Zobacz pełną wersję : Płakać mi się chce... moja nowa Natka :(:(:(
Nie wiem czy to dobry dział,ale muszę się wypłakać :cry:
W środę przyszła :mrgreen: W końcu :mrgreen::mrgreen::mrgreen: dłuuuugo przeze mnie wyczekiwana Spiderweb dew bambus z konopiami :heart::heart::heart:
z racji 30000 stopni na zewnątrz dopiero dziś się zamotałam na 15 min dosłownie,żeby ją w końcu przetestować.ściągam i co widzę??? Chusta się rozeszła (!) Nie jakoś dużo,ale centralnie włókna się rozstąpiły i mym oczom ukazał się prześwit.Łzy w oczach,patrzę, która godzina, za póżno, muszę czekać do poniedziałku. Owszem złożę reklamację,mimo iż nie umiem i nie lubię tego robić :( Po prostu nie moge przeżyć tego,że czekałam ponad 3 miesiące na skład moich marzen,a tu takie coś :( Jak dziś pamiętam, gdy 29 kwietnia ją zamówiłam i czekałam niecierpliwie :cry:
Oczywiście mój post nie ma na celu obrażania firmy czy coś w tym stylu, bo przecież czasem tak bywa ... :(
chciałam po prostu trochę się posmutać tutaj, zważywszy,że dopiero w poniedziałek coś zdziałam.No co za złośliwość przedmiotów martwych :(:(:(:( smutno...
Zrób zdjęcia i wyślij je w mailu informującym o reklamacji.
ja na Twoim miejscu zwróciłabym chustę
wyprałaś zgodnie z instrukcją?
rozeszła się w kilku miejscach czy tylko w jednym?
Marciula
09-08-2013, 18:44
współczuję... Dlatego preorderów nie lubię. :hide:
Napisz do mnie na maila: natalia.zimniewicz@natibaby.pl . Coś się prawdopodobnie da zaradzić, spokojnie. W 90% takich historii zmiana sposobu prania i kilka naszych uwag pomaga i chusta sprawuje się potem jak trzeba. :)
Igielka poprzesuwasz nitki i 90% przeswitow zniknie...
Były już wątki o rozejściu się chust - często właściwe pranie pomagało i problem znikał. Prałaś przed użyciem?
roneczka
09-08-2013, 19:09
Oczywiście mój post nie ma na celu obrażania firmy czy coś w tym stylu, bo przecież czasem tak bywa ... :(
chciałam po prostu trochę się posmutać tutaj, zważywszy,że dopiero w poniedziałek coś zdziałam.No co za złośliwość przedmiotów martwych :(:(:(:( smutno...
tak czy siak, takich rzeczy się nie robi na publicznym forum, bo to nie fer wobec sprzedawcy.
Najpierw wal do sprzedawcy z reklamacją, wszystko się da załatwić- to nie jest kwestia umienia czy nieumienia napisania kilu słów że chusta ma jakąś wadę.
Igielka poprzesuwasz nitki i 90% przeswitow zniknie...
:P
No właśnie czy wyprałaś przed pierwszym motaniem? To bardzo ważne. Sama też tak sobie zepsułam chustę jak zamotałam niewypraną i to jeszcze jedwab za straszne (dla mnie wtedy) pieniądze.
Prałaś przed użyciem?
No właśnie czy wyprałaś przed pierwszym motaniem? To bardzo ważne. Sama też tak sobie zepsułam chustę jak zamotałam niewypraną i to jeszcze jedwab za straszne (dla mnie wtedy) pieniądze.
O tym samym pomyślałam. Nową chustę przed pierwszym użyciem zawsze trzeba wyprać - Natki w szczególności :znaika:
tak czy siak, takich rzeczy się nie robi na publicznym forum, bo to nie fer wobec sprzedawcy.
Najpierw wal do sprzedawcy z reklamacją, wszystko się da załatwić- to nie jest kwestia umienia czy nieumienia napisania kilu słów że chusta ma jakąś wadę.
ale nigdy, czy tylko kiedy Sprzedawca jest Forumką?
Gabriela1999
09-08-2013, 23:24
No właśnie, właściwe pranie. Sobie kupiłam, spódnicę, przepiękną, 100 procent jedwabiu, i co uprałam i spódnica nadaje się do kosza:-(
Nima, też myślę, że kwestia prania lub nie może być istotna
powodzenia w załatwieniu sprawy
roneczka
09-08-2013, 23:52
ale nigdy, czy tylko kiedy Sprzedawca jest Forumką?
Nigdy!!!!
Chodziło o publiczne forum a nie to forum, więc gdyby było pisane na gazetowym to tez nie fajnie.
Wnerwia mnie, że zamiast załatwić to ze sprzedawcą to wywleka się jakieś "brudy" czegokolwiek to dotyczy gdzie jest tabun ludzi.
Ja nie mam oporów z reklamowaniem rzeczy trefnych, a jak firma okaże się niesolidna to zdarza się, że nie omieszkam trochę ponarzekać:comp:
Nigdy!!!!
Chodziło o publiczne forum a nie to forum, więc gdyby było pisane na gazetowym to tez nie fajnie.
Wnerwia mnie, że zamiast załatwić to ze sprzedawcą to wywleka się jakieś "brudy" czegokolwiek to dotyczy gdzie jest tabun ludzi.
Ja nie mam oporów z reklamowaniem rzeczy trefnych, a jak firma okaże się niesolidna to zdarza się, że nie omieszkam trochę ponarzekać:comp:
Nie rozumiem dlaczego nie można o tym napisać:roll:
Sama miała dwa razy podobny przypadek. Od dwóch różnych producentów. Nie rozumiem dlaczego uważasz, że to wywlekanie brudów.
W obu przypadkach miałam bardzo pozytywnie załatwione sprawy. Aczkolwiek już nie zdecydowałam się na kolejne zakupy chust tych firm.
Jeszcze jedna chusta się rozchodziła i też o tym było napisane na forum.
Od tego jest to forum. Między innymi od opisywania chust.
Nie dziwię się, że Nima jest załamana ta sytuację. Chusta nie kosztuje kilkadziesiąt a kilkaset złoty. Dlatego warto zastanowić się jak ktoś ma ochotę zakupić chustę z którą może być problem.
Nigdy!!!!
Chodziło o publiczne forum a nie to forum, więc gdyby było pisane na gazetowym to tez nie fajnie.
Wnerwia mnie, że zamiast załatwić to ze sprzedawcą to wywleka się jakieś "brudy" czegokolwiek to dotyczy gdzie jest tabun ludzi.
Ja nie mam oporów z reklamowaniem rzeczy trefnych, a jak firma okaże się niesolidna to zdarza się, że nie omieszkam trochę ponarzekać:comp:
A ja zanim zakupię coś wartościowego, wolałabym wiedzieć, że takie rzeczy się zdarzają (i jak są załatwiane ewentualne reklamacje) i dopiero wtedy zdecydować, czy podejmuję ryzyko zakupu.
Kocia_mama
10-08-2013, 09:47
Nie rozumiem dlaczego nie można o tym napisać:roll:
Hm,ja tez nie rozumiem... Nie widze tu zadnego wywlekania brudow.
Ale - jak widac - taki post to bron obosieczna. Moze sie zaraz okazac, ze chusta rozeszla sie z winy Nimy i z reklamacji nici. :dunno:
roneczka
10-08-2013, 10:26
Hm,ja tez nie rozumiem... Nie widze tu zadnego wywlekania brudow.
Ale - jak widac - taki post to bron obosieczna. Moze sie zaraz okazac, ze chusta rozeszla sie z winy Nimy i z reklamacji nici. :dunno:
:omg::omg::omg::omg::omg::omg::omg:
Nadal nie wiemy dlaczego chusta się rozeszła.
A jeśli rozeszłaby się z winy Niny to ten post byłby wporządku? Niesmak pozostanie.
Mam wrażenie że o czymś nie wiem i coś tu jest na rzeczy ale... Poprostu nie śledzę wątków chustowych :hmm:
Ja tak nie robię, bo uważam że to nieetyczne. A wy róbcie jak chcecie :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Załatwiam sprawę z producentem- wymiana, zwrot kasy czy cokolwiek innego. Jak się nie da to nie omieszkam tego napisać na forum tym czy innym by ostrzec innych przed kupowaniem bubli, bo mam ale nieuczciwych sprzedawców...
zdecydowanie NALEŻY pisać o takich rzeczach
nie widzę tutaj oczerniania producenta, ani użytkownika
pojawiła się sytuacja, problem, należy go rozwiązać - po to są fora internetowe
Jeśli mi wyskakuje dziwny błąd w bardzo drogim programie do projektowania to zanim napiszę do producenta - piszę na forum dot. takiego oprogramowania.
Tam dostaję informację, czy to ja jestem sierota i coś źle robię, że aplikacja się wywala, czy jest jakiś konflikt z podzespołami lub innym programem, a może jakiś kompletnie nieznany błąd, brak w pliku instalacyjnym lub jakaś usterka, która naprawić może mi tylko support. W 95% przypadków inni użytkownicy wiedzą o co chodzi i znają rozwiązanie. Gdy wiem o co chodzi - wysyłam również info do supportu o zaobserwowanym błędzie i proszę o ewentualne fachowe rady lub utwierdzenie mnie w tym co robię.
Z chustą jest dokładnie to samo. Jak z każdym innym produktem.
A tutaj właśnie się dowiedziałam, że nową chustę należy wyprać, zanim się zamota. Ja zamotałabym w niepraną... :hide:
hmm...
o tym, że trzeba niektóre chusty koniecznie i bezapelacyjnie prać przed zamotaniem, bo inaczej przepadają ciężkie pieniądze dowiaduję się tylko dzięki "nieetycznemu" (:roll:) postępowaniu niektórych rozżalonych Forumek.
za co im jestem bardzo wdzięczna :kiss:
mam wrażenie, że jeśli to takie ważne, to informacja POWINNA być jasna, wyraźna i dołączona do chusty w sposób nie-do-przeoczenia.
UUUuuuuaaaaaaaa.
Nie było mnie od wczoraj i już odpisuję.
Po pierwsze :) Tak jak napisałam na początku,post nie ma na celu obrażania sprzedawcy Była to potrzeba chwili , bo przytrafiło mi się coś co mnie mega zasmuciło i akurat sądziłam,że kto jak kto,ale chustosiostry ;) mnie zrozumieją, napiszą właśnie coś na pocieszenie :)
Oczywiście wyślę zdjęcia,(które zrobiłam zaraz po zauważeniu rozejścia). Dziękuję Natalio,że się odezwałaś :) Wyślę maila jak mała zaśnie. Wierzę,że da się coś z tym zrobić :)
Takie rzeczy się zdarzają ( o czym również wspomniałam)Aczkolwiek oczywiście człowiek zawsze się pyta dlaczego jemu. Przecież wiem,że nikt z Nati nie wziął specjalnie mojej chusty i nie żonglował nią na pogrzebaczu... A ja nie jestem człowiekiem konfliktowym. Zrobiłam fotki,wyślę i będę czekać na rozpatrzenie mojej sprawy i tyle.Żal mam, bo mi się to przytrafiło.Poczułam sie jak małe dziecko po prostu. Podejrzewam,że każdemu byłoby przykro, bo tak jak dziewczyny pisały nie płacimy za chusty 5 zł, a i jeszcze ten czas oczekiwania.
Co do prania, bo zapomniałam o tym napisać, to z racji,że w instrkcji nie było konkretnie napisane jak ten skład prać( były info, bawełna/konopie, bawełna/bambus i inne no-cottony) to wyprałam chustę ręcznie w czwartek rano, bo się bałam,żeby nie zniszczyć i od razu rozwiesiłam, bo pamiętałam,że konopie i wiskoza nie lubią długiego namaczania. Nie znoszę prać ręcznie :) wszystkie inne chusty piorę zawsze w pralce ,pełen bęben, program do prania ręcznego.Nigdy nic się nie działo .Ale tutaj zrobiłam wyjątek, bo się bałam i nie wiedziałam jak ten skład zareaguje na pralkę.Jeśłi to moja wina, bo tak na początku też myślałam,że może żle wyprałam to biję się w pierś i przyznaję,że na własne życzenie rozwaliłam sobie coś za kupe pieniędzy , na co tak bardzo czekałam.
Dlatego dziwię się,że Roneczka zarzuca jakieś pranie brudów, bo kompletnie nie było to moim celem. Dziękuję reszcie dziewczyn,że stanęły w mojej obronie.Troszkę dystansu i empatii ;)
Uffffffffff :)
Z resztą... C'mon... Popsuła się chusta,toż to przecież chustotragedia w chustoświecie :)
Mam wrażenie że było już całkiem sporo tego typu wątków, bo komuś się coś rozeszło/zmechaciło/okłaczyło po pierwszym praniu/motaniu nowej chusty, więc przychodził się wyżalić, prosić o radę, poinformować potencjalnych innych nabywców o tym fakcie... I jakoś nie pamiętam strasznego w tamtych wątkach oburzenia że jak tak można, więc nie wiem skąd nagle tutaj taki najazd na autorkę? Nie czuję też specjalnego niesmaku, szczerze mówiąc...
dianek, mi. - mam podobne zdanie.
Z resztą... C'mon... Popsuła się chusta,toż to przecież chustotragedia w chustoświecie :)
:thumbs up:
Kocia_mama
10-08-2013, 13:06
hmm...
o tym, że trzeba niektóre chusty koniecznie i bezapelacyjnie prać przed zamotaniem, bo inaczej przepadają ciężkie pieniądze dowiaduję się tylko dzięki "nieetycznemu" (:roll:) postępowaniu niektórych rozżalonych Forumek.
za co im jestem bardzo wdzięczna :kiss:
mam wrażenie, że jeśli to takie ważne, to informacja POWINNA być jasna, wyraźna i dołączona do chusty w sposób nie-do-przeoczenia.
Zgadzam sie w calej rozciaglosci - wyciagnelam z tego watku bardzo cenna informacje. Moze niejedna chusta zostala ocalona przed zbyt predkim zamotaniem :znaika:
mam wrażenie, że jeśli to takie ważne, to informacja POWINNA być jasna, wyraźna i dołączona do chusty w sposób nie-do-przeoczenia.
mi., jest
kiedyś była wkładana do książeczki z wiązaniami - można było przeoczyć. Aktualnie Instrukcja prania i pielęgnacji jest pakowana oddzielnie (przynajmniej tak trafiałam już jakiś czas temu, gdy kupowałam ostatnie chusty) i w niej wyraźnie na pierwszej stronie stoi, że najpierw należy wyprać i nie powinno się jej użytkować ani przymierzać przed wypraniem
raz jeszcze powodzenia, Nima :)
mi., jest
kiedyś była wkładana do książeczki z wiązaniami - można było przeoczyć. Aktualnie Instrukcja prania i pielęgnacji jest pakowana oddzielnie (przynajmniej tak trafiałam już jakiś czas temu, gdy kupowałam ostatnie chusty) i w niej wyraźnie na pierwszej stronie stoi, że najpierw należy wyprać i nie powinno się jej użytkować ani przymierzać przed wypraniem
i to jest bardzo dobra wiadomość.
jeśli jest taka informacja z instrukcją prania, to super :thumbs up:
brawo dla Producenta za takie modyfikacje!
Oczywiście do chusty zostały dołączone 2 kartki A4 odnośnie prania. i na początku napisane tak jak pisze Karusek,a pożniej osobne instrukcj do różnych składów. I tego składu konopie/bambus nie było niestety. Stąd moja decyzja o wypraniu w łapkach.Wydawało się to najbezpieczniejsze według mnie.
Karusek dziękuję za kciuki ;)
Oczywiście do chusty zostały dołączone 2 kartki A4 odnośnie prania. i na początku napisane tak jak pisze Karusek,a pożniej osobne instrukcj do różnych składów. I tego składu konopie/bambus nie było niestety. Stąd moja decyzja o wypraniu w łapkach.Wydawało się to najbezpieczniejsze według mnie.
Niech się jeszcze Natalia wypowie, ale ręczne pranie i tak jak napisałaś nie za długie namaczanie, to najbezpieczeniejsza forma prania chusty. Jeszcze pytanie w czym prałaś? Proszek, czy płyn. Bo jak dobrze pamiętam chusty natkowe nie lubią płynu. Zaś delikatne didki wolą płyny. Ale jeśli gadam głupoty, to poprawcie mnie.
Niech się jeszcze Natalia wypowie, ale ręczne pranie i tak jak napisałaś nie za długie namaczanie, to najbezpieczeniejsza forma prania chusty. Jeszcze pytanie w czym prałaś? Proszek, czy płyn. Bo jak dobrze pamiętam chusty natkowe nie lubią płynu. Zaś delikatne didki wolą płyny. Ale jeśli gadam głupoty, to poprawcie mnie.
Piorę w proszku dla dzieci Lovela, bo też gdzieś wyczytałam,że płyny i bambus to póżniej "bardzo śliska sprawa" )
Właśnie piszę maila do Natalii i wysyłam zdjęcia :(
a ja dziekuje nima za to ze napisalas co napisalas, tak jak dianek i mi.
Czy to znaczy ze nowa lane (ciemne kolory - tatoo i style) tez mam prac ? i jak? w pralce wypelnionej innymi rzeczami w podobnych kolorach na praniu dla welny, niskich obrotach i w plynie do prania welny czy do prania ubran normalnych? bo pierwszy raz od 5 lat chustonoszenia jestem wlascicielka calkiem-nowej-niesmiganej-chusty a nawet dwoch na raz wiec przyznam ze Twoj post nima bardzo mi pomoze ! dzieki
Ja też nie widzę nic strasznego w tym wątku. Przecież komentujemy i oceniamy tu różne rzeczy - czy nazwy producentów mamy podawać tylko wtedy, gdy wszystko jest super? To wątek laurkowy do tego założyć...
mam wrażenie, że jeśli to takie ważne, to informacja POWINNA być jasna, wyraźna i dołączona do chusty w sposób nie-do-przeoczenia.
zgadzam się! drukowanymi literami, tłustym drukiem, na czerwono! Ja jestem człowiekiem, który przed użyciem zawsze czyta instrukcje, jednak jak wyjęłam moją nati z paczki zabrałam się właśnie za instrukcję chusty, nie prania, bo to przecież nowa rzecz, praniem się zainteresuję, gdy zapoznam się z wiązaniami i tą cudowną nowością. Całe szczęście, że tylko delikatnie zamotałam miśka i potem to pranie jednak doczytałam. Uważam jednak, że uwaga o wypraniu przed pierwszym użyciem powinna być wielkimi literami w samej instrukcji użycia (wiązania) chust.
roneczka
10-08-2013, 22:42
Nikt nigdzie nie napisał że o tym nie należny mówić, tylko, że czasami najpierw trzeba się skonsultować ze sprzedawcą, żeby wiedzieć co mówić, by inni na tym skorzystali.
Nima, o nie zarzuciłam prania brudów Tobie bezpośrednio ale napisałam o tym ogólnie w kontekście rożnych wątków na wszelakich forach. Nie zaatakowałam Ciebie, tylko napisałam swoje zdanie. Postąpiła bym odwrotnie a jak już bym wiedziała jak załatwić problem poczyniłabym wątek ostrzegawczo-informacyjny pt. "Gdy ci się chusta rozejdzie...."
\
Nima, o nie zarzuciłam prania brudów Tobie bezpośrednio
Ale zabrzmialo tak, jakbys Nime zawarla w tej kategorii.
Ja rowniez nie widze w tym nic zdroznego, tym bardziej, ze autorka podkreslila specjalnie, ze nie jest to krytyka firmy/chusty per se, a tylko wielka zalosc chustofanki ;) ktora chciala sie podzielic, zeby bylo jej lzej, a wiedziala, ze tu ja zrozumiemy najlepiej :)
edit: swoja droga, dopiero wczoraj upralam swoja paissi jedwabna, bo czekalam na sloneczne dni (inaczej by schla jakies piec dni :?), wczesniej nosilam i to nawet 18 kilo, nic sie nie rozeszlo, ale ta chusta taka grubiutka jest :)
Choc przyznaje, ze raczej staram sie prac od razu.
Uważam jednak, że uwaga o wypraniu przed pierwszym użyciem powinna być wielkimi literami w samej instrukcji użycia (wiązania) chust.
Zgodnie z prawem, zdaje sie, instrukcja prania powinna byc dolaczona do produktu - produktu, nie instrukcji czy opakowania - tak jak jest na metkach przy ubraniach, naklejkach na dywanach itp.
a ja dziekuje nima za to ze napisalas co napisalas, tak jak dianek i mi.
Czy to znaczy ze nowa lane (ciemne kolory - tatoo i style) tez mam prac ? i jak? w pralce wypelnionej innymi rzeczami w podobnych kolorach na praniu dla welny, niskich obrotach i w plynie do prania welny czy do prania ubran normalnych? bo pierwszy raz od 5 lat chustonoszenia jestem wlascicielka calkiem-nowej-niesmiganej-chusty a nawet dwoch na raz wiec przyznam ze Twoj post nima bardzo mi pomoze ! dzieki
No sie troche dyskusja wywiązała ;) Mam nadzieję,że w takim razie, każdy znajdzie w tym watku coś dla siebie :)
Nikt nigdzie nie napisał że o tym nie należny mówić, tylko, że czasami najpierw trzeba się skonsultować ze sprzedawcą, żeby wiedzieć co mówić, by inni na tym skorzystali.
Nima, o nie zarzuciłam prania brudów Tobie bezpośrednio ale napisałam o tym ogólnie w kontekście rożnych wątków na wszelakich forach. Nie zaatakowałam Ciebie, tylko napisałam swoje zdanie. Postąpiła bym odwrotnie a jak już bym wiedziała jak załatwić problem poczyniłabym wątek ostrzegawczo-informacyjny pt. "Gdy ci się chusta rozejdzie...."
No niestety ja sie tak poczułam... :( i chyba nie tylko ja to zauważyłam. Ale nei ma co juz tego rozstrząsać. Szkoda chusty... :(
Aczkolwiek oczywiście dam znać jak sie sprawa rozwiązała, bo może dzięki temu uda sie uchronić inne chusty.Trochę musztarda po obiedzie,ale mam nadzieję,że wszystko dobrze sie zakończy :)
Ale zabrzmialo tak, jakbys Nime zawarla w tej kategorii.
Ja rowniez nie widze w tym nic zdroznego, tym bardziej, ze autorka podkreslila specjalnie, ze nie jest to krytyka firmy/chusty per se, a tylko wielka zalosc chustofanki ;) ktora chciala sie podzielic, zeby bylo jej lzej, a wiedziala, ze tu ja zrozumiemy najlepiej :)
O tak,tak :mrgreen: o to ,o to sie rozchodzi :D
Zgodnie z prawem, zdaje sie, instrukcja prania powinna byc dolaczona do produktu - produktu, nie instrukcji czy opakowania - tak jak jest na metkach przy ubraniach, naklejkach na dywanach itp.
Musi być dołączona. Pracowałam w sklepie z odzieżą kiedys i nam szefowa kazała każdy ciuch po koleji sprawdzać,czy są wszyste metki, bo się kontrole szykowaly i najnormalniej na świecie mogły by być problemy na gruncie prawnym. nie musze mówic,że sprawdzanie kilku tysięcy sztuk na sklepie do najprzyjemniejszych nie nalezy ;)
A propos spiderweb to pisałam juz tutaj,że niestety na instrukcji nie było jak prać dokładnie ten skład :(
franciszka
11-08-2013, 11:00
zdecydowanie NALEŻY pisać o takich rzeczach
nie widzę tutaj oczerniania producenta, ani użytkownika
pojawiła się sytuacja, problem, należy go rozwiązać - po to są fora internetowe
Jeśli mi wyskakuje dziwny błąd w bardzo drogim programie do projektowania to zanim napiszę do producenta - piszę na forum dot. takiego oprogramowania.
Tam dostaję informację, czy to ja jestem sierota i coś źle robię, że aplikacja się wywala, czy jest jakiś konflikt z podzespołami lub innym programem, a może jakiś kompletnie nieznany błąd, brak w pliku instalacyjnym lub jakaś usterka, która naprawić może mi tylko support. W 95% przypadków inni użytkownicy wiedzą o co chodzi i znają rozwiązanie. Gdy wiem o co chodzi - wysyłam również info do supportu o zaobserwowanym błędzie i proszę o ewentualne fachowe rady lub utwierdzenie mnie w tym co robię.
Z chustą jest dokładnie to samo. Jak z każdym innym produktem.
A tutaj właśnie się dowiedziałam, że nową chustę należy wyprać, zanim się zamota. Ja zamotałabym w niepraną... :hide:
DOKŁADNIE.... też jestem takiego zdania...
Miałam problem z telefonem, weszłam na stosowne forum, poczytałam, podpytałm.... I okazało się, że nie jestem "gupia blondi", co nie wie, jak smartfona używać, a że mój problem, to wada fabryczna produktu.... Wysłany do serwisu wrócił jak nowy po 3 dniach :P
Uważam, że warto czytać, pisać i pytać.....
Co nie jest oczywiście równoznaczne z obrażaniek kkogoś/firmy.... Nie odczytałam tego w ten sposób....
Nikt nigdzie nie napisał że o tym nie należny mówić, tylko, że czasami najpierw trzeba się skonsultować ze sprzedawcą, żeby wiedzieć co mówić, by inni na tym skorzystali.
Nima, o nie zarzuciłam prania brudów Tobie bezpośrednio ale napisałam o tym ogólnie w kontekście rożnych wątków na wszelakich forach. Nie zaatakowałam Ciebie, tylko napisałam swoje zdanie. Postąpiła bym odwrotnie a jak już bym wiedziała jak załatwić problem poczyniłabym wątek ostrzegawczo-informacyjny pt. "Gdy ci się chusta rozejdzie...."
Roneczka - ale dlaczego nie mogę napisać, że mi się rozeszła chusta??
Zamówiłam cog-sy... (czarne jedwabne koła)
Pierwsze info o tym, że są "okłaczone" dostałam nie OD FIRMY, tylko od forumek....
Dopiero później Natalia napisała w wątku, że tak jest i że jej kawałek prany 2 razy zmniejszył się w ilości kłaczków o jakąś 1/3.....
I dopiero później firma Nati - asekurując się przed wydniem kasy na przesyłki - wysłała do wszystkich kupujących/oczekujących maile z informacją o zakłaczeniu....
I teraz tak - to moja pierwsza jedwabna chusta (nie licząc lodena :P) To moja pierwsza NOWA jedwabna chusta....
I niby skąd mam wiedzieć, że jedwab się kłaczy?? Że na czarnym TO widać???
Wiedziałam TYLKO, że charakterystycznie "pachnie" :D
I to skąd??? Wiadomo, z forum :P
Ja widzę to tak: reakcja na Forum (czytaj: założenie wątku) skutkuje odzewem firmy i JASNĄ INFORMACJĄ DLA KUPUJĄCYCH....
Jestem na szmatowym forum trochę czasu.... Sporo "akcji" przeczytałam.... I nie widzę nic złego - a ZDECYDOWANIE WIĘCEJ DOBREGO, w zakładaniu takich wątków!!!
Wkurza mnie słodzenie, potakiwanie i.... tworzenie kółek wzajemnej adoracji, ochów i achów.... Zamiast powiedzenia prawdy ..... bo nie wypada...
wrrrrrrrr
roneczka
11-08-2013, 11:24
Roneczka - ale dlaczego nie mogę napisać, że mi się rozeszła chusta??
Możesz.
franciszka
11-08-2013, 11:26
Możesz.
Wiesz...... raczej nie chodziło mi o TWOJE pozwolenie :P
roneczka
11-08-2013, 11:26
Wiesz...... raczej nie chodziło mi o TWOJE pozwolenie :P
to po co mnie pytasz?
franciszka
11-08-2013, 11:32
to po co mnie pytasz?
Pytanie RETORYCZNE to było :P
roneczka
11-08-2013, 11:43
Pytanie RETORYCZNE to było :P
Odpowiedz jest więc w postach powyżej!
Nigdzie nie napisałam że nie można, tylko nie powinno się tak robić moim zdaniem. Rzeczy nowe się reklamuje, rzeczy używane można "obsmarować" z czystym sumieniem, bo nie podlegają gwarancji. Każdy ma prawo wiedzieć, żeby nie kupować produktu A czy B bo po tygodniu zrobi się z niego chała.
Też czytam opinię o produktach i się nimi kieruję, ale zdarzają się i w najlepszych firmach jakiś bubel.
Ja mam takie zdanie wy macie inne i ok. Uszanuj moje zdanie i rób co uważasz za właściwe według Ciebie. Nic mi do tego. Każdy ma do tego prawo. Dyskutujemy, to jest forum dyskusyjne.
tak czy siak, takich rzeczy się nie robi na publicznym forum, bo to nie fer wobec sprzedawcy.
Najpierw wal do sprzedawcy z reklamacją, wszystko się da załatwić- to nie jest kwestia umienia czy nieumienia napisania kilu słów że chusta ma jakąś wadę.
Nie napisałaś że twoim zdaniem takich rzeczy się nie robi tylko jak powyżej a to zmienia odbiór !
Ja też uważam, że o takich rzeczach powinno się pisać i uważam ten wątek za bardzo wartościowy.
roneczka
11-08-2013, 13:23
potem sprostowałam, że ja tego nie robię.
Nie napisałam też że nie wolno tego robić, ale napisałam też, że każdy może robić jak chce i to jego sprawa.
wątek i owszem był wartościowy, ale w innych okolicznościach napisany byłby bardziej wartościowy,bo pochodziłby od źródła. I tylko o to cały czas chodzi.
Nadal nie wiadomo co z tą chustą zrobić-czy wyprać jeszcze raz, czy przeczesywać nitki igiełką poza tym, że instrukcja prania jest i trzeba ją przeczytać od deski do deski, no i że napewno trzeba uprać, ot i cała wartość wątku.
Podejrzewam, że Nima i tak nic z tym nie zrobi, dopóki nie otrzyma wskazówek od producenta, o których nie omieszka nas tu mam nadzieję poinformować, bo to są wiarygodne i zaufane informację. i wnoszą wartość do wątku. Tylko zamiast tak zrobić od razu trzeba chodzić naokoło.
Edit: też uważam, że o takich rzeczach należy pisać...tylko kolejność działania moim zdaniem powinna być inna.
dobra dziewczyny wrzućmy na luz, bo jeszcze tu się pokłócimy, a jeszcze was lubię :-)
jeżeli kogokolwiek w jakiś sposób uraziłam - przepraszam, a co do Nimy, to naprawdę życzę jej pozytywnie załatwionej sprawy:-)
I na tym zakończmy ten wartościowy wątek bo pisanie już czegokolwiek robi z wątku jatkę.
Zaczekajmy na info od Nimy co i jak, ok?
roneczko, coś masz chyba nie za dobry weekend :kiss:
roneczka
11-08-2013, 13:54
roneczko, coś masz chyba nie za dobry weekend :kiss:
ale nadal was lubie :-) :hello:
jestem tu już tyle lat i nie mam żadnej antypatii do nikogo i jest fajnie póki nie wdam się w jakąś dyskusję. :znaika:
Muszę nad tym popracować.:comp:
Kurczę ale naprawdę jestem bardzo fajną, sympatyczną osobą :oops:, słowo... słowo, słowo... nie przechwalam się. Wyszło nie fajnie jak to często bywa w rożnych dyskusjach na tym forum, ja tam kilka wniosków wyciągnęłam...
potem sprostowałam, że ja tego nie robię.
Nie napisałam też że nie wolno tego robić, ale napisałam też, że każdy może robić jak chce i to jego sprawa.
wątek i owszem był wartościowy, ale w innych okolicznościach napisany byłby bardziej wartościowy,bo pochodziłby od źródła. I tylko o to cały czas chodzi.
Nadal nie wiadomo co z tą chustą zrobić-czy wyprać jeszcze raz, czy przeczesywać nitki igiełką poza tym, że instrukcja prania jest i trzeba ją przeczytać od deski do deski, no i że napewno trzeba uprać, ot i cała wartość wątku.
Podejrzewam, że Nima i tak nic z tym nie zrobi, dopóki nie otrzyma wskazówek od producenta, o których nie omieszka nas tu mam nadzieję poinformować, bo to są wiarygodne i zaufane informację. i wnoszą wartość do wątku. Tylko zamiast tak zrobić od razu trzeba chodzić naokoło.
Edit: też uważam, że o takich rzeczach należy pisać...tylko kolejność działania moim zdaniem powinna być inna.
dobra dziewczyny wrzućmy na luz, bo jeszcze tu się pokłócimy, a jeszcze was lubię :-)
jeżeli kogokolwiek w jakiś sposób uraziłam - przepraszam, a co do Nimy, to naprawdę życzę jej pozytywnie załatwionej sprawy:-)
I na tym zakończmy ten wartościowy wątek bo pisanie już czegokolwiek robi z wątku jatkę.
Zaczekajmy na info od Nimy co i jak, ok?
Amen :)
Oczywiście,że dam znać co mi poradziła Natalia :) a instrukcję przeczytałam,ale (powtórzę ) nie było nic ,a propos tego konkretnego składu,dlatego wyprałam w łapkach.
A może z tym moim Spiderwebem będzie tak jak pisała Franciszka o swoich cogsach,że po "przebadaniu" sprawy dopiero pojawiły sie informacje co z tym fantem zrobić(czyt. kłaki). Aczkolwiek mam nadzieję,że to jednorazowa historia i wszystko się dobrze skończy :)
Niemniej jednak uważam,że jak już sprawa znajdzie swój szczęśliwy finał :) to firma powinna zamieścić dodatkową informacje w instrukcji, a propos tego konkretnego składu bambus/konopie co by nie było niespodzianek.
BTW nawet sobie nie wyobrażacie jak mi cięzko patrzeć na tą chustę, nieużywana,niemotaną,a biedną chorą, leżącą sobie na półeczce. Ona krzyczy do mnie,żebym ją przytuliła,a ja nie mogę :(
roneczka
11-08-2013, 14:10
BTW nawet sobie nie wyobrażacie jak mi cięzko patrzeć na tą chustę, nieużywana,niemotaną,a biedną chorą, leżącą sobie na półeczce. Ona krzyczy do mnie,żebym ją przytuliła,a ja nie mogę :(
Schowaj do szafy i nie patrz:roll:
Schowaj do szafy i nie patrz:roll:
to ironia czy to już ja przewrazliwiona jestem? :]
roneczka
11-08-2013, 14:38
to ironia czy to już ja przewrazliwiona jestem? :]dobra rada coby ci serce nie krwawiło. Co z oczu to i z serca. Oczywiście żart :-)
dobra rada coby ci serce nie krwawiło. Co z oczu to i z serca. Oczywiście żart :-)
Ufffffffff ;) czyli jednak ja przewrażliwiona już jestem ;)
franciszka
11-08-2013, 15:09
dobra rada coby ci serce nie krwawiło. Co z oczu to i z serca. Oczywiście żart :-)
Tym razem zgadzam sie z przedmówczynią :ninja:
A o cogsach było TU:
http://chusty.info/forum/showthread.php/98230-czarne-ko%C5%82a-z%C4%99bate-przedsprzeda%C5%BC/page3
I szczerze, to info o "włoskach/meszku" moim zdaniem powinna zamiescic osoba z Nati - skoro porusza sie i wypowiada na Forum, a nie odzew jest dopiero po "odkryciu" faktu przez jedna z kupujących....
No, ale to już insza inszość....
Ważne, że wybór jest i informacje są, to że spóźnione, ale..... są :mrgreen:
A więc tak :)
Natalia zadzwoniła do mnie z samego rana :) Odbyłysmy bardzo miłą rozmowę,przeprosiła mnie tyle razy,że aż mi było głupio :) nie będę jej tu całej streszczać, bo chyba bym do jutra nie skończyła,a z resztą nie o to chodzi ;) krok po kroku opowiedziałam jej jak prałam,prasowałam,itp.wszystko szczerze i bez ściemniania , bo jakby nie było obie chciałyśmy dojść do tego dlaczego akurat moja chusta sie rozeszła.Sprzedali ich dużo i nic takiego nie miało miejsca.Hipotez wiele,bo może woda nie miała odpowiedniej temperatury,a może akurat w tym miejscu gęstośc tkania itp.itd. Stanęło na tym,że mam wyprać jeszcze raz, bo może chusta się nie do końca wykurczyła (czy jakos tak) i popróbować inne wiązania też,żeby sprawdzić czy się dalej rozchodzi. Wyprałam i faktycznie dziurka jakby sie trochę zbiegła (wiadomo,że nie zniknie)ale muszę jeszcze pomotać i obserwować ;)
Oczywiście reklamacja zostanie uwzględniona,mam sie nie martwić, bo nie było w instrukcji o tym,co oczywiście firma poprawi. Zobaczymy co dalej,czy mi pieniążka zwrócą,czy wymienią itp.Na razie ratujemy ;)
Pajączki wróciły do Nati :(
Niestety w tym miejscu się dalej rozchodziło przy dociaganiu. Ale sprawa ładnie załatwiona.Szkoda chusty :(
_agata89
20-08-2013, 23:03
wg mnie akurat jeśli chodzi o Nati nie można mieć zastrzeżeń co do reklamacji i moc forum nie jest niezbędna (ale wątki warto zakładać, bo można się zawsze czegoś dowiedzieć ;) ) ja nie miałam tematu itp. a wszystko poszło sprawnie, szybko i bezproblemowo także wielki ukłon jeśli o tą stronę chodzi ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.