Kolezanka postanowila mi przeslac kilka chust, bym sobie poprobowala. Otwieram wczoraj paczke od niej, a tam..........
Od lewej do prawej:
*Roses Caprica 50% lnu
*Nouveau Clover 50%lnu, sztywny jak decha
*Roses pimpernel 100% bawelny - miekka jak kaczuszka (ulubiona chusta jej corki)
*Tree of Life 20 % lnu - nowa jeszcze nie zlamana
*Starry Night Bluebell 100% bawelny ale duzo grubsza od Roses Pimpernell
*Nouveau Aurora z welna - kolkowa