Eesti w miejscach publicznych to ja zawsze trzymałam, bo się balam, ze przygarnie jakis syf. Z przedszkolem trudniej, ale pewnie sie da paniom wytłumaczyć, że podescik majątku nie kosztuje, a jednak zdrowie wazniejsze. Jak Domek byl mały i nie chciał siku robić, kiedy widziałam, że mu się chce, to się zawsze bawiłam z nim, ze sie sedes pali i pottzebny strazak. Dużo przy tym smiechu robiłam i lamentu, ze się zawsze dawal wciągnąć i sikal
Dominikowa (03.12.2008) i Wojtkowa (18.04.2014) mama
Ale świetny pomysł! Wykorzystam teraz przy młodszym
Trzymać starszaka nigdy nie trzymałam i teraz też bym nie mogła. Wcześniej miałam zawsze młodszego w chuście, potem musiałam z młodszym zostawać za drzwiami (bo się wszyscy nie mieściliśmy w kabinie), a teraz w ciąży nie mogłabym go nawet podnieść...
A w przedszkolu niestety nie da się wytłumaczyć... Na początku chodzenia tam zaproponowałam, że kupię i przyniosę nakładkę na kibelek, bo Młody się skarżył, że nie może w przedszkolu kupy robić (bał się siadać na taki normalny, duży kibel). Panie powiedziały, że właśnie chodzi o to, żeby dziecko się przyzwyczajało, bo w szkole też nie będzie miał nakładki. Młody się przyzwyczaił, ale nie do załatwiania się bez nakładki, tylko do trzymania kupy i robienia jej dopiero w domu... Podejrzewam, że z podestem będzie tak samo - w szkole ich nie będzie i dziecko ma się nauczyć sikać normalnie...
Igor 27.09.2009
Eryk 17.03.2012
Adam 24.04.2015
Nika 02.02.2018
Kuba 31.12.2019
Kaja 21.09.2021
Ech, musze sie wypisac troche, bo odpieluchowywanie to trudny dla nas temat.. moj syn 3,5 nie chce sie rozstac z pieluchami, w poprzednie wakacje probowalam puszczac go bez pieluchy, ale gdy sie posikal to wywolywalo w nim taka flustracje (placz, prosby by zalozyc pieluszke), ze uznalam,ze to nie jego moment. na nocnik/nakladke nigdy chetnie nie siadal. raczej zawsze wsztrymywal gdy siedzial, by zaraz po ubraniu pieluszki zrobic siku..
Wydaje mi sie,ze paradoksalnie to wina wielorazowek, przyzwyczajony,ze ma mokro, nie przeszkadza mu to. Sygnalizuje siku w momencie robienia, nie wczesniej. Kupe tez ozajmia,ale zeby zmienic musi po kilku minutach wyrazic zgode..
Z desperacji tlumacze,ze dzidziusie(mlodszy brat) uzywaja pieluch, a chlopcy juz nie. ale on ze stoickim spokojem,ze tacy chlopcy jak on uzywaja. nie pomagaja zachety by udawac strazaka i "gasil pozar w toalecie "..
Jego rok starszy kuzyn posikuje w dzien, nefrolog nie stwierdzil nieprawidlowosci i zaznaczyl,ze do 5 lat moze to byc normalne
Idziaszek 2011, Teos 2013, Witus 2016, Jagusia 2018
Widzę że Ci z tym źle i ciężko. I to pewnie naturalne przy przedłużającym sie procesie. Zrób coś miłego dla siebie na odstresowanie się syn tez w koncu poczuje swój czas na bieganie bez pieluchy.
Doświadczenie w odpieluchowaniu żadne mam,ale kiedyś w czasach, gdy właściwie tylko tetra była, odpieluchowywanie dość często miało miejsce stosunkowo wcześnie więc raczej nie wielo są przyczyną.
Nie ukrywam przy tym,że czasami się nad tym zastanawiam jednak, bo mojej córce uczucie "mokro" zdaje się też nie przeszkadzać zupełnie a wydłużający się czas oczekiwania na polubowne załatwienie sprawy czyli zmianę pieluchy też chyba przyzwyczaja ją do tego uczucia, że mokra pielucha to norma
Helenka 30.04.2013
Julek 09.04.2017
IMO nieprzyjemne odczucie mokro przy pupie jako nadzieja na szybkie odpieluchowanie nie działa, a przynajmniej nie zawsze. Mój brat mlodszy, ostatnie pokolenie dzieci z tetry, mógł siedzieć cały Boży dzień w mokrej szmacie, a odpieluchowal się hiper szybko - jako dwulatek poszedł do przedszkola bez pieluchy...
Bogos, uszy do góry, w końcu będzie dobrze!
Moja córka Agnieszka za kilka dni skończy 3 latka, a z sikaniem do nocnika ciężko jej idzie...Dziwne, że ona już kilka miesięcy temu się odpieluszkowała, od rana do wieczora chodziła w jednych majteczkach, a potem nagle przestała wołać o nocnik. Co prawda już od dawna nie trzymam jej w pieluchach, bo ona sika niewiele, tak, że tylko majteczki moczy, nie cały dom dookoła. Wydaje mi się, że po prostu to takie dziecięce lenistwo, woli się bawić, niż zajmować się sikaniem. Śpi jeszcze w pieluszce. Może ma to też podłoże psychiczne, ostatnio kończyłam studia, dużo mnie nie było w domu, często się denerwowałam na dzieci, myślę że to mogło mieć znaczenie. A moja mama stwierdziła ostatnio, że jak Agniesia widzi, jak jej młodszy brat (1.5 roku) sika w majty to pewnie też chce znów być dzidziusiem małym, jest w tym chyba trochę racji!
Chciałam jeszcze nawiązać do tego, co piszecie o odczuwaniu wilgoci przy pupie. Myślę, że faktycznie wiele dzieci przyzwyczaja się do mokrej pupy (np. moja córka). Ogólnie to dzieciom (przynajmniej moim) mało co przeszkadza, mogą mieć mokre rękawy, brudną buzię, i posklejane włosy, i nie robi to nich żadnego wrażenia, więc chyba z pupą jest tak samo
Ale moim zdaniem pieluszki wielorazowe z mikropolarem, coolmaxem od pupy są bardziej suche niż jednorazówki dady, których sporadycznie używam. One już po jednym siku są całkiem mokre w środku. Zimą to nawet wolałam założyć dziecku na pupę wielo niż dadę, bo się bałam że pupa dziecku przemarznie.