Zobacz pełną wersję : smierdzacy problem
od wczoraj na tylku znowu wielorazowki (kieszonki roznorakie) :) odmoczone w plynie do prania, wyprane w ecoverze z dodatkiem bio-d. nic nie przecieka, zyc nie umierac. ale smierdzi :( potwornie, przy zmianie pieluchy wydaje sie, ze zaraz urwie nos. ostro, nieprzyjemnie. bez wzgledu na to czy pielucha jest ta tylku godzine czy trzy... juz myslalam, ze to post do dzialu zdrowie - ale po poludniu zalozylam tetre z otulaczem (PUL-owym). i bylo OK, zero smrodku. wiec to chyba jednak pieluchy :? pomyslu nie mam co sie dzieje - w kieszonkach PUL i w otulaczu PUL. tetra tez po ecoverze... macie jakies pomysly czemu to tak? bo jak mi dziec tak ma smierdziec to ja wracam do jednorazowek (a tego bym baaaardzo nie chciala... a nasz kryzysowy portfel jeszcze bardziej :( ).
od wczoraj na tylku znowu wielorazowki (kieszonki roznorakie) :) odmoczone w plynie do prania, wyprane w ecoverze z dodatkiem bio-d. nic nie przecieka, zyc nie umierac. ale smierdzi :( potwornie, przy zmianie pieluchy wydaje sie, ze zaraz urwie nos. ostro, nieprzyjemnie. bez wzgledu na to czy pielucha jest ta tylku godzine czy trzy... juz myslalam, ze to post do dzialu zdrowie - ale po poludniu zalozylam tetre z otulaczem (PUL-owym). i bylo OK, zero smrodku. wiec to chyba jednak pieluchy :? pomyslu nie mam co sie dzieje - w kieszonkach PUL i w otulaczu PUL. tetra tez po ecoverze... macie jakies pomysly czemu to tak? bo jak mi dziec tak ma smierdziec to ja wracam do jednorazowek (a tego bym baaaardzo nie chciala... a nasz kryzysowy portfel jeszcze bardziej :( ).
Może bakterie... Prałaś je w 60st?
Nymphadora
26-04-2009, 22:30
Tez mysle, ze to mogla byc bakterie. Czasami jest tak, ze pielucha jest wlasciwie czysta i poki sucha to nic nie smierdzi, ale bakterie sa i czekaja na lepsze czasy :wink:
mi woniały pieluszki jak były źle wypłukane, i kilka razy płukałam po podwójnym płukaniu pralki jeszcze raz osobnym cyklem a teraz juz znów tylko dodatkowe płukanie pralki i jest ok.
i obowiązkowo 60 stopni
no bylo 60 stopni, ale tylko pieluchy... wkladki byly po staremu, czyli 40. wszystko wyplukane dodatkowo, ja mam swira, a dziecko alergie ;) jutro w takim razie wrzuce wkladki na 60 stopni i moze dodatkowo wyplucze pieluchy raz jeszcze.
dzieki bardzo :kiss:
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.