tak czekałam na wiosnę, bo zapomniałam jaki to stres ubrać niemowlaka wczesną wiosną tak, zeby się nie zgrzal ani nie zmarzł
no a poza tym pogadac o ciuchach wiosną to bardzo inspirujące
więc ubrałam dzis 4 miesięczną córke w rampersa, rajstopki, bluzke(sukienke) z długim rękawem i na to kombinezon z kapturem z weluru na podszewce, na nogi buciki, na głowe cienka czapka
w zaleznosci od tego czy wiał wiatr raz myslałam ze jej za cieplo, a raz ze za zimno
a Wy jak ubrałyście dzis swoje dzieci?