Witajcie zakręcone Chustomamy )
Od dłuższego czasu czytam Wasze forum i jakoś do tej pory nie miałam odwagi się odezwać, tym bardziej, że na prawdę można się tu nieźle pogubić, o wciągnięciu w forumoholizm nie wspominając )
No ale w końcu się zdobyłam i piszę Chyba głównie dlatego, że w swoim chustonoszeniu jestem trochę samotna (nie licząc męża ).
Mieszkam w Rybniku, często szlajamy się z 7,5 miesięcznym synkiem Franiem po mieście w chuście i do tej pory ani jednej duszyczki w chuście - wszędzie tylko wózki i wózki ) Tutaj na forum też nie widziałam, aby w Rybniku działo się coś chustowego. Dlatego piszę (mimo że z natury nie jestem forumowiczką - to moje pierwsze forum ), z nadzieją, że znajdę wsparcie i wreszcie będę mogła z kimś pogadać, a przy okazji rozwiać mnóstwo wątpliwości
Z Franiem chustujemy się prawie od urodzenia (jego, nie mojego ). Mamy elastyczną chustę Lenny Lamb - tylko jedną, co jak widzę na tym forum nie jest normalne ;P Ale Maluch powoli wyrasta z niej, więc przymierzamy się do kupna tkanej ;>
Na pomysł chusty wpadliśmy z mężem, bo uwielbiamy chodzić po górach - na razie tylko raz mieliśmy okazję, ale przyszła wiosna, więc mam nadzieję nadrobimy
Tyle przynudnawego wstępu
Pozdrawiam