hmm... no przyklejają się
E tam głupie, wcale nie. Ja też bym się chętnie dowiedziała choć po lekturze forum mogę się spodziewać odpowiedzi: wełna, tetra plus zapinka, formowanka, goła pupa ja mam dziecko biegające więc tetra i snappy odpada. Dzisiaj chodził w wełnie ale po domu, ja nie wiem jak w tym ma być chłodno jak to gryzie (storcheny). Na podwórko nie widzę tej wełny jak młody potrafi godzinę w piasku siedzieć. Z sygnaturki widzę, że raczej czeka Cię lato ' na leżąco' więc masz większe pole manewru i myślę, że faktycznie chłonna tetra (muślin, Kikko) plus zapinka da radę.
nie napiszę nic odkrywczego, ale wełna + tetra po domu, lub formowanki bawełniane itp, na wyjście kieszonka, ale np z bambusem/bawełną od pupy. Poprzednie lato tak właśnie przeżyliśmy.
Mikropolar w upały to masakra.
Moim zdaniem sztorcheny raczej do formowanek. Wtedy wełna nie dotyka tak ciałka. Teraz mam w domu otulacz robiony przez forumkę i ten jest delikatny, milutki i cieniutki i myślę że latem do tetry będzie super.
Jedyna - poczytaj wątki z zeszłego roku
K. 2010 i A. 2012
odnośnie storchenów to one mają nogaweczki i tam jest dość spory kawałek, który dotyka skóry. Mój syn, mimo że nóżki weszły mu bez problemów, miał odciśnięte te ściągacze, takie 'znaczki' od wełny. Jak go brałam na ręce w tych gatkach to mnie też 'gryzło'. Może powinnam jeszcze raz wrzucić do lanoliny? szkoda mi tych spodenek bo fajne są.
przed nami też pierwsze wielo-lato, ale myśle, że cokolwiek nie założysz to mniej się gotować bedzie niż w foliowym pampku; wszędzie Dziewczyny piszą, że wełna ma właściwości wręcz chłodzące latem (tzn włókna się jakoś rozprężąją), czyli że powino byc dobrze
ja planuję włąśnie wełniaki z tetrą w środku albo sama tetra na pasku sumo (no ale u nas już jest wysadzanie a latem to i dreptanie pewnie)
Alik całe wakacje biegał w zestawie tetra plus wełniany otulacz mojej roboty., Do chusty też.
nie ma mnie, wracam w niedzielę
blog http://szandorowemusli.blogspot.com
dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com
Moja strona http://musli.org.pl/
kawiareczka - możne faktycznie spróbuj jeszcze raz z lanolioną?
Sihaya - do chusty, po prostu tak jak na spacer może być otulacz i formowanka na pewno bedzie przewiewniej niż w pampku
K. 2010 i A. 2012
Może ma uczulenie na węłnę albo azs skoro macie takie problemy?
nie ma mnie, wracam w niedzielę
blog http://szandorowemusli.blogspot.com
dziergadełka http://musli-ruszyczmiejsca.blogspot.com
Moja strona http://musli.org.pl/
jeżeli to do mnie to tak, Młody ma azs. Czy uczulenie na wełnę nie wiem, okaże się. Był w tych szortach tylko godzinę dzisiaj i w sumie nic się nie działo poza tym, że 'gryzło' (ja nie mam uczulenia na wełnę) i zostały mu ślady na udkach. On ma niestety na całych nóżkach takie szorstkawe zmiany, trudno wyczuć czy od wełny było gorzej. Próbujemy, muszę tylko dostać więcej formowanek no ale na wszystkich stronach piszą, że właśnie wełna jest idealna dla atopików i alergików, no więc o co kaman..
W ubiegle lato Piotrek nosil gacie loveybums (storcheny rzadziej) do cienkich formowanek tetro - wersja po domu. Na wyjscia czesciej kieszonki, lub ekojednorazowki z rossmana - mimo wszystko bardziej przyjazne niz pampersy. Do spania bardziej chlonna formowanka i tez gacie, czasem amsterdam.
Gacie loveybums są przyjemniejsze w dotyku, ciensze, bardziej elastyczne - dla nas idealne na lato. Na krotkie spacery typu kolo domu na godzinkę też uzywalam - na dluzsze wyprawy kieszonki z polarem, tez mielismy problemy ze skorą (takie szorskie). Przy AZS welny chyba trzeba unikać?
Ja w lecie nie uzywałam otulacza
na razie próbuję. powtarzam, młodemu nic nie było tylko ja czułam że to 'gryzie' może jutro uda się dłużej ponosić, to zobaczymy. Wczoraj był dwie godziny w Bumgeniusie na dworze (wieczorem, nie było już tak gorąco), wkłady oczywiście dały radę ale pupsko od polarku zdążyło się zaczerwienić