Zobacz pełną wersję : Prostowanie rąk przy motaniu
Nosiłam córkę w chuście na początku lipca. Byliśmy na wakacjach. Plaża, długie spacery i chusta. Było super, kiedy mała zasnęła. Kiedy obserwowała świat strasznie się szamotała, ale dało rade. Teraz w czasie upałów odpuściłam motanie. Czyli ponad miesiąc przerwy. I teraz za nic nie mogę jej w chustę włożyć. Tak mocno prostuje ręce i opiera o moje piersi, ze nie jestem w stanie dociągnąć. I wygina przy tym głowę do tylu i zadowolona ogląda świat. Czy da się cos na to poradzić? Mąż wykorzystał okazje i już zamówił Tule, ale mi szkoda chusty. Szczególnie, ze mała jeszcze nie siedzi i daleko jej do tego (ma 5 i pól miesiąca). Nosiłyśmy się w kieszonce.
taki wiek, mój miał tak samo :) dziecko odkrywa, że poza matką jest jeszcze fajny świat i woli oglądać coś więcej, niż tylko maminy dekolt;)
pewnie za jakiś czas jej przejdzie, a jak nie, to może wykorzystaj to jako pretekst do nauki innych wiązań - na boku i na plecach.
U mnie wiązanie kieszonki nie jest jeszcze dopracowane. Chciałam się tego nauczyć prawidłowo. Szczególnie , ze plecak jest chyba trudniejszy. A takiego malucha mogę już na plecy wrzucać?
no jasne, że możesz :) też się uczyłam plecaka, jak mały miał niecałe pół roku. W plecaku chyb najtrudniejsze jest przezwyciężenie lęku o dziecko w trakcie wrzucania na plecy;) A potem dociąganie, ale to w każdym wiązaniu. Na początku można spróbować na lalce, albo poprosić drugą osobę o asekurowanie dziecka- my tak zaczynaliśmy, mąż inaczej się bał o małego. Spróbuj, są fajne tutoriale w necie, osobiście lubię ten: http://www.storchenwiege.pl/media/downloads/storchenwiege_bindeanleitung_pl_plecak-prosty.pdf
Tez poleccam plecy :) albo siodelko w x. Dziec niedociagniety tak dobrze ale wiecej widzi i latwiej włożyć
Sent from my RM-885_eu_poland_273 using Tapatalk
Udało mi się ja zawiązać w kieszonkę i śpi. Ale chyba słabo ja podociągałam. Czy do plecaka prostego chusta 4,6 będzie dobra czy za długa? Ja jestem bardzo szczupła. A jak wygląda to siodełko w x? Czy to jakieś trudne wiązanie?
Jak Ci dziecie zasnie, to mozesz wtedy na spokojnie dociagnac chuste.
I w tym wieku polecam plecak prosty lub kangura na biodrze- mozna go dobrze dociagnac :) tyle ze do tych dwoch wiazan 4,6m Chusty moze byc za dlugie
To już zdecydowanie czas na plecy - dla komfortu własnego (ciężkie dziecko z przodu, to ból kręgosłupa w odcinku lędźwiowym - hiperlordoza się robi) i dla wygodny dziecka. Ona się odpycha, bo nic nie widzi. Jak była noworodkiem, najważniejsza była bliskość, teraz chce również poznawać świat. To jak najbardziej normalne :) A plecak nie jest taki trudny, można go wiązać nawet na noworodku. Wiązanie na biodrze to też jakieś rozwiązanie, ale dla Ciebie mniej komfortowe. Może poszukaj doradcy w swojej okolicy, bo zawsze łatwiej przychodzą pierwsze próby z lalką niż na własnym dziecku - powodzenia!
A jaka długość dobra na plecak prosty? 4.6 kupiliśmy, bo mąż planował motać, ale teraz Tula mu się spodobała. A ja zostałam z długaśną chustą.
kornflejka
22-08-2014, 10:25
A jaka długość dobra na plecak prosty? 4.6 kupiliśmy, bo mąż planował motać, ale teraz Tula mu się spodobała. A ja zostałam z długaśną chustą.
4,6 jest trochę przydługa na plecak prosty, ale też nie jakoś tragicznie. Ja z takiej długości wiążę często plecak i jest ok. No i możesz zrobić różne wykończenia i wtedy nie ma ogonów. Np tybetańskie jest moim zdaniem bardzo wygodne. Tu masz instrukcje i tybetan (http://katalogi.amoma.pl/chusty%20tkane%20instrukcja.pdf)jest na 13 stronie
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.