Mąż chyba zaczął ignorować moje gadanie o tym, że warto spróbować pieluszek wielorazowych (przestraszył się pewnie, bo zaczęłam opowiadać o wychowaniu bezpieluszkowym i postanowił zapewne pójść na kompromis), więc chyba zaczynamy - milczenie jest zgodą, prawda?
Nie chcę na początku kupować kilkunastu pieluszek i od razu na głęboką wodę. Chciałabym spróbować kilku rozwiązań i dokupić to, które będzie się u nas najlepiej sprawdzać. Co powinnam kupić?
Myślałam o NB i IB - one obie, o ile się nie mylę to są AIO, prawda? Do tego jakąś pieluszkę kieszonkę i formowane z otulaczem. Czy możecie coś polecić na początek? Ważne, żeby nie uczulały, bo Kalina jest alergikiem (czyli wełna nie wchodzi w grę).
I jeszcze pytanie - czy znajdę pieluszkę, która przetrwa całą noc? Pampersy wytrzymują, a ja nie budzę małej, bo czekałyby mnie 2 godziny zabawy.
Przepraszam, że tak dużo pytań, ale właśnie się podekscytowałam faktem, że P. nie zaprotestował, gdy oświadczyłam, że próbujemy![]()



Odpowiedz z cytatem







ja też ciągle sobie obiecuję, ze już przecież wszystko, co potrzebne mam...a tu wychodzi coś nowego, fajnego, ślicznego, nic tylko po prostu przetestować
), ale IMO na noc najlepsze rozwiązanie dla dużo sikających dzieci. Ja lubię bambusowe, bo są bardzo chłonne, a nie muszą być wielkie i nie grzeją dziecka jak np. te z mikrofibry.
