PDA

Zobacz pełną wersję : ochrona otulaczy przed kupką;)



joasia
30-10-2014, 09:08
Mam noworodka i wielopieluchowanie idzie mi kiepsko:( Nie wiem co czrobić by chronić otlacze przed zabrudzeniem (zwłaszcza wełnę). Kupki mamy co pieluszkę a często tak duże że zawartośćzostaje na otulaczu.
Co wkładacie do środka? Co polecacie?
- tetra 40x80 nie sprawdza się bo zaraz przesikana, w formowanki (dużą ilość) nie chcę inwestować.

yaheira
30-10-2014, 09:27
Mam noworodka i wielopieluchowanie idzie mi kiepsko:( Nie wiem co czrobić by chronić otlacze przed zabrudzeniem (zwłaszcza wełnę). Kupki mamy co pieluszkę a często tak duże że zawartośćzostaje na otulaczu.
Co wkładacie do środka? Co polecacie?
- tetra 40x80 nie sprawdza się bo zaraz przesikana, w formowanki (dużą ilość) nie chcę inwestować.

To może tetra złożona w samolot + mały noworodkowy wkład bambusowy? tetra zabezpieczy brzegi a bambus doda chłonności

zamierzasz używać tylko otulaczy, czy będziesz kupować kieszonki OS?

kustafa
30-10-2014, 09:28
W którymś z wątków o papierkach dziewczyny pisały o papierkach, ktore łapią mleczne kupki. Poszukaj.

suskha
30-10-2014, 09:34
U mnie papierki ni chciała łapac mlecznych kupek. Były zbyt płynne i wszystko przesiąkało.
Poleciłabym prefoldy z nich tak nie wycieka. Jedna pani na allegro ma wiekszą ilośc uzywek po 4 zł. Jak sobie zepniesz snapi to nie bedzie wypływać na otulacz.

yaheira
30-10-2014, 10:00
U mnie papierki ni chciała łapac mlecznych kupek. Były zbyt płynne i wszystko przesiąkało.
Poleciłabym prefoldy z nich tak nie wycieka. Jedna pani na allegro ma wiekszą ilośc uzywek po 4 zł. Jak sobie zepniesz snapi to nie bedzie wypływać na otulacz.

prefoldy albo składane wkłady

http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/902/JrDco7.jpg

joasia
30-10-2014, 10:43
To może tetra złożona w samolot + mały noworodkowy wkład bambusowy? tetra zabezpieczy brzegi a bambus doda chłonności

zamierzasz używać tylko otulaczy, czy będziesz kupować kieszonki OS?
kupuje też kieszonki

joasia
30-10-2014, 10:44
W którymś z wątków o papierkach dziewczyny pisały o papierkach, ktore łapią mleczne kupki. Poszukaj.
papierki nie daja rady;(

Monika84
30-10-2014, 10:51
Ja miałam taki sam dylemat zanim zaczęłam używać wielo. A teraz jak mi wypływa kupa to spłukuję strumieniem wody tak jak z wkładów i wieszam otulacz do wysuszenia. Piorę wtedy co około 2 dni bo co dzień to mi się nie chce no chyba że kilka kup zrobi (ale my EC więc kupa max raz dziennie w pieluchę a tak to zazwyczaj do nocnika), ale jak jest suchy żeby nie sfilcować (ale na zasadzie że wlewam trochę wody do umywalki troszkę płynu do wełny, pouduszam płuczę i wieszam.
Z papierkami wyczytałam, że mlecznej i tak nie złapią i na początku używałam wkładek sucha pielucha ale odparzały Gabrysię więc dałam spokój. Spłukanie świeżej kupy zajmuje mi chwilkę.

urkye
30-10-2014, 12:05
obawiam się, że taki jest wątpliwy urok połączenia otulaczy z wkładami i mlecznymi kupami. Problemu raczej nie przeskoczysz, można próbować jakoś zminimalizować ryzyko wycieku. U nas na początku w miarę dobrze dawała radę tetra w samolot+dodatkowy wkład z przodu (dla chłopaka). Wychodziło tanio i w miarę skutecznie. Otulacze i tak były często zabrudzone, ale czasami tetra w samolot dała radę ochronić otulacz.

joasia
30-10-2014, 13:25
obawiam się, że taki jest wątpliwy urok połączenia otulaczy z wkładami i mlecznymi kupami. Problemu raczej nie przeskoczysz, można próbować jakoś zminimalizować ryzyko wycieku. U nas na początku w miarę dobrze dawała radę tetra w samolot+dodatkowy wkład z przodu (dla chłopaka). Wychodziło tanio i w miarę skutecznie. Otulacze i tak były często zabrudzone, ale czasami tetra w samolot dała radę ochronić otulacz.
wiem, ale kilkanascie przebrań na dobę i pranie co 2gi dzień - mam sporo otulaczy ale nie tyla by za każdym razem był nowy/czysty i z tego właśnie wynika problem. Niestety prać ręcznie nie mam jak bo by z łazienki nie wychodziła

yaheira
30-10-2014, 16:17
kupuje też kieszonki

ja na początku miałam kilka noworodkowych pieluszek, ale od około 2 miesiąca zaczęłam używać OS

Otulaczy dopiero od kilku dni używam i też czasem jest tak, że po jednym założeniu jest do prania, dlatego kieszonki na razie są podstawą mojego wielopieluchowania.

kornflejka
30-10-2014, 16:25
U nas spokojnie dawała radę tetra, tylko, że nie w samolot a w latawiec (nie wiem czy to to samo czy nie). Przy noworodku kupa na otulaczu zdarzyła się może z dziesięć razy. Znacznie częściej mieliśmy ten problem później w 4-6 miesiącu.

HoliPoli
30-10-2014, 16:59
niestety, taki urok połączenia noworodek+wkłady+otulacze...
U nas też się w miarę sprawdzało składanie tetry (ale większej 70x80) - chłonność dla nas była zupełnie wystarczająca.

Formowanki jednak najlepiej się sprawdzają jeśli chodzi o czystość otulacza. Ja przy następnym mam zamiar sobie takie jakieś proste prefoldo-formowanki uszyć (też dlatego, że mąż stwierdził, że składanie tej tetry to jakiś koszmar) - taniej wychodzi niż kupować no ale do tego potrzeba czasu a tego brakuje Ci pewnie teraz.

joasia
30-10-2014, 17:03
niestety, taki urok połączenia noworodek+wkłady+otulacze...
U nas też się w miarę sprawdzało składanie tetry (ale większej 70x80) - chłonność dla nas była zupełnie wystarczająca.

Formowanki jednak najlepiej się sprawdzają jeśli chodzi o czystość otulacza. Ja przy następnym mam zamiar sobie takie jakieś proste prefoldo-formowanki uszyć (też dlatego, że mąż stwierdził, że składanie tej tetry to jakiś koszmar) - taniej wychodzi niż kupować no ale do tego potrzeba czasu a tego brakuje Ci pewnie teraz.
tak czasu brak;)
mam kilka formowanek i prefoldów ale to kropla w morzu. Żałuje że nie potrafię szyć... i kombinuje bo mamy prawie m-c i szkoda mi inwestować w malusie formowanki i inne rzeczy. Bo i tak już majątek wydałam;)

HoliPoli
30-10-2014, 17:06
no tak, ciężko przewidzieć jak będzie dziecko szybko rosło, bo to bardzo zależy - moja do pół roku spokojnie się w formowankę Skę mieściła ale to nigdy nie wiadomo.

A może te prefoldy czy inne składane wkłady spróbuj? Zawsze to dobry potem wkład do kieszonek.

NEMO
30-10-2014, 21:38
spróbuj formowankę Puppi noworodkową na napy, jest uszyta z weluru bambusowego to bardzo elastyczny materiał, myślę, że na długo wystarczy. Ja używam tej formowanki OS dla syna 20 miesięcznego i w pasie mamy dużo zapasu, myślę że to przez elastyczność materiału.

Elayla
31-10-2014, 07:40
spróbuj formowankę Puppi noworodkową na napy, jest uszyta z weluru bambusowego to bardzo elastyczny materiał, myślę, że na długo wystarczy. Ja używam tej formowanki OS dla syna 20 miesięcznego i w pasie mamy dużo zapasu, myślę że to przez elastyczność materiału.
20-miesięcznego to chyba OS macie, bo z opisu wynikło jakby noworodkową ;)

NEMO
31-10-2014, 08:03
20-miesięcznego to chyba OS macie, bo z opisu wynikło jakby noworodkową ;)
Napisałam przecież OS:-)

Elayla
31-10-2014, 08:10
Napisałam przecież OS:-)
Rzeczywiście. Za wczesna godzina dla mnie, niedowidzam chwilami :D

Gaja78
31-10-2014, 08:58
Do 3 mż zapinaliśmy prefold bawełniany na snappi i na to otulacz mini coveralls (mieliśmy 2 szt.). Niespodziewaną mleczną kupkę np. po zupie kalafiorowej jak zjadłam, taki zestaw łapał bez problemu. Generalnie "jajecznica" była max. 2x dziennie i o stałej porze, dlatego wysadzaliśmy synka do miseczki (EC).

Jeśli nic nie da rady to może przeczekać pierwsze 3 m na jednorazówkach eko :)

joasia
31-10-2014, 10:11
no a u mnie kupka/klesks jest co pieluchę

Gaja78
31-10-2014, 10:21
no a u mnie kupka/klesks jest co pieluchę

Niestety lepszego sposobu nie znam. Jeśli nie chcesz w formowanki inwestować małe (co doskonale rozumiem) to wkład/prefold opatulać jak formowankę tylko. A jak kupka regularnie np. 5 min po karmieniu to może wysadzać? Wiem, nie jest łatwe...

Mama.O.
31-10-2014, 10:32
potwierdzam formowanki puppi bardzo fajne i starczaja na długo. Są po rozpięciu wszystkich nap duuże ale do kup mlecznych to chyba lepiej prefoldy, te z puppi są genialne, mięsiste i świetnie wykończone. Poza tym szybciej schną.

Gaja78
31-10-2014, 16:17
Mam jedną puppi w paseczki. Lubię ją za cienkość i szybkie schnięcie. Można rzeczywiście przy noworodku wkładać do niej mało, a gdy potrzeba więcej. Akurat z naszych wszystkich formowanek układa nam się najsłabiej na pupie, ale najbardziej nurtuje mnie (i może dlatego tylko 1 posiadamy) z czego jest wykonana? Na stronie igle figle jest info: "Pieluszki welurowe PUPPI są w całości wykonane z tkaniny zawierającej aż 70% włókien bambusowych" czyli 30% ma czego?
Może ktoś wie, bo jednoznacznego składu nie znalazłam :/

Elayla
31-10-2014, 18:47
Mam jedną puppi w paseczki. Lubię ją za cienkość i szybkie schnięcie. Można rzeczywiście przy noworodku wkładać do niej mało, a gdy potrzeba więcej. Akurat z naszych wszystkich formowanek układa nam się najsłabiej na pupie, ale najbardziej nurtuje mnie (i może dlatego tylko 1 posiadamy) z czego jest wykonana? Na stronie igle figle jest info: "Pieluszki welurowe PUPPI są w całości wykonane z tkaniny zawierającej aż 70% włókien bambusowych" czyli 30% ma czego?
Może ktoś wie, bo jednoznacznego składu nie znalazłam :/
28% bawełna organiczna, 2% poliester :)

Co rozumiesz przez to, że układa się najsłabiej? Możesz rozwinąć?

Gaja78
31-10-2014, 21:10
O dziękuję za skład :) Bo jestem na etapie dokupowania kilku formowanek i zależy mi na nat. materiałach od pupy :)

Już piszę co miałam na myśli. Na drugich napkach od dołu pieluszka bardzo odstaje przy brzuszku (co by nie miała w środku), a właściwie odkrywa cały wzgórek łonowy. Przeszliśmy zatem na przedostatni rządek (ostatni to już wszystkie napki rozpięte) i przy tym rozmiarze muszę uszka mieć spięte na max do środka. A to oznacza znowu, że drugie napki osadzone na uszkach b.blisko siebie, nie trzymają końcówek góry pieluszki. Czyli druga napka z uszek zapina mi się na 3 w rządku napkę, licząc od środka. Te dwie pozostające w rządku na końcach góry pieluszki tak nam niefajnie wyłażą :/ Jak zapiełabym na ostatnią to się materiał roluje i słabo wygląda. Do tego nie wiem czy w tym J. na brzuszku wygodnie z tak "zebranym" materiałem.

Nie wiem czy umiem to opisać właściwie. Może zrobię Ci fotkę w weekend, na Jasinkowej pupie i prześlę w pw?

Po za tym nie mam pieluszce nic do zarzucenia. Po domu puszczam Jasia często bez otulacza w formowankach i tylko w naszej jedynej kolorowej (zielono-żółte paseczki puppi) ta góra pieluszki, a raczej jej końce tak wyłażą.

Elayla
31-10-2014, 21:51
O dziękuję za skład :) Bo jestem na etapie dokupowania kilku formowanek i zależy mi na nat. materiałach od pupy :)

Już piszę co miałam na myśli. Na drugich napkach od dołu pieluszka bardzo odstaje przy brzuszku (co by nie miała w środku), a właściwie odkrywa cały wzgórek łonowy. Przeszliśmy zatem na przedostatni rządek (ostatni to już wszystkie napki rozpięte) i przy tym rozmiarze muszę uszka mieć spięte na max do środka. A to oznacza znowu, że drugie napki osadzone na uszkach b.blisko siebie, nie trzymają końcówek góry pieluszki. Czyli druga napka z uszek zapina mi się na 3 w rządku napkę, licząc od środka. Te dwie pozostające w rządku na końcach góry pieluszki tak nam niefajnie wyłażą :/ Jak zapiełabym na ostatnią to się materiał roluje i słabo wygląda. Do tego nie wiem czy w tym J. na brzuszku wygodnie z tak "zebranym" materiałem.

Nie wiem czy umiem to opisać właściwie. Może zrobię Ci fotkę w weekend, na Jasinkowej pupie i prześlę w pw?

Po za tym nie mam pieluszce nic do zarzucenia. Po domu puszczam Jasia często bez otulacza w formowankach i tylko w naszej jedynej kolorowej (zielono-żółte paseczki puppi) ta góra pieluszki, a raczej jej końce tak wyłażą.

aaa.. bo Ty nie masz noworodkowej tylko OS? A jaki duży jest Twój synek? Prześlij proszę fotkę, bo nie do końca rozumiem, chętnie zobaczę jak to wygląda, może uda mi się coś poprawić/doradzić.

Gaja78
31-10-2014, 22:20
Tak mam OS. Janko ma 10,5 miesiąca (jutro dokładnie :applause:), ale już jest chodząco-biegający, więc pieluszka "chodzi" razem z nim. Przekroczył wagowo 11 kg. Może już ma te 11,5 kg.
Wiesz jak teraz patrzę na tę pieluszkę w ręku, to dodatkowa napka za metką po lewej i po prawej załatwiły by pewnie sprawę. Ale gdy zacznie się poszerzać pieluszkę na brzuszku i zapinać uszka już nie na środku brzuszka tylko na końcach pieluszki to te "dodatkowe" napki, o których myślę pewnie drapałyby dziecko w boczki.
Wiesz, jak naciągnę wełniane gatulki to różnicy żadnej nie ma :D
P.S Jutro bedziemy poza domem, ale cyknę w nd.