ostatnio na tapecie jest u nas 'buju-buju'... jak już ręce bolą mnie i tatusia to robimy tak... a że buju jest fajne, to tatuś obiecał, że zrobi w pokoju takie prawdziwe, zaczepiane do sufitu....
czy macie jakieś inne patenty na hamakowanie prócz łóżeczka?
mama się bujała, to teraz kolej na tatę...