Mi, o co chodzi z tym noszeniem na rękach frontem do klienta? Świata znaczy Znaczy, dlaczego to dobre jest?
Mi, o co chodzi z tym noszeniem na rękach frontem do klienta? Świata znaczy Znaczy, dlaczego to dobre jest?
Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)
UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE
to chyba zależy jak się trzyma, co? kiedyś koleżanka fizjo pokazała jak i co ale to niech się wywołana do odp wypowie się wtrąciłam...
Asieńka (2011) Justysia (2014) Czaruś (2017)
poszukam Wam linka do Monsieur Zawitkowskiego z fotami. generalnie chodzi o to, że żeby można było zawinąć kręgosłup w nasze ukochane "C", to trzeba dać klientowi szansę
od noszenia w C frontem do nosiciela tak nap***ją nadgarstki po krótkim czasie, że jakby ten teges rozumiecie?
poszukam Zawitka i wkleję
mam:
http://www.maluchy.pl/artykul/151
mowa tu o 3, 4
5 to IMO albo do zdjęcia (szybkiego ) albo kiedy dziecię raczej padnięte
6 dla hardcore'owców. do mnie nie przemawia może jestem nieogarnięta albo za mało rozbudowana albo nie wiem co
Ostatnio edytowane przez mi. ; 22-07-2012 o 21:03 Powód: :
link nr 9: http://noszebokocham.pl/ciekawe-linki/
G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998
NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl
konsultacje także poprzez SKYPE
Przekopałam wszystkie zdjęcia i niestety nie mam.
Nie robiliśmy jej takich zdjęć ponieważ Zośka bardzo nie lubiła się tak nosić, miała zaburzone napięcie mięśniowe i my musieliśmy jeszcze bardziej dociągać nóżkę którą się trzyma (zalecenie fizjoterapeutki). Zresztą w każdym noszeniu musieliśmy aktywizować lewą stronę tułowia,a rozciągać prawą. Łatwo się domyślić, że Sofi się buntowała, ponieważ było jej z takim trzymaniem nie podrodze.
I jeszcze mały OT
O ile dziecko jest zdrowe, to w każdym trzymaniu-noszeniu, trzeba też pamiętać o tym by zmieniać ręce, rodzice często o tym zapominają, wygodnie im nosić na prawej ręce, to tak noszą. Dobrze mówię pani chustoguru??
Skarb na lipiec, strona 60 : " Nosidełko dla dziecka w 1szym roku życia (do noszenia brdząca na brzuchu) musi mieć mocne zapięcia, usztywnioną tylną część podtrzymującą plecki, zagłówek sięgający powyżej głowy dziecka oraz szerokie, regulowane szelki. Dla niemowląt, które skończyły 3 miesiąc i potrafią same trzymać główkę w pozycji pionowej.
Uwaga: niemowlę w pierwszym półroczu nie powninno spędzać w nosidełku więcej niż godzinę jednorazowo. "
Agnieszka, mama Marty (10.2011), Miriam (12.2014) i Elżbiety (11.2016)
ja się przyznam, że tak noszę Stacha, ale od czasu kiedy stał się "sztywniejszy". Bardzo wygodne to jest jak potrzeba drugiej ręki do czegoś innego, a dziecko w chuście nie siedzi. O dziwo ręka trzymająca nie męczy się, a i młodemu jest wygodnie
A co do zdjęć noszenia w wisiadłach, przodem do świata, to ja znalazłam jakiś czas temu w takim przewodniku przez pierwsze 2 lata życia. Oczywiście rekomendowane przez wszystkie super ekstra instytuty typu matki i dziecka... no jak to zobaczyłam to mnie krew zalała. Było tam też zdjęcie też chuścioka, ale jakoś pokracznie zawiązanego...
Gusia, chyba na stronie Lenny Lamb była kiedyś do ściągnięcia ulotka, dlaczego NIE należy nosić dzieci w wisiadłach i przodem do świata - może taką pokaż swojej znajomej?
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
Właśnie się zastanawiałam czy jej tego nie pokazać, ale sama nie wiem czy się wtrącać. Jak z nią o tym rozmawiałam to odniosłam wrażenie, że ja jakaś głupia jestem, a ona wie wszystko najlepiej i nie wiem czy udałoby mi się ją przekonać, że dziecku krzywdę robi... Muszę pomyśleć
Niestety takie typy są co im się nie da nic powiedzieć i jeszcze później obrażeni są, że się wtrącasz i bzdury gadasz (bo przecież oni wiedzą lepiej). Ja czasami wolę więc zluzować i nic nie mówić, nie chce mi się z kimś kłócić, tym bardziej jak wiem, że to nic nie da. A to z tego co piszesz może być właśnie taki typ człowieka.
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl