PDA

Zobacz pełną wersję : poradźcie - chusta dla niepełnosprawnego dziecka



plum
24-04-2009, 20:11
Witajcie, mój synek ma prawie sześć lat, ale z racji skrajnego wcześniactwa jest leciutki jak piórko (13kg), a przy tym dłuuuugi (98cm) jak szczypiorek:) Kiedy był dużo mniejszy nosiłam go w kółkowej chuście, ale potem jakoś nam nie szło i oddałam ją innemu maluchowi. Nie myślałam, że wrócę do tematu, zwłaszcza, że mimo wielkich trudności synek 1,5 roku temu nauczył sie chodzić... Chodzi i biega całkiem nieźle, ale dłuższe trasy nie wchodzą w rachubę. Wózek coraz częściej zamiast pomóc - przeszkadza. Czasem wolę sobie synka po prostu posadzić na biodro i tak wędrować. Dlatego pomyślałam o chuście...Ale decyzja niełatwa - po pierwsze wielki wybór, sprzeczne opinie... Po drugie, chusta trochę kosztuje - a nie wiem jak długo bedę z niej korzystać - pół roku? rok? dwa? Czy w ogóle takiego szczypiorka da się nosić?
Co o tym myślicie?
Pozdrawiam
plum

Jasnie Pani :)
24-04-2009, 20:23
w twojej sytuacji wybralabym poucha (chuste kieszonke). Zasada jak w kolkowej, dziecko siedzi na biodrze, ale pouch jest kupowany na miare noszacej osoby, wiec odpada regulowanie i naciaganie. Szybki, wygodny i tani!

hanti
24-04-2009, 20:30
nie wiem jak daleko chadzacie i ile musisz w chuście nosić.

Ja mam 5 letniego wcześniaka z mpdz i też chodzi i "biega", ale na krótkie dystanse. Potem Karolkę trzeba ponieść (albo wsadzić do wózka). Szczerze nie wyobrażam sobie żebym po spacerze miała ją tachać na biodrze.

Jeśli chcesz popracować troszkę, to chusta wiązana jest najbardziej wdzięczna, bo idealnie podtrzymuje dziecko (nie wiem jakiego typu problemy macie) , jeśli nie, to zawsze można poszukać odpowiedniego nosidła ergonomicznego żeby wrzucić piechura na plecy.

stasiu-lova
24-04-2009, 20:33
ja własnie nosidło bym poleciła. manduce albo od gosi- dziewczyny sa zadowolone, dziecko jest wysokie to maxi na miare byloby super :D w nosidle łatwiej zarzucic na plecy niz w chuscie i zdjac w razie czego.

lemonka
24-04-2009, 22:59
Napisz może skąd jesteś bo w wielu miejscach sa organizowane spotkania i może mogłabys cos poprzymierzać, popróbować.

Fiona
25-04-2009, 00:12
ja też polecałabym Ci nosidło na plecy
kółkowa jest dobra na krótkie dystanse i obciąża jedną Twoją stronę, a nosidło jest super, szybko możesz założyć, szybko zdjąć i wygodnie rozkłada ciężar dziecka (nie tylko ramiona są obciążone, ale głównie pas)
poszperaj w dziale "różne chusty i nosidła"
możesz kupić używane u nas na forum :hello:
i później sprzedać, gdy już nie będziesz potrzebować 8))

rebelka
25-04-2009, 00:15
pamiętam, że na gazetowym forum 'kawałek szmaty' jakaś dziewczyna wklejała swoje zdjęcie z niepełnosprawną 4-letnią córeczkę. Nosiły się w vatanai. Może jak poszukasz to uda Ci się z nią skontaktować?

Agnen
25-04-2009, 00:16
Ja jak wyżej: Spróbuj nosidło - może Mei-tai, co prawda nosi się w tym z przodu albo na plecach, ale zakłada się szybko i w miarę łatwo i jak Ci się synek przyzwyczai to spokojnie trochę na plecach ponosisz :)
Powodzenia,

Beotia
25-04-2009, 00:48
Za mandukę mogę ręczyć, że da radę z takimi gabarytami: mój synek waży 13,6 kg i mierzy tez ok. 98 cm - świetnie wchodzi w mandukę.

plum
26-04-2009, 15:25
:D Bardzo Wam dziękuję za podpowiedzi. Faktycznie nie pomyślałam o sprawdzaniu nosidełek, a jak mi się zdaje coś takiego jak manduca mogłoby nam się sprawdzić, mały lubi mi się wdrapać na plecy w czasie różnych prac domowych, więc może i taka pozycja by mu się spodobała, gdyby się zmęczył na spacerze i w czasie naszych rehabilitacyjno-leczniczych wypraw - gdzie wózek zupełnie się nie sprawdza.
zaraz zajrzę na bazarek i zacznę szukać sponsora :)



Ja mam 5 letniego wcześniaka z mpdz i też chodzi i "biega", ale na krótkie dystanse. .

hanti, mój wcześniak w zasadzie ma móżdżkową postać mpd, ale teraz ruchowo jest naprawdę nieźle. Do tego głuchota, problemy ze wzrokiem i upośledzenie umysłowe. Zapewne więc jeszcze troszkę trzeba będzie go ponosić:) (i to jest jedyny moment, kiedy się cieszę, że jest taki malutki :wink: )

Pozdrawiam Was gorąco
plum

pama
26-04-2009, 19:43
Witaj już od jakiegoś czasu myślałam,żeby dać komuś bardzo potrzebującemu mojego MT :D i żeby się dobrze nosił :D ( mam taki jasny, jest dla większego dziecka, mój 4 letni synek uwielbia jak chociaż przez chwilkę go ponoszę) mei tai jest uszyty z bardzo wytrzymałej bawełny,mam nadzieję że się sprawdzi!!Nowy przetestowany tylko przez mojego synka.

myrra
26-04-2009, 19:44
Pama :applause:

stasiu-lova
26-04-2009, 19:45
Witaj już od jakiegoś czasu myślałam,żeby dać komuś bardzo potrzebującemu mojego MT :D i żeby się dobrze nosił :D ( mam taki jasny, jest dla większego dziecka, mój 4 letni synek uwielbia jak chociaż przez chwilkę go ponoszę) mei tai jest uszyty z bardzo wytrzymałej bawełny,mam nadzieję że się sprawdzi!!Nowy przetestowany tylko przez mojego synka.

:applause: :applause: ale super :applause:
pama :thumbs up:

plum
26-04-2009, 20:23
:D :D :D Podskakujemy z radości :D :D :D
Dziękujemy, pama :bliss: :bliss:

Eyja
26-04-2009, 20:34
Pama :applause: :applause: :applause:

Kanga
26-04-2009, 21:22
plum super pomysł z tym noszeniem :) jeżeli chodzi o noszenie mimo wszystko najpierw zacznijcie z przodu aby oswoić się z noszeniem.. a jak sie okaze że to wam super wychodzi przerzućcie się na plecy :)
i napiszcie skad jesteście- może faktycznie łatwiej spotkać się z kimś na żywo kto instrukcje obsługi wyjaśni :)

PodwójnaMama
26-04-2009, 21:38
Pama dla Ciebie :applause: Plum bardzo się cieszę, że będziecie mieli mt i odciążysz trochę ręce na Waszych spacerach. Całusy dla Twojego synka i miłego noszenia :mrgreen:

mayetschka
26-04-2009, 21:44
serce rośnie, pama :applause: :applause: :applause:

ithilhin
26-04-2009, 21:48
super! :applause:

pama
26-04-2009, 21:52
ja też mam ogromną radość,że mogę w ten sposób pomóc :jump: niech mt nosi się dobrze :D

Mayka1981
27-04-2009, 00:31
:applause: :applause: :applause:

plum
28-04-2009, 22:43
:D :D :D :jump: :jump: Już mam :!: :D :D :D MT jest piękny, jutro bedziemy sie przymierzać. Pama - wielkie dzięki :kiss:

Fiona
28-04-2009, 22:47
:D :D :D :jump: :jump: Już mam :!: :D :D :D MT jest piękny, jutro bedziemy sie przymierzać. Pama - wielkie dzięki :kiss:

fotki, fotki!!!!
chcemy Was zobaczyć! :kiss: :kiss:

lola_22
28-04-2009, 22:50
pamiętam, że na gazetowym forum 'kawałek szmaty' jakaś dziewczyna wklejała swoje zdjęcie z niepełnosprawną 4-letnią córeczkę. Nosiły się w vatanai. Może jak poszukasz to uda Ci się z nią skontaktować?

Plum - ta dziewczyna to Marta - mama Hani , nadal zdobywają świat w chuscie ;-) - jesli chcialabys do niej kontakt to daj znac

Pama :thumbs up: takie gesty podnoszą na duchu w najbardziej szary dzień

pama
28-04-2009, 22:55
:D :D :D :jump: :jump: Już mam :!: :D :D :D MT jest piękny, jutro bedziemy sie przymierzać. Pama - wielkie dzięki :kiss:
:kiss:

PodwójnaMama
28-04-2009, 23:02
No to super- teraz tylko czekamy na zdjęcia w akcji... mam nadzieję, ze Wam się noszenie spodoba :applause:

marta-la
29-04-2009, 09:31
Pama jesteś WIELKA !!!

plum
29-04-2009, 22:34
No to super- teraz tylko czekamy na zdjęcia w akcji... mam nadzieję, ze Wam się noszenie spodoba :applause:

:) Dzisiaj były pierwsze przymiarki...Potrzebujemy chyba trochę czasu na oswojenie...



Plum - ta dziewczyna to Marta - mama Hani , nadal zdobywają świat w chuscie ;-) - jesli chcialabys do niej kontakt to daj znac



Chciałabym :)
pozdrawiam
plum

plum
01-05-2009, 12:15
oswajamy sprzęcik...."Zawartość" tymczasem nieco zbuntowana - może to reakcja na nowy przedmiot...ale ja cierpliwa jestem, poczekam :)
pozdrawiam
plum

JJ
03-05-2009, 22:16
lubie takie pozytywne gesty
pama :applause:

plum :kiss: duzo sil i pozytywnych dni zycze

plum
05-05-2009, 09:59
plum :kiss: duzo sil i pozytywnych dni zycze
dziękuję:)

Odnotowuję mały sukcesik, wczoraj udało mi się wreszcie chłopa przywiązać na kilka minut i nawet go tym rozśmieszyć:) Fotografa nie było na miejscu,a poza tym musiałam być ciągle w ruchu, a najlepiej podskakiwać :D
Żałuję, że wcześniej nie odkryłam MT, w czasach przed samodzielnym chodzeniem... Mój kręgosłup byłby mi wdzięczny:)
pozdrawiam
plum

pama
05-05-2009, 10:08
super, powodzenia :jump: :jump: :jump:

plum
10-05-2009, 23:05
Chyba troszkę widać ...

http://lh6.ggpht.com/_Wx4JXo2ms3M/SgcxRYqdlpI/AAAAAAAAAus/Alkp4DHRjl8/s128/20090510546.jpg
http://lh3.ggpht.com/_Wx4JXo2ms3M/SgcxTCLHeaI/AAAAAAAAAuw/w0QVTc-meQ8/s128/20090510547.jpg

http://lh5.ggpht.com/_Wx4JXo2ms3M/SgcxUZmwheI/AAAAAAAAAu0/2e-GwL7DIB4/s128/20090510551.jpg

To były jeszcze domowe eksperymanty, a dziś pierwszy raz nosilismy się na zewnątrz:) samo noszenie jest super wygodne, bardzo odciąża ręce i kręgosłup, ale związanie, a przede wszystkim wyjęcie tak dłuuuuuugiego dziecka na ulicy było dość skomplikowane:)
pozdrawiam
plum

pama
10-05-2009, 23:27
fajnie :D :D , mam nadzieje ,że z czasem dojdziecie do wprawy i wyjmowanie będzie łatwiejsze.Pozdrawiam :D

PodwójnaMama
11-05-2009, 14:50
To były jeszcze domowe eksperymanty, a dziś pierwszy raz nosilismy się na zewnątrz:) samo noszenie jest super wygodne, bardzo odciąża ręce i kręgosłup, ale związanie, a przede wszystkim wyjęcie tak dłuuuuuugiego dziecka na ulicy było dość skomplikowane:)
pozdrawiam
plum
No to super! :) A jak go wyciągasz? górą? Ja nosze w nosidle ergonomicznym i robię tak: rozwiązuję pasy naramienne, rozpinam pas biodrowy- mocno trzymam je w ręce żeby przytrzymywały dziecko, delikatnie go zsuwam na dół. robię to wszystko kucając i po prostu stawiam go na ziemi i już. Góra nie dałabym rady na pewno :)

Nata
11-05-2009, 15:36
JA robie podobnie jak podwójna mama ze synkiem. Spróbuj.

Powiem Ci ,ze na poczatki ponad 5 m szmaty albo inne ""sprzęcicho "" przerazało mnie i sie balam na dwór wyjśc. A teraz smigam 8))

pama :thumbs up:

Powodzenia plum!!!!!!!!!!!!!

plum
11-05-2009, 15:55
Oczywiście górą nie da rady - w domu wyjmuję go podobnie: rozwiązuję pasy naramienne, kucam i stawiam gościa na podłodze...Na wycieczce jednak nie chciał współpracować, był zły - a w takich sytuacjach staje się nieprzewidywalny, dlatego musiałam go wierzgającego "przemieścić" z pleców, przez biodro, do przodu, jednocześnie starając się nie zaplątać w pasy :wink: Ale byłam z Nastolatką, więc udało się bez szwanku:)
Ogólnie oceniam pierwszą meitajową wycieczkę bardzo pozytywnie, synek - dopóki się nie zatrzymałam przy stoisku z kwiatami - też nie narzekał :D
pozdrawiam
plum

plum
12-05-2009, 23:07
:heart:
Jest coś niezwykłego w chustach...
Jest coś niezwykłego w kobietach na tym forum...
Dobra energia. Nie tylko wirtualna :)
Dzięki Waszej życzliwości mogę się obecnie poszczycić mini-stosikiem, złożonym z pamowego meitaja i pięknej kółkowej chusty od Nati.

Nati, dziękuję :kiss:

Żałuję tylko, że tak późno o tym pomyślałam. Pisałam Wam, że kiedyś nosiłam Szczypiora w chuście kółkowej... Ale ta chusta nie miała wiele wspólnego z tym, co dziś dostałam. Nie miała ogona, tylko pasek i takie plastikowe, małe kółka - nie dało się regulować długości z dzieckiem w środku. O materiale nie wspomnę...Cóż, to było dawno temu :wink: Bliżej mi już do emerytowanego chustopróchna, niestety. Tym bardziej sie cieszę, że mogę jeszcze odczuć odrobinę chustowych przyjemności :D
Pozdrawiam gorąco
plum

plum
18-07-2009, 14:07
Odgrzebuję mój wąteczek, wzbogacona wakacyjnym doświadczeniem. Moja wdzięczność dla pamy i Natalii jeszcze wzrosła:lol:.
Nosiliśmy się więcej niz przeciętnie - nosiłam ja, tatuś i dziadek:) Z wielu fajnych spacerów musiałabym zrezygnować, gdyby nie MT. Synek był zwykle zadowolony, tak bardzo, że kilka razy nam zasnął po drodze:omg: I byłoby to bardzo miłe, gdyby nie brak podparcia dla główki - myślę więc intensywnie nad MT chyba z nieco dłuższym panelem i z kapturkiem... Ale może on tylko nad morzem tak zasypiał? Na codzień nie mamy tego problemu
Zauważyłam też, że woli być noszony z przodu, ja też wolę go widzieć i kontrolować, no, ale trochę trudniej się nosi.
Tu troszkę widać:

http://images48.fotosik.pl/164/068e8fec62378accm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/068e8fec62378acc.html)
http://images43.fotosik.pl/164/36eec82b5853d20bm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36eec82b5853d20b.html)


Pozdrawiam
plum

andziulindzia
18-07-2009, 20:35
Fantastycznie czytać o waszym zadowoleniu :D oby wam się udało z powodzeniem nosić przez jakis czas jeszcze

Andzia

polah
18-07-2009, 20:50
plum - miło Cię widzieć:)))):hello:
cieszę się, że syneczkowi Twemu spodobało się bycie noszonym. Teraz tylko większy MT i w drogę:))))