hallo
Mam na imię sebastian, w ramach odmiany i chyba też w ramach dopieszczania mojego lenistwa postanowiłem najmłodszą z moich pociech potargać trochę w chuście. Wózek był by dla mnie wystarczającym rozwiązaniem gdyby nie tor przeszkód jaki trzeba pokonać z nim schodząc po schodach z 3-go pietra. 10 lat temu mi to nie przeszkadzało, ech co to lenistwo i starość z ludzi robi ^^

Witam i mam nadzieję, że wniosę coś do życia tutejszego forum.