Dziewczyny, pierwszy raz próbowałam zawiązać plecaczek, próbowałam ten:
http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=jbKdxwkBiRo
Wiązanie mi nie wyszło, pokrzywione strasznie, poza tym nie mgłam poradzić sobie z rozłożeniem poł na pupie dziecka . Dziecko mi też baaardzo opadło. Słowem - zawiązałam i rozwiązałam, bo zostać tak się nie dało... Teraz kręgosłup mnie boli strasznie (od pozycji pochylonej, napięcia ze stresu), a syn jeszcze mnie za włosy szarpał całe wiązanie (chociaż docelowo miał mieć łapki pod chustą ).
Pytanie - macie coś prostszego?...
OT - ale dziecię zatkało, jak je matka machęła na plecy - co jak co, ale cicho był przez cały czas próby