ma ktoś? jak się nosi? wygodne? napiszcie co nieco!!!
Ja mam Hop Tye nagano. Fajne na lato bo cieniutkie, to moje ma jasne kolory więc też na plus. To jest chustoMT więc można sobie rozłozyć pasy na ramionach i ciężar sie bardziej rozkłada. Ma długie pasy, dla mnie to ważne, bo jestem bardzo wysoka i spokojnie mi starcza. Panel regulowanej szerokości - od 20 do 40cm, ale dość krótki. Ma fajny woreczko-plecaczek do zapakowania go bardzo przydatny. Jakbyście mialy jeszcze jakies pytania to chetnie odpowiem. Ja generalnie jestem zadowolona, wole go niz MT LL, bo jest taki delikatniejszy, cieńszy.
Ja też używam hop-tye'a. To nasze pierwsze nosidło. Wg producenta można w nim nosić od urodzenia, ale mimo regulacji szerokości panelu, nie otula on wystarczająco dobrze takich maluszków.
Dla siedzących niemowląt już jak najbardziej pasuje.
Pasy naramienne są szerokie, co umożliwia komfortowe wiązanie, a zwłaszcza wykończenie wiązania - na krzyż, prosto albo jeszcze inaczej. Ja wiąże tybetana, mąż krzyżuje po prostu pasy z przodu na klatce pierwsiowej.
Panel dosyć krótki, ale rewelacyjny jest kapturek, a raczej sposób jego mocowania, nawet gdy ma się dziecko na plecach nie jest to problemem.
Zabraliśmy nosidło na wyprawę w góry i sprawdziło się wyśmienicie. Synek waży teraz 9 kg i póki co nosi się go nam w tym nosidle świetnie.
J. 2010, W. 2013, A. 2021
podnosze. zaczynam skłaniać się ku MT, a hop tye wygląda fajnie. warto inwestować?
to i j podniosę. jakieś nowe użytkowniczki?
Agnieszka, mama Marty (10.2011), Miriam (12.2014) i Elżbiety (11.2016)
Nosiłam na razie po domu, super sprawa - na razie jestem zdania, że lepsze niż didytai, a w każdym razie będzie i dla większego dziecka.
Nazgul, 1. 02. 2009; Morgulina 13. 06. 2011
One candle left to burn now... before the Darkness comes.
Dzisiaj pierwszy raz zamotałam hop-tye - jak dla mnie bomba - moja pannica waży 7,5 kg i jakby Jej nie było szerokie pasy naramienne genialnie rozkładają ciężar dziecka - panel w porównaniu z nosidłem typu tula wydał mi się krótki - ale to dlatego, że nie jest wykończony tym kołnierzem czy też stójką. Cienkie - piękne kolory - ja mam pune fiolet/kiwi. Jak dla mnie bardzo fajne nosidło
ja mam hop-tye Goa - jest to cudowne "urządzenie" do noszenia - jedyne nosidło którego zgodziła sie używać moja matka (na chusty nawet spojrzeć nie chciała), a ja mam naprawdę spory wybór nosideł bo aż 25 różnych
Hop-tye łączy w sobie otulenie chustowe z wygodą mt. Bardzo cieniutkie (w porównaniu z bondolino, nawet wersji light), bardzo dobrze się dociaga. Wygodne, fajne, zajmuje mało miejsca i ... genialnie się sprawdza na wypadach jako turystyczne krzesełko do karmienia
A jak z panelem - mój synek nie stary a nosi rozmiar 80-86. 96 centyl....a nawet ponad
Wyciągnęłam Nubigo, szyte na moją wtedy prawie 2 latkę, czasami jeszcze ją w nim nosimy. Panel 45 cm jest już na Olafa dobry...Całe nosidło jest dobre
Miałam okazję przymierzyć Hop Tye. Jest śliczny, mięciutki... Z przodu układał nam się dobrze, ale na plecach, to już nie bardzo. Dla mojej małej (9,5 kg, 86 cm) panel chyba jest za krótki. Nie mogłam jej dobrze otulić i utrzymać, tak mi skakała w nim na plecach. Chyba, że źle go założyłam.
To ja też napiszę. Może się komuś przyda. I ja i mąż nosiliśmy w hop tye'u. Nie od urodzenia, bo jak dla mnie takie rozwiązanie nie przytrzymuje wystarczająco maluszka. Ale na siedzące dziecko - świetny! Nosiło nam się super. Dało się dobrze dociągnąć, rozłożyć pasy na ramionach. Dziecko było super przytrzymane.
Tylko nam sprawdziło się przy niewielkim siedzącym dziecku. Jak syn miał ok. roku, było już ciężko. Wtedy dużo lepiej sprawdzało się nam bondolino i tuli/tula. Ale wcześniej hop tye!