formowankę trzeba prać za każdym razem to otulacza wełnianego nie pierze się po każdym zasiusianiu tylko się suszy.
formowankę trzeba prać za każdym razem to otulacza wełnianego nie pierze się po każdym zasiusianiu tylko się suszy.
Lidka 29/10/2010 i dwa aniołki
Bazarek: http://www.chusty.info/forum/showthr...99#post3469899
Hand made rękawiczki wełniane: http://www.chusty.info/forum/showthr...14#post3469914
Ja otulacze wełniane Ecodidi głównie z tetrą używałam i było ok, spokojnie ręczniczki też mogą być. Ja pieluchę wkładałam złożoną w prostokąt od jednego końca do drugiego niczym nie przyczepiając i wszystko się ładnie trzymało. Otulacz od środka jest gładki nic tam nie ma napy są z zewnątrz.
Formowanka jest wkładem samym w sobie (czasami ma dodatkowo wpinane wkłady) nie wiem jak Ecodidi, ponieważ nie miałam tej firmy. Na formowankę musisz założyć otulacz. Taka opcja jest bardziej chłonna niż wkład + otulacz i sprawdza się np. na noc.
Dziękuję za odpowiedź
A mam jeszcze takie pytanie.
Czy wpinanie flaneli uważacie za ok? Próbowałam z tetrą samą dziecko puszczać i przeciekała. Czy o jakiejś specjalnej tetrze mówicie?
Czy taki pomysł ma sens z doświadczenia Waszego? Otulacz na noc+formowanka, otulacz na dzień+wkłady i na wyjścia otulacz+kieszonka?
Mam także pytanie o wkłady-bambusowe są najbardziej chłonne, tak? Trochę wysadzam dziecko (6 miesięczne) i chciałabym żeby w trakcie dnia w domu czuł, gdy ma mokro-jaki wkład wówczas?
Może za długo trzymałaś dziecia z tą tetrą? Tetra to bardziej na jeden sik się nadaje, bardziej chłonna jest tetra muślinowa.
Pomysł jak najbardziej dobry. Na drzemki możesz tez ładować dziecia w kieszonki jeśli chcesz żeby miał sucho. Tylko pamiętaj że wielo trzeba często zmieniać, ja zmieniam co pół godz - max co godzine, chyba że wiecej sika to częściej. I u nas na noc schodzą dwie, czaaasem trzy formowanki.
Tak, bambusowe sa najbardziej chłonne. Ale mokro daje też tetra, bawełna (w tym i flanela), konopie.
Dziewczyny cze te formowanki welurowe ecodiidi xs bez problemu mieszczą sie w otulaczu wełnianym tez ecodi xs? własnie zastanawiam sie nad zakupem. Bede wdzieczna za podpowiedz
Czy napki do wpinania kieszonki nie uwierają, jeśli używa się otulacz z samym wkładem?
F 07.09.2011, Z 22.09.2014
Blog: http://www.razemrosniemy.blogspot.com/
Wymianka: http://www.chusty.info/forum/showthr...uj%C4%99-i-ja-)
Dzięki pewnej kochanej forumce Mi ma olbrzymi zestaw pieluszek noworodkowych, do wyboru do koloru, w tym ecodidi i powiem Wam że jestem zachwycona i pewnie będę kontynuować przygodę z tą firmą jak wyrośnie z eSek. Konkretnie formowanki welurowe malutkie (stosujemy bez dodatkowego wkładu) i otulacze wełniane. Pieluszka jest cieniutka, mam wrażenie nawet że cieńsza jest od pampka, pupka jest malutka i zgrabne, co ważne u leżącego dzidziusia, dzięki gumeczkom kupka nie wypływa z formowanki więc otulacz pozostaje czysty, udało mi się dobrze zalanolinować więc trzyma świetnie, i do tego formowanki schną błyskawicznie powieszone w pobliżu kaloryfera - nocka wystarcza i rano mam suche i gotowe do użycia. Także nawet ekonomicznie to wychodzi. Bardzo jestem zadowolona i bardzo polecam
Agnieszka, mama Marty (10.2011), Miriam (12.2014) i Elżbiety (11.2016)
czy któraś z Was używa dla dziecka pieluszek formowanych bambusowych soft&fluffy Onesize z kieszonką? Jak wrażenia? Zastanawiam się nad zakupem a cena jest bardzo kusząca
Alicja X.2011 Olga XI.2013
Początkowo podchodziłam sceptycznie do wełnianych otulaczy, no bo jak to wełna i nie będzie przeciekać?
A teraz jestem zakochana i w dzień używam praktycznie bez przerwy wełniaka
tylko trzeba uważać przy lanolinowaniu, bo mój się ekhm trochę chyba skurczył i pasuje tylko do wkładów, ale to plus bo przynajmniej jest bardzo wąski w kroku.
Yaheira a sama lanolinujesz? Ja wlasnie miałam sie zabrać ale nie wiem czy nie kupic gotowej kuracji do tego welniaka. Jest super ale juz zaczął przeciekać. Wełnę mozna pokochać byle było w niej siku. U nas przy pierwszym założeniu po 5 minutach była w środku mleczna kupa i od razu do prania. To mnie troche zniechęciło do wełny
2 pierwsze lanolinowania robiłam sama - mydło marsylskie + lanolina (użyłam takiej z ziaji do brodawek bo innej nie miałam :] ) i ładnie mi wełniaczek trzymał - tylko trzeba uważać żeby nie narażać wełny na nagłe zmiany temperatury, bo wtedy właśnie można sobie zmniejszyć otulacz
Teraz mam kuracje i o tyle jest prościej, że nie trzeba mieszać lanoliny ze startym mydłem, dzisiaj kurowałam, więc wełniak dopiero schnie
Na początku, też przy każdej zmianie pieluchy musiałam zapierać otulacz, całe szczęście jak Ignaś skończył 4 miesiąc to się wyregulował i już mniej więcej wiem kiedy nie opłaca się ubierać wełny
Dziekuje za odp u nas już kupy zmieniły właśnie stan skupienia więc łatwiej jest usunąć polecasz jakąś konkretną kurację?
Dziewczyny mam pytanie.
Czy którejś z Was rozwarstwiał się PUL w pieluszkach i otulaczach z obecnej kolekcji Ecodidi? Pieluszki mam od niedawna, piorę zgodnie z instrukcją, nie wybielam i nie traktuję innymi mocnymi detergentami, a pomimo to właściwie w każdej pieluszce i otulaczu PUL jest bardziej lub mniej rozwarstwiony.
Pisałam już do Ecodidi i z ewentualną reklamacją nie będzie problemu. Mam tylko dylemat, czy wymienić pieluszki na nowe, czy poprosić o zwrot pieniędzy. Boję się, że skoro PUL rozwarstwił się właściwie we wszystkich pieluszkach jakie ostatnio kupiłam, to z nowymi będzie to samo.
U mnie też spęcherzykował się ten liskowo-szopowy, od razu po pierwszym praniu. Wydaje mi się, że te pecherzyki robią się większe, więc pewnie będę reklamować. Sowy są ok, pul w nich wygląda zupełnie inaczej niż w szopach.
u mnie pule jak dotąd trzymają-ale za to gumeczki puściły w otulaczach-w sensie-rozciągnęły się i nie są już sprężyste, zaś formowanki bawełniane mi się skurczyły. bambusy są super, wełenka też.