Fajne te chusty, ale mają też niezłą cenę. No cóż muszę je poprzeglądać i na coś się zdecydować. Pomóżcie mi proszę jeszcze z rozmiarem. Wybrać tą najdłuższą czyli 5,2 m czy lepiej trochę krótszą?
Fajne te chusty, ale mają też niezłą cenę. No cóż muszę je poprzeglądać i na coś się zdecydować. Pomóżcie mi proszę jeszcze z rozmiarem. Wybrać tą najdłuższą czyli 5,2 m czy lepiej trochę krótszą?
lepiej krótszą.. z przekonywaniem mężów różnie bywa. jeżeli mąż ma ten brzuszek baardzo duży, to i tak zawiąże kangurka z 4,8, a potem spokojnie wszystkie plecaki. Jeżeli mąż po prostu duży ale usportowiony to do 190 wystarcza ( z doświadczenia mówię) zazwyczaj zwykły standard.
Aga-mama Ani (2004) oraz Franka (2006)
Doula, od 2007 roku instruktorka noszenia w chuście, Certyfikowana doradczyni Die Trageschule® Dresden warsztaty i indywidualne konsultacje chustowe www.kanga.com.pl
Mąż nie ma dużego brzuszka, jest po prostu dobrze zbudowany Ja jestem dość chudziutka. Ok, dziękuję za wszystkie rady. Elleville ma w rozmiarach 4,7 i chyba na nią się zdecyduję.
i lotusbarn u Ciebie jest
http://lotusbarn.no/butikk/index.php...=index&cPath=7
a co do marki ... kup chustę, ktora ci sie podoba , marki sa juz porownywalne , taka ulubiona to czlowiek zaczyna miec przy 3-4 chuscie ;-D
Doradca noszenia w chuście po kursie podstawowym Trageschule Dresden®,
już nie .pl ale wciąż zamotana
Z tego co mi wiadomo - a historia z dysplazja u malucha jest mi niestety znana - to zanim wpadniesz w szal zakupow, powinnas skonsultowac problem u lekarza ortopedy, neonatologa. Jeżeli faktycznie stwierdzi dysplazję to nie ma takiej mozliwosci, zeby zostawil to samemu sobie. A to już zależy od stopnia urazu czy bedzie to szerokie pieluchowanie, czy aparatura typu szelki Pavlika czy poducha Frejki. O chustach nic mi nie mowiono...
A mnie z kolei (w trakcie prywatnej rozmowy) lekarka zajmująca się usg bioderek powiedziała, że chusty są jak najbardziej ok i sama coraz częściej poleca je młodym mamom .