Ksiazki dla dzieci - także te mniej oklepane

[natala]

my mamy Dynie. F sie dlugo bal, ale ostatnio chwycila. znalazlam inna troche wersje (i duzo gorzej zilustrowana) w bibliotece, po angielsku, wiec moglismy sobie porownac w sumie fajna jest, ale sa lepsze - najlepsze, imo, to czary i orzechowy lasuch.

z tako w ogole jest taki problem, ze one sa drogie - wiem, wiem - ladnie wydane, ladnie zilustrowane, ale jednak... i czasami tekstowo sa srednie, delikatnie mowiac (choc zazwyczaj ilustracje rekompensuja to z nadwiazka).

Gruffalo mamy w oryginalne i bardzo, ale to bardzo jestem ciekawa tlumaczenia. i rownie bardzo bym chciala, zeby inne ksiazki Julii Donaldson zostaly przetlumaczone. zwlaszcza te ilustrowane przez Axel'a Scheffler'a. to kawal swietnej literatury dla dzieci jest

[britta]

Moze tym razem nie przeloza premiery Gruffala, od marca sie chwala ze juz Bardzo jestem ciekawa tej ksiazki

[reginleif]

Matko, to jeszcze Gruffala nie wydali? Ja już się zaczęłam zastanawiac ile razy w roku można robić premierę tej samej książki

[Agata]

mam nową "ulicę Czereśniową"

[Soul]

Oba tomy Gruffalla kupiłam dawno temu w lumpku kiedyś.. Rymy są wręcz fantastyczne, chyba nie czytałam innej równie melodyjnej ksiażeczki dla dzieci po angielsku..

Dzieciom czytam swoimi słowami, jako historyjkę, już nie rymuję, ale i tak lubią. Ten fragment tłumaczenia na facebooku jaki zalinkowano wcześniej, niestety nie porywa mnie zupełnie, ale może to tylko taki fragment, zaczekam aż będzie można podejrzeć więcej, zanim ocenię..

[britta]

A widziałyście? Ryms poleca książki nowego wydawnictwa Alfabet. Brunatny brutal Borys, Kto się schował. Wyglądają interesująco. Ktoś już zna? (jakby jeszcze mało było nowości )
A, i jeszcze Świat Świstów jako zapowiedź na maj. Coś mi mówi, że to będzie hit u Michała

[natala]

A widziałyście? Ryms poleca książki nowego wydawnictwa Alfabet. Brunatny brutal Borys, Kto się schował. Wyglądają interesująco. Ktoś już zna? (jakby jeszcze mało było nowości )
A, i jeszcze Świat Świstów jako zapowiedź na maj. Coś mi mówi, że to będzie hit u Michała

kto sie schowal widzialam na amazonie, ale jakos sie nie moze doczekac nabycia... na gazetowych ksiazkach ktos napisal, ze to tak na 3-4 lata, wiec moze sie dla W skusze kiedys jeszcze (ale raczej lokalnie ). Swisty chyba u F tez furore zrobia

[luliluli]

my mamy Dynie. F sie dlugo bal, ale ostatnio chwycila. znalazlam inna troche wersje (i duzo gorzej zilustrowana) w bibliotece, po angielsku, wiec moglismy sobie porownac w sumie fajna jest, ale sa lepsze - najlepsze, imo, to czary i orzechowy lasuch.

z tako w ogole jest taki problem, ze one sa drogie - wiem, wiem - ladnie wydane, ladnie zilustrowane, ale jednak... i czasami tekstowo sa srednie, delikatnie mowiac (choc zazwyczaj ilustracje rekompensuja to z nadwiazka).

Gruffalo mamy w oryginalne i bardzo, ale to bardzo jestem ciekawa tlumaczenia. i rownie bardzo bym chciala, zeby inne ksiazki Julii Donaldson zostaly przetlumaczone. zwlaszcza te ilustrowane przez Axel'a Scheffler'a. to kawal swietnej literatury dla dzieci jest

Fanka bylam kiedys, teraz jestem juz fanatyczka Julli Donaldson i A. Shefflera. Pisalam chyba tu kiedys o tym, ze sam Axel Sheffler wydaje tez swoje ksiazki, sa takie..... bezpretensjonalnie urocze.

http://www.worldofpipandposy.com/


W szkole na przerwach jak deszcz leje i nie mozemy wyjsc na dwor nieustannie namawiam dzieci na a to Tabby McTat, a to Squeeze and a Squash, a to Zog albo cos jeszcze, co znajde w biblioteczce. Byle Donaldson.

Rytmika w jakiej napisane sa te ksiazki ma w sobie cos magicznego - mozna je czytac trylion razy i wciaz ma sie przyjemnosc czytania.

I co ciekawe, mimo ze sa ta ksiazeczki nie z tych najkrotszych - dziecko po ktorymstam razie jest w stanie "czytac" razem z nami. Tak latwo to wszystko zapada w pamiec, ze nagle dwulatek czyta "sam" fragmenty Gruffalo.

Niedaleko nas bylo ostatnio spotkanie z J. Donaldson, niestety nie udalo nam sie dotrzec.

[wruuuu]

mam nową "ulicę Czereśniową"

i jak ?

[modrooczka]

Ja będę mieć jutro

[Pekatrine]

Ja będę mieć jutro

Ja też zamówiona dzisiaj w Arosie

[natala]

nocna?? swietna jest, mamy niemieckie wydanie

luliluli - Pipa and Posi tez bardzo lubimy. a znasz duet Whybrow i Scheffler?. to takie raczej dla mlodszych jest - dzis nabylismy na zakupach o misiu - takie w sam raz dla W sie okazalo byc. sporo otwierania, pociagania, krecenia - czyli to co tygrysy lubia najbardziej

[Agata]

i jak ?

Postaci mniej niż w poprzednich, bo większość śpi, ale jest wątek z włamywaczem, akcja policyjna i kilka innych smaczków mały w każdym razie był zachwycony, o 5 rano miałam pobudkę, bo chciał czytać Czereśniową.

[luliluli]

nocna?? swietna jest, mamy niemieckie wydanie

luliluli - Pipa and Posi tez bardzo lubimy. a znasz duet Whybrow i Scheffler?. to takie raczej dla mlodszych jest - dzis nabylismy na zakupach o misiu - takie w sam raz dla W sie okazalo byc. sporo otwierania, pociagania, krecenia - czyli to co tygrysy lubia najbardziej

Natala dziekuje Whybrow'a znamy solo, ale ze tworza czasami duet nie wiedzialam. Wiem, czego szukac teraz!
Jestem w milosci beznadziejnej do A. Sheffler'a

[natala]

luliluli - do uslug

ze smaczkow w nocnej jest nawiazanie do klasyka ksiazki dzieciecej a wlasciwie - jak sie dobrze przyjrzec - do kilku (w tym jednego, nad ktorym sie zachwycamy obecnie )

[Mama Lili]

Dla maluchów trochę Noc jest ciemna (hmm, jak to noc w sumie ), ale ogółem jestem zachwycona całą serią

[kammik]

Dziś na targach książki kupiłam tylko nową Mamę Mu. Jak na odwyku

[murmle]

Kammik jak Targi? Nic ciekawego nie było, że tylko Mamę Mu? Ja się wybieram w sobotę.

[kammik]

Jakoś weny nie miałam Jutro się pewnie odkuję bardziej Targi spoko, jest przestrzen, jest powietrze, nie to co w Pałacu. Ale 3 razy się zgubilam, więc uważajcie

[murmle]

A co ty zamierzasz tam codziennie chodzić? Zawodowo
W sobotę też będziesz?
Zdradź gdzie to się może na siebie natkniemy