mojego synka urzekł ten teledysk http://www.youtube.com/watch?v=VVJ4iT_PeV8
I kolejną ksiązke muszę nabyć
mojego synka urzekł ten teledysk http://www.youtube.com/watch?v=VVJ4iT_PeV8
I kolejną ksiązke muszę nabyć
czytamy teraz "Julka i Julkę". Fajne krótkie historyjki, zabawne i proste, na każdą chwilę, nawet pomiędzy odkurzaniem a robieniem obiadu
Jestem na zakupowym odwyku...nie kupuje, ale lista chcianych książek rośnie i rośnie...
Ania - mama Wiktora (22.08.2008) i Dariusza (02.07.2012)
A o książce W naszym domu jest u nas było?
http://wytwornia.com/index.php/s/kar...-domu-jest.htm
Ktoś ją ma, podoba się?
Więcej o niej tu: http://lunawchmurach.com/z-matematyka-w-tle/
Mi tak. Pytanie czy synek podzieli mój entuzjazm
Fistaszek jest z nami od lutego 2011
jakie zboczenie hihihi spostrzegawczość. Ja z kolei zwróciłam uwagę na to że dziecko przechodzące przez jezdnię ma na głowie misiowa czapkę z uszkami ( robię to rzucaja mi sie w oczy )
Jakbyś ktoś szukał książki Wreszcie dowiesz sie dzieciaku co się kryje w twym baniaku to tutaj jest w dobrej cenie
http://www.czarnaowca.pl/literatura_dla_dzieci/wreszcie_dowiesz_sie_dzieciaku_co_sie_kryje_w_twym _baniaku,p1387036125
teledysk z chęcią obejrzałam - super jest! I tez zauważyłam chustę
Wczoraj chciałam coś kupić synkowi, co chory siedzi ze mną teraz i pytałam w księgarni, ale nie mieli - myślę, że jeszcze, bo ogólnie dobrze zaopatrzona. Zamiast "Misiowej..." wyszliśmy z "Dobrze to wymyśliłeś, Albercie", synkowi bardzo się podoba (dzięki murmle!), i z wyłudzonym plakatem z Pettsonem i Findusem - bedzie jak znalazł do nowego pokoju dzieci po przeprowadzce
przeglądałam wczoraj i stwierdziłam, że nie jest to ksiązka, którą muszę kupić dzieciom (już nie jestem na kompletnym odwyku, ale jednak bardziej minimalistycznie podchodzę do sprawy i jestem coraz wybredniejsza ). Za to widziałam, że w księgarni Stentor przy KENie będą warsztaty plastyczne dla dzieci związane z nią, tylko nie pamiętam kiedy bo dla nas i tak odpada (może jutro w południe? niestety na strona nieaktualna pod tym względem, trza by zadzwonić i dopytać).
Mam pytanie - czy mi się śniło, czy ktoś tu pisał, że ma wyjść/wyszła bliźniacza książka do "Księżniczek i smoków"? Szukam teraz na fali miłości średniego do "Księżniczek..." i na nic takiego nie mogę trafić.
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
Wyszła. Widziałam ją gdzieś w jakiejś księgarnia miała być taka chłopacka chyba. Zaraz poszukam. Chyba że to zapowiedzi internetowe widziałam?
Edit: to musiało być coś "w stylu", bo nie widze by zakamarki miały to mieć. Pamiętam, że teraz miało być o chłopcach.
Ostatnio edytowane przez murmle ; 18-10-2013 o 15:21
Fistaszek jest z nami od lutego 2011
A to nie była nieprzetłumaczona książeczka tej samej autorki?
Dzięki dziewczyny! Zrobiłam mały reaserch międzynarodowy - udało mi się zorientować, że księżniczki wyszły w Polsce z kilkumiesięcznym opóźnieniem w stosunku do Szwecji (w tym samym roku w każdym razie, u nas były bodaj w lipcu), Rycerze i smoki (dzięki! tytuł mi b. pomógł bo wzięłam smoki z tytułu oryg. i coś się udało znaleźć bez znajomości szwedzkiego ) w Szwecji wyszli chyba w styczniu, więc może niedługo będą i po polsku... No przydałoby się mi szybko, bo akurat mamy na taką książkę zapotrzebowanie
edit po poście Amparo: czyli szanse przed Bożym Narodzeniem marne :/
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
Dziękuję za wszystkie sugestie w temacie okołosmokowym
"Księżniczki i smoki" mamy z biblioteki i mnie się baaardzo podoba, z przyjemnością ją czytam synkowi, ale u niego bez szału. Chyba jeszcze nie łapie wszystkich smaczków tej książki. Będę wypatrywać tej dla chłopców, może bardziej mu się spodoba.
"Smoki. Świat w obrazkach" oglądałam i też wydaje mi się dla nieco starszych. Póki co wiec czytamy starocie o smoku wawelskim a ja rozglądam się dalej.
J. 2010, W. 2013, A. 2021
czy ktoś czytał "Mój młodszy brat" Moniki Krajewskiej? http://merlin.pl/Moj-mlodszy-brat_Mo...FYVb3god0hUAkg
na chwilę odskoczę od smoków do Kasdepke
jako pierwsze czytaliśmy Uczucia (to zbiorcze wydanie, 3 części w 1 książce) - pierwsze dwie części się bardzo dzieciakom podobały, nawet najstarszy słuchał zainteresowany (tym bardziej że matka się bawiła głosem i przy rozdziałach o kochaniu tarzali się ze śmiechu od moich westchnień), ostatni rozdział bez szału - jakoś się ciągnął bardzo
od jakiegoś czasu próbujemy zmęczyć Detektywa Pozytywkę - i naprawdę go męczymy :/ 7latka jeszcze go czasem wyjmie na 1 rozdział przy kolacji, gdy jeszcze mamy chwilę na poczytanie i potrzeba czegoś krótkiego, ale pozostali bez szału. Jakoś też myślałam, że będzie bardziej interesujący - wszelkie detektywistyczne mają u nas duże branie - a ta jakoś kiepsko nam wchodzi
tak więc - przyłączam się do głosów znudzenia Kasdepke
aczkolwiek te dwie części o uczuciach nam się podobały
2 + 7 (2005-2018)
Zapowiedź "Rycerzy i smoków" znalazłam tutaj, przepraszam, powinnam była od razu podać linka. Można się przy okazji napatrzeć, co tam w Szwecji teraz wychodzi
Przypomniałam sobie, ze mieliśmy kiedyś pożyczoną książkę Natalii Usenko i Andrzeja Niedźwiedzia "Bajki o smokach i rycerzach", podobała nam się, opowiastki nietypowe, humorystyczne, nie żadne tam nudne, standardowe "i żyli długo i szczęśliwie" Zresztą pod tym względem podobna do szwedzkich "Księżniczek..." Niestety, teraz do dostania już chyba tylko w bibliotekach
dzięki! U nas w bibliotece nawet jest, byleby nie zapomnieć do czasu, aż będziemy się tam wybierać! (bardzo brakuje mi w katalogu biblio jakiegoś schowka )
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
na pocieszenie to 30 % "od cen sugerowanych przez wydawców", nie wiem, jakie mają normalnie zniżki, ale różnice na wielu książkach mogą nie być kolosalne (to piszę ja, która już zaczęłam kombinować, co jeszcze mam do kupienia - no ale tradycyjnie teraz promocyjnie zaczynam przygotowania prezentowe do Świąt )
zazwyczaj w którychś księgarniach są jeszcze zniżki na krakowskie targi książki - to za tydzień chyba...
btw - ktoś widział "Nie odrobiłem lekcji, bo..." Chauda i Davide Cali? Nadałoby się dla jedenastolatka albo siedmiolatki?
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
I już
Lecą dwa nowe Alberty, Yeti i Billy jest zły