Moja Bratowa przyleciala do Polski i probuje ja zarazic miloscia wielka do chust. Okazalo sie, ze to nie takie ciezkie. Dziewczyna jest w ciazy, mieszka na stale w Meksyku = upal caly rok. Szuka czegos, co nie bedzie wozkiem, bo tam nie ma na to warunkow.
Pytanie: co najlepsze na poczatek? Ona myslala, ze nosidlo jest ok...juz, wie ze dla noworodka nie bardzo.
Chusta elastyczna/tkana odpada, bo jest tam na to za goraco po prostu. Musi to byc cos ok dla niej i jej meza. Ona 160cm, rozmiar L, moj brat 160 i rozmiar XXL
Pomozcie, bo ja sama nosilam tylko w zwyklej chuscie, a teraz to juz chlopak duzy jest..