Strona 7 z 7 PierwszyPierwszy 1234567
Pokaż wyniki od 121 do 128 z 128

Wątek: jak długo może trwać odpieluchowywanie? / dziś się załamałam post 47

  1. #121
    Chustodinozaur Awatar Anyczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    15,251

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez eesti Zobacz posta
    U nas też często Młody nie trafiał do kibelka. W końcu tu chodzi o kontrolowanie ciśnienia i odpowiednie trzymanie siusiaka zarazem Mąż go nauczył, pokazał kilka razy i Młody w końcu załapał (nauczył się kontroli nad sprzętem ).

    Natomiast u nas teraz jest inny problem - wiecznie zaczerwieniony siusiak. Mąż mówi, ze zaobserwował, że Młody dotyka siusiakiem kibelka, jak sika. Ale kiedy kibelek jest za wysoki... Nie wiem, czy coś się da na to poradzić.
    Może niech staje na podstawku, takim niskim...?

  2. #122
    Chustoholiczka Awatar eesti
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Estonia/wcześniej Szczecin
    Posty
    4,832

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anyczka Zobacz posta
    Może niech staje na podstawku, takim niskim...?
    W domu to akurat nie problem. Chodzi mi o przedszkole (mają normalnej wielkości kibelki i nie mają podestów) i miejsca publiczne, typu sklepy.
    Igor 27.09.2009
    Eryk 17.03.2012
    Adam 24.04.2015
    Nika 02.02.2018
    Kuba 31.12.2019
    Kaja 21.09.2021

  3. #123
    Chusteryczka Awatar krysiak
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    gdzieś nad morzem
    Posty
    2,356

    Domyślnie

    Eesti w miejscach publicznych to ja zawsze trzymałam, bo się balam, ze przygarnie jakis syf. Z przedszkolem trudniej, ale pewnie sie da paniom wytłumaczyć, że podescik majątku nie kosztuje, a jednak zdrowie wazniejsze. Jak Domek byl mały i nie chciał siku robić, kiedy widziałam, że mu się chce, to się zawsze bawiłam z nim, ze sie sedes pali i pottzebny strazak. Dużo przy tym smiechu robiłam i lamentu, ze się zawsze dawal wciągnąć i sikal
    Dominikowa (03.12.2008) i Wojtkowa (18.04.2014) mama

  4. #124
    Chustoholiczka Awatar eesti
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Estonia/wcześniej Szczecin
    Posty
    4,832

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krysiak Zobacz posta
    Eesti w miejscach publicznych to ja zawsze trzymałam, bo się balam, ze przygarnie jakis syf. Z przedszkolem trudniej, ale pewnie sie da paniom wytłumaczyć, że podescik majątku nie kosztuje, a jednak zdrowie wazniejsze. Jak Domek byl mały i nie chciał siku robić, kiedy widziałam, że mu się chce, to się zawsze bawiłam z nim, ze sie sedes pali i pottzebny strazak. Dużo przy tym smiechu robiłam i lamentu, ze się zawsze dawal wciągnąć i sikal
    Ale świetny pomysł! Wykorzystam teraz przy młodszym
    Trzymać starszaka nigdy nie trzymałam i teraz też bym nie mogła. Wcześniej miałam zawsze młodszego w chuście, potem musiałam z młodszym zostawać za drzwiami (bo się wszyscy nie mieściliśmy w kabinie), a teraz w ciąży nie mogłabym go nawet podnieść...
    A w przedszkolu niestety nie da się wytłumaczyć... Na początku chodzenia tam zaproponowałam, że kupię i przyniosę nakładkę na kibelek, bo Młody się skarżył, że nie może w przedszkolu kupy robić (bał się siadać na taki normalny, duży kibel). Panie powiedziały, że właśnie chodzi o to, żeby dziecko się przyzwyczajało, bo w szkole też nie będzie miał nakładki. Młody się przyzwyczaił, ale nie do załatwiania się bez nakładki, tylko do trzymania kupy i robienia jej dopiero w domu... Podejrzewam, że z podestem będzie tak samo - w szkole ich nie będzie i dziecko ma się nauczyć sikać normalnie...
    Igor 27.09.2009
    Eryk 17.03.2012
    Adam 24.04.2015
    Nika 02.02.2018
    Kuba 31.12.2019
    Kaja 21.09.2021

  5. #125
    Chustomanka Awatar bogos
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    Krakow
    Posty
    755

    Domyślnie

    Ech, musze sie wypisac troche, bo odpieluchowywanie to trudny dla nas temat.. moj syn 3,5 nie chce sie rozstac z pieluchami, w poprzednie wakacje probowalam puszczac go bez pieluchy, ale gdy sie posikal to wywolywalo w nim taka flustracje (placz, prosby by zalozyc pieluszke), ze uznalam,ze to nie jego moment. na nocnik/nakladke nigdy chetnie nie siadal. raczej zawsze wsztrymywal gdy siedzial, by zaraz po ubraniu pieluszki zrobic siku..
    Wydaje mi sie,ze paradoksalnie to wina wielorazowek, przyzwyczajony,ze ma mokro, nie przeszkadza mu to. Sygnalizuje siku w momencie robienia, nie wczesniej. Kupe tez ozajmia,ale zeby zmienic musi po kilku minutach wyrazic zgode..
    Z desperacji tlumacze,ze dzidziusie(mlodszy brat) uzywaja pieluch, a chlopcy juz nie. ale on ze stoickim spokojem,ze tacy chlopcy jak on uzywaja. nie pomagaja zachety by udawac strazaka i "gasil pozar w toalecie "..
    Jego rok starszy kuzyn posikuje w dzien, nefrolog nie stwierdzil nieprawidlowosci i zaznaczyl,ze do 5 lat moze to byc normalne
    Idziaszek 2011, Teos 2013, Witus 2016, Jagusia 2018

  6. #126
    Chusteryczka Awatar agum
    Dołączył
    Jan 2013
    Miejscowość
    Warszawa, Ursynów
    Posty
    2,357

    Domyślnie

    Widzę że Ci z tym źle i ciężko. I to pewnie naturalne przy przedłużającym sie procesie. Zrób coś miłego dla siebie na odstresowanie się syn tez w koncu poczuje swój czas na bieganie bez pieluchy.
    Doświadczenie w odpieluchowaniu żadne mam,ale kiedyś w czasach, gdy właściwie tylko tetra była, odpieluchowywanie dość często miało miejsce stosunkowo wcześnie więc raczej nie wielo są przyczyną.

    Nie ukrywam przy tym,że czasami się nad tym zastanawiam jednak, bo mojej córce uczucie "mokro" zdaje się też nie przeszkadzać zupełnie a wydłużający się czas oczekiwania na polubowne załatwienie sprawy czyli zmianę pieluchy też chyba przyzwyczaja ją do tego uczucia, że mokra pielucha to norma
    Helenka 30.04.2013
    Julek 09.04.2017

  7. #127
    Chustodinozaur Awatar Anyczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    15,251

    Domyślnie

    IMO nieprzyjemne odczucie mokro przy pupie jako nadzieja na szybkie odpieluchowanie nie działa, a przynajmniej nie zawsze. Mój brat mlodszy, ostatnie pokolenie dzieci z tetry, mógł siedzieć cały Boży dzień w mokrej szmacie, a odpieluchowal się hiper szybko - jako dwulatek poszedł do przedszkola bez pieluchy...

    Bogos, uszy do góry, w końcu będzie dobrze!

  8. #128

    Domyślnie

    Moja córka Agnieszka za kilka dni skończy 3 latka, a z sikaniem do nocnika ciężko jej idzie...Dziwne, że ona już kilka miesięcy temu się odpieluszkowała, od rana do wieczora chodziła w jednych majteczkach, a potem nagle przestała wołać o nocnik. Co prawda już od dawna nie trzymam jej w pieluchach, bo ona sika niewiele, tak, że tylko majteczki moczy, nie cały dom dookoła. Wydaje mi się, że po prostu to takie dziecięce lenistwo, woli się bawić, niż zajmować się sikaniem. Śpi jeszcze w pieluszce. Może ma to też podłoże psychiczne, ostatnio kończyłam studia, dużo mnie nie było w domu, często się denerwowałam na dzieci, myślę że to mogło mieć znaczenie. A moja mama stwierdziła ostatnio, że jak Agniesia widzi, jak jej młodszy brat (1.5 roku) sika w majty to pewnie też chce znów być dzidziusiem małym, jest w tym chyba trochę racji!
    Chciałam jeszcze nawiązać do tego, co piszecie o odczuwaniu wilgoci przy pupie. Myślę, że faktycznie wiele dzieci przyzwyczaja się do mokrej pupy (np. moja córka). Ogólnie to dzieciom (przynajmniej moim) mało co przeszkadza, mogą mieć mokre rękawy, brudną buzię, i posklejane włosy, i nie robi to nich żadnego wrażenia, więc chyba z pupą jest tak samo
    Ale moim zdaniem pieluszki wielorazowe z mikropolarem, coolmaxem od pupy są bardziej suche niż jednorazówki dady, których sporadycznie używam. One już po jednym siku są całkiem mokre w środku. Zimą to nawet wolałam założyć dziecku na pupę wielo niż dadę, bo się bałam że pupa dziecku przemarznie.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •