PDA

Zobacz pełną wersję : Chusta kółkowa czy poczekać na nosidło...a może jednak tkana?



ann
03-10-2013, 22:28
Witam,

Przeprasza jeżeli nie w tym dziale albo jeżeli istnieją już podobne tematy ale nie jestem w stanie przeczytać całego forum (maż już ma mnie dosyć :wink:). Będę wdzięczna za waszą pomoc/opinie.
Potrzebujemy czegoś do noszenia, głównie w celach odbierania starszaka z przedszkola. Młodszy syn skończył niedawne poł roku ale jeszcze nie siada (i nic nie wskazuje na to żeby w najbliższym czasie miał usiąść). Za to jest dosyć duży (koło 9kg). Początkowo myślałam o nosidle ergonomicznym ale z tego co już wyczytałam powinniśmy poczekać aż usiądzie. Chusta tkana mnie trochę przeraża, zwłaszcza myśl o wrzucaniu na plecy a jak rozumiem przy takiej wadze i wieku chyba niedługo dobrze by było wiązać na plecach. Przeglądając forum widziałam że na krótkie spacery polecana jest kółkowa. Tylko idzie zima i czy da się nosić w kółkowej zimą pod kurtką? Bo na kurtce chyba nie da się.
Czy może jednak przemóc się (a raczej swój strach) i powalczyć z tkaną. To i na dłuższe spacery może by się przydała...

Z góry dziękuję za wszystkie porady!

Iwka
03-10-2013, 22:56
bardzo podobne pytanie: http://www.chusty.info/forum/showthread.php/104043-nosid%C5%82o
W kółkowej pod kurtką niewygodnie. Na się da, jak nie bardzo śliska. Ale tkanej i tak na kurtkę nie zamotasz.

ann
04-10-2013, 09:36
:oops: ehh ślepota...
Przeczytałam wątek i widzę iż Dominiczka wybrała kółkową ale jak sama piszesz z kółkową pod kurtką niewygodnie czyli w chwili obecnej (a raczej przy obecnych temperaturach) nie jest najlepszym rozwiązaniem. Czyli jednak tkana pod kurtka?:confused: Tym bardziej że u nas wyjście do przedszkola czasami konczy się jeszcze na placu zabaw i potrafi nie być nas godzinę.

a czy ktoś może napisać ile mniej więcej czasu zajmie mi opanowanie wiązania tkanej tak żeby bezpiecznie wychodzić?

A i jeszcze chciałam zapytać czy kółkowa jest faktycznie łatwiejsza dla poczatkującej mamy czy to mylne wrażenie?

Iwka
04-10-2013, 09:39
A skąd jesteś? Najlepiej umów się z doradca. Tkana wcale nie jest taka trudna! ja lubię nosic z przodu, zwłaszcza zimą, bo wtedy zakładam po prostu za duża kurtke i jest wygodnie i ciepło.

ann
04-10-2013, 10:05
z Warszawy
Dzięki za odpowiedź. Tak chyba zrobię:)

Iwka
04-10-2013, 10:06
no, w Warszawie to nie problem. Zobacz jeszcze tu: http://www.chusty.info/forum/showthread.php/67474-Na-plecach-w-ch%C5%82odne-dni

malgos
04-10-2013, 10:31
No nie zgadzam się, że z kółkową pod kurtką niewygodnie, trzeba samemu wypróbować. My się tak wiązemy często w samochodzie, zapinam na to polar i wychodzimy z auta. Ale ja noszę w kółkowej z odwróconą krawędzią i na brzuchu, nie na biodrze. No i na krótko, tak do 30 minut, no max. godzina, pod warunkiem,że dobrze dociągnięta.

Bez samochodu to zdecydowanie tkana pod kurtką, bo wygodniej po prostu.

A może chusto MT na kurtkę na plecach? Na krótkich dystansach może się sprawdzić, będzie wygodniejsze i łatwiejsze do opanowania, niż plecak wiązany z chusty na kurtce.

samasia
04-10-2013, 10:46
Ja moją półroczniaczkę (8,5 kg) noszę ostatnio na krótkie dystanse w nosidle Tuli. Wiem, wiem, nie powinno się, zanim nie usiądzie. Ale coś w tym nosidle jest, co sprawia, że mogę nosić i nosić - i nic mnie nie boli. Może taką mam budowę, że mi pas biodrowy dobrze ciężar rozkłada.

Kieszonka w chuście tkanej nie jest trudna, naprawdę :) Kwestia wprawy i dobrej porady :) I z przodu da się nosić takie dziecko, ja noszę, jest spoko. Z tyłu też nie jest tak trudno, jak mogłoby się wydawać. A skąd w Warszawie jesteś?

ann
04-10-2013, 14:51
Chciałabym właśnie nosić pod kurtką bo jednak jak dotrzemy (a idziemy na piechotkę) do przedszkola to zanim starszy się ubierze to trochę czasu potrafi minąć;-) A tak rozepniemy kurtkę i się bąbel nie zgrzeje.

Tulę kiedyś przymierzałam bo początkowo myślałam tylko o ergonomiku właśnie ale jakoś niewygodnie z tymi pasami naramiennymi mi było. Już lepiej się czułam z Bondolino jeśli chodzi o pasy, ale samo nosidło wydawało mi się jakieś takie wielkie i grube w porównaniu do Tuli.

A mieszkamy sobie na Mokotowie :)

To chyba zostało mi tylko umówić się z doradcą i przejrzeć wątki o chustach tkanych dla poczatkujących mam :rolleyes:

dzięki dziewczyny!

samasia
04-10-2013, 17:51
Chustę kup na bazarku tu na forum, jak nie masz - będzie taniej i już złamana ;) Obejrzyj filmiki z kieszonką - ten jest superdokładny, niestety po niemiecku: http://www.youtube.com/watch?v=TKYW_j80_Ss
A tu Iza, doradczyni, która mnie uczyła (polecam :)): http://www.youtube.com/watch?v=rCSyqGcgGRs&list=UUq7K3tzvFz-B2vBENKy0NYQ

julaac
04-10-2013, 22:43
Poczekaj, zimą to już może Ci usiądzie, a wtedy będziesz mogła w nosidle nosić. A swoją drogą plecak i chusta też fajne - starszego prawie na plecach w chuście nie nosiłam, tylko w nosidle, teraz noszę młodszego i czuję, że wolę w chuście.

Mojego 5,5 miesięcznego syna (też 9 kg) noszę póki co i z przodu i na plecach, wiązałam też na kurtce, ale nie byliśmy jakoś puchato ubrani w końcu. Zimą pewnie ponoszę z przodu pod kurtką. Starszego też tak nosiłam. Z godzinę się da. Ja więcej rady bym nie dała.

samasia
05-10-2013, 07:05
Do usiąścia jeszcze może trochę zlecieć, a potrzeba, rozumiem, pilna ;) Można zawsze bez doradczyni, z filmiku, ja tak pierwsze trzy miesiące nosiłam i jakoś przeżyłyśmy :P Tylko nie bój się z całej siły dociągać ;)

ann
05-10-2013, 20:26
Chustę kup na bazarku tu na forum, jak nie masz - będzie taniej i już złamana ;) Obejrzyj filmiki z kieszonką - ten jest superdokładny, niestety po niemiecku: http://www.youtube.com/watch?v=TKYW_j80_Ss
A tu Iza, doradczyni, która mnie uczyła (polecam :)): http://www.youtube.com/watch?v=rCSyqGcgGRs&list=UUq7K3tzvFz-B2vBENKy0NYQ

No właśnie z Izą się umówiłam i nawet chustę mam jedną upatrzoną :D
Także nie ma odwrotu - będziemy się motać (chyba że mi dziecko nie będzie chciało współpracować...)

samasia
06-10-2013, 10:09
No właśnie z Izą się umówiłam i nawet chustę mam jedną upatrzoną :D
Także nie ma odwrotu - będziemy się motać (chyba że mi dziecko nie będzie chciało współpracować...)

:applause: