Zobacz pełną wersję : 18.05.2009 Bemowo - park bliżej Lazurowej koło placu zabaw
anmuszka
18-05-2009, 18:54
Dzisiaj będąc na wózkowym spacerze (mega zakupy były) widziałam chustomamę z koleżanką wózkową zmierzajace ku placowi zabaw. Mama była zamotana w jakieś niebieskie cudo. Ja zerkałam i gapiłam się jak najęta a to dlatego że nie mogłam dziś sama się zachustować bo MEGA zakupy musiałam zrobić po weekendzie. Za to teraz pisze zachustowana :lol:
:hello:
chyba też ich widziałam :D tylko przez okno :lol:
a potem jeszcze jakąś mamusię w czerwonym/bordowym :?: nosidle ergonomicznym
przepraszam za :op: ale jednego dnia tyle chustomam w okolicy :szok:
anmuszka
19-05-2009, 00:54
To ja sie chyba jutro tez w koncu w chuscie wybiore :D
steffburton
19-05-2009, 10:25
kurcze ja biegam, prubuje sie lansowac i nikt mnie nie zauwaza :lool:
milorzab
19-05-2009, 11:02
Koło Lazurowej to ja czasem biegam - w okolicy Szobera. Tam mieszka moja przyjaciółka :)
anmuszka
19-05-2009, 13:38
steffburton - daj znać gdzie sie lansujesz i o której godzinie :lol: to sprobuje Cie przyuważyć. Ja zaczynam zwykle przy Szobera (tam gdzie bywa milorzab) i dla kamuflarzu może znowu wyjade wózkiem? :lol: A ze leniwa babka jestem to bywam o róznych godzinach i moge sie ewentualnie dostosować.
A wczoraj to był pierwszy raz gdy wyczaiłam chustomame na spacerze a spaceruje od miesiaca conajmniej...
To ja byłam w mojej niebieskiej Nati z Dominikiem zawiązana napredce w podwójny x :) z koleżanka wózkowa i jej trzema dzieciaczkami jedno w wózku i dwiema biegajacymi dziewczynkami. Tak Was podczytuje, ale nie pisuje. Bo ja to taka prawdziwa chustonówka, której dziecie tak długo wrzeszczało w wózku (niecierpi go), ze wymusił na mamie szukanie alternatywy i tak sie zamotałam... Nosimy sie trzeci miesiac. Wkrecam sie coraz bardziej. Ale jestem posiadaczka tylko jednej chusty, a z tego co widze, to Wy prawdziwe chustofanki. Moge sie tylko pochwalic, ze to moje noszenie wkreciło juz dwie kolezanki i tez nosza, a ta wczorajsza wózkowa tez mi wczoraj sie zwierzyła, ze jak mnie widzi, to ja to neci, zeby sie tez zachustowac :)
steffburton
19-05-2009, 17:25
ja jesli jestem to raczej po 17 :roll: i zaczynam przy Karabeli. i czesto dla niepoznaki w wozku :lool:
dzis byłam w bezowym MT i wczesniej, bo sie z pracy wczesniej wyrwałam, coby lekarz dziecine obejrzał był. a ostatnio sporo sie po miescie rozbijam w chuscie i tak cicho licze ze mnie kto zauwazy w koncu :)
anmuszka
19-05-2009, 21:06
To ja będę kontynuowac mój detektywistyczny wątek :lol:
Krysiak - cieszę się że sie ujawniłaś. Dzisiaj Cię nie widziałam. Ja sie dzisiaj lansowałam w czerwonej. I wyczaiłam kolejną mamę koło godziny 15.30, przy muszli koncertowej na Bemowie. Nie wiem czy miała chuste czy MT bo była daleko. A z relacji przechodniów to uważali ze idę w nosidle i że ona też? Wieć dzisiaj widziałam mamę w zielonkawej chuscie? MT? Ubranę w różową chusteczkę na głowie, czerownawą bluzke i czarne spodnie. Dziecko miała jedno i wyglądało na prawie chodzące?
steffburton
19-05-2009, 21:22
jam Ci to była. jestem chyba jedyną osobą powyzej lat 5ciu co w okolicy jeszcze nakrycie głowy nosi inne niz czapeczka z daszkiem :roll:
i ostatnio własnie w rozowej chustce chodze (na głowie :lool: ) bo lekki wiaterek powieje a ja juz umieram na katar :lool:
a ja spotkałam tez ciocie z maluszkiem w czerwonym nosidle, sie pare razy mijałysmy az w koncu odwazyłam sie słowo zamienic :oops: ja taka niesmiała :roll: jak pogoda dopisze to jutro chyba tez sie wybiore, tylko ze jak wracam z pracy to w parku juz pustynia i zadnych znajomych twarzy nie widac
wanderluster
19-05-2009, 23:19
:hello:
a potem jeszcze jakąś mamusię w czerwonym/bordowym :?: nosidle ergonomicznym
może my w manduce? wczoraj po południu spacerowałam, bo do 14 było spotkanie w bemowskim klubie mam, a potem drzemka w domu :)
:hello:
a potem jeszcze jakąś mamusię w czerwonym/bordowym :?: nosidle ergonomicznym
może my w manduce? wczoraj po południu spacerowałam, bo do 14 było spotkanie w bemowskim klubie mam, a potem drzemka w domu :)
a plecak miałaś?
nie widziałam za dokładnie co to za cudo było bo mi mignęli dość szybko przed balkonem ;)
anmuszka
20-05-2009, 19:09
Dzisiaj czyli 20.05.2009 mama w zielonej bebelulu? Cos mam szczęscie do chustowych mam na spacerze :D
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.