mayka1981
01-02-2015, 08:47
Dla mnie to wygląda bardzo ładnie - a że na żadnym zdjęciu nie stoisz prosto plus chyba młodzież majta nóżkami i trudno mi ocenić symetrię, ale dla mnie tutaj jest ok.
Na materiał zjeżdżający z ramion pomaga dociąganie w górę przed położeniem na ramieniu albo już na sam koniec - kiedy wszystko dociągniesz wyciągnij rękę w górę odrywając materiał z pleców i połóż na ramieniu. możesz już na tym etapie zrobić lekki skręt chusty do wewnątrz, żeby zaczynał się zaraz po zejściu materiału z ramienia, wtedy wszystko powinno się trzymać.
Góra super, na nóżkach za to luzy - ale znowu, na każdym zdjęciu ciut inaczej, więc to może wynikać z wyginania się do zdjęć ;) Na pewno będzie ci łatwiej poprowadzić pasy po nóżkach i materiale jeżeli podciągniesz kolanka - maluch już nie taki maluch, jeżeli kolanka opadają przy tym rozstawie to spróbuj ustawić je szerzej (bo widać, że trochę blokują się o łopatki w tym układzie).
Ogólnie - żadnej krzywdy na pewno nie robisz, noś śmiało :) Dopracowanie plecaka (jak zresztą każdego wiązania) nawet wymaga ponoszenia dłuższego i poczucia na sobie, czy gdzieś coś się nie luzuje i przesuwa, jak któraś krawędź jest za bardzo lub za mało dociągnięta - na pewno to poczujesz i będziesz wiedziała sama na co zwrócić większą uwagę, więc zachęcam do dłuższych testów, a plecak - naprawdę niezła robota :thumbs up:
Pomarańcza: Oparłam girki malucha na swoich udach i faktycznie pięknie podwinęła miednicę, super rada :D Jeśli chodzi o zbieranie materiału jak najwyżej, to wiem o tym ale niestety Gugat pręży się tak bardzo, że skupiam się na tym aby ten materiał w ogóle zebrać no i przez to idzie bardziej w środek niż w górę. Mam nadzieję, że mimo to uda mi się dojść do wprawy :)
Mikalina: Ty też mówisz o zbieraniu materiału pod pupę a myślałąm ze z tym akurat nie ma problemu :ninja: I chyba faktycznie powinnam zwrócić uwagę aby dzieć był prosto zamotany
Mayka: A z którego zdjęcia wnioskujesz, że niedociągnięte przy pupce? Bo ja ciągle mam wrażenie, że z górą mam problem.
Sappho: A dziękuję, dziękuję :D
A jak sie uda to wrzucę nowe, bardziej przejrzyste zdjęcia :)
Uch, ciężko było, czasu mało a na dodatek izolatka nam się w domu zrobiła, wszyscy chorzy :/ Kichamy, prychamy, gorączkujemy.
Podrzucam nowe fotki, mam nadzieję lepsze:
http://www.imagic.pl/files/27863/./1.JPG
http://www.imagic.pl/files/27863/./2.JPG
http://www.imagic.pl/files/27863/./3.JPG
Mikalina
07-02-2015, 22:14
Jak masz tak zawiązane możesz jeszcze sięgnąć do materiału i podciągnąć trochę materiał pod pasy - pod pupę. Albo zrób to wcześniej :). Najłatwiejszy sposób na włożenie materiału pod pupę to trzymanie nogami materiału obu pół, ale tylko ich górnych krawędzi, dolne krawędzie sobie wiszą i wtedy masz je wolne do wciągnięcia pod pupę. Mi wtedy wychodzi fajne siedzisko od kolana do kolana. Postaraj się też żeby zrolowany materiał nie był na nóżkach - może uciskać.
Ładnie góra dociągnieta:applause:
Przydałoby się faktycznie głębsze siedzisko i by pasy idące po nóżkach szły bardziej po tkaninie siedziska, to asekuruje materiał by nie wypadł spod pupki:)
Dzięki, będziemy trenować dalej :-) Ten materiał to później mi facio wpycha pod poły jak jest pod ręką, bo ja wysoko motam małą aby mogła oglądać i przez to nie dosięgam. Jak trochę urośnie to pewnie będzie prościej :-)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.