Zobacz pełną wersję : Wątek o przerwanym wątku - Pawie indyjskie LL
Kupiłam w outletowej wyprzedaży LL chustę, która jest w rzeczywistości jeszcze piękniejsza niż sądziłam. Niestety nitka wyciągnięta i pęknięta :frown Nie wiem czy zostawiać czy oddawać, bo nie mam już szansy na wymianę (zamawiałam S, ale okazało się, że nie mają a system nie nadążał z zerowaniem stanów i dostałam po uzgodnieniu XS-ostatnią :frown ) Ta nitka tak jest mniej więcej w 2/3 długości i 2/3 szerokości więc przy wiązaniu plecakanie będzie widoczna.
Najlepsze jest to,że po tych zawirowaniach z opcjami wymiany, brakami, pomyłkami miałam dostać pierwszy gatunek, i tak jest rzeczywiście oznaczona.
Pomóżcie proszę - jak to realnie obniża jej wartość? Zakładam opcję sprzedaży, gdyby nasze plecakowe przygody się nie rozwijały, bo z XS'ą to nie poszaleję.
http://img.tapatalk.com/d/14/01/14/dy5agu7u.jpg
O tak to wygląda
na szybko z telefonu
A pisałaś do nich z informacją o tej wadzie? Ja bym prosiła o wymianę skoro miał być 1 gatunek.
Tak. Jestem pod ścianą bo twierdzą, że nie mają już. Zostaly tylko te biało.-różowe. Wymienili mi za cenę outletowych. Więc albo te albo żadne ( ewentualnie inny wzór ale nic mi sie nie podoba z aktualnych)
na szybko z telefonu
to nie wiem :| Mi sie wydaję że oni mogą za jakiś czas kolejne utkać, może o to zapytaj? W regulaminie punkt 10 jest napisane że w przypadku braku towaru na magazynie czas realizacji zamówienia może się wydłużyć, chyba że kupujący się na to nie zgodzi. Ja rozumiem że to oznacza oczekiwanie na kolejną partię chust, ale może sie mylę :hmm:
A nie można jakoś tej nitki naprawić? Wiem że sa na forum dziewczyny które naprawiają niewielkie wady.
O super. Dziekuję Ci bardzo za obydwie podpowiedzi
na szybko z telefonu
jak to realnie obniża jej wartość?
wartość-wartość na rynku wtórnym?
czy na ile obniża się np. łatwość motania czy poziom bezpieczeństwa?
Na wtórnym. Chyba na łatwość motania nie będzie oddziaływać w widocznym stopniu. Czy się mylę? Najchętniej bym zostawiła bo pięknista, ale z bambusem i przy wierzgaczu moim nie wim czy sie sprawdzi
na szybko z telefonu
swego czasu to "zupełnie" dyskwalifikowało chustę, bo zdarzały się dziury od takich nitek. pamiętam chusty z pozrywanymi nitkami za grosze :(
ale może coś się zmieniło...
W mojej opinii chusta jest do odratowania. Najlepsza w te klocki jest amst. Wał do niej jak w dym - na pewno pomoże!
Agum, a nie wystarczy po prostu szydełkiem poprzeciągać tę nić, a potem delikatnie zawiązać i uciąć resztę?:hmm:
IMO nie ma problemu... :roll: LL powinno Ci dać rabat na kolejne zakupy albo zwrócić część kasy (różnica między I a II g gat - w Nati to 20zł), a skoro szmata Ci się podoba, to napraw i już - to wymaga precyzji, ale wbrew pozorom wcale nie jest trudne.:thumbs up:
FatalFuchsia
13-01-2014, 23:10
To można bez problemu naprawić tak, że będzie zarówno bezpieczne, jak i niewidoczne. Mam dwie lewe ręce do szycia a naprawiałam takie rzeczy.
Dzięki.
Metis: płaciłam outletową cenę czyli -40%
na szybko z telefonu
Najlepsza w te klocki jest amst. Wał do niej jak w dym - na pewno pomoże!
tak! zapomniałam o amst :oops:
Ja tez cudow nie robię ale siedzę z szydełkiem nad całą długością/szerokością chusty i przesuwam nitki do zawiązania tak, żeby maleńki węzełek robiony szydełkiem 0,1mm nie naprężał nici bardziej niż są naprężone inne. Inaczej się naprawia nici zerwane na szerokości a inaczej na długości chusty. Siedziałam nad tematem cerowania artystycznego i też jeszcze czasem nasapię się zanim sie uda.
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.