Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 51

Wątek: Smoczek a chusta

  1. #21
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,913

    Domyślnie

    moj smoka nie chce, wpychamy od 2 tygodnia zycia, czasami sie uda, tylko ze smokiem jest nadzieja ze zasnie w lozeczku, inaczej jedynie przy piersi

    co prawda mi to nie przeszkadza ale teraz skoro musi spac w tej cholernej kolysce w lozeczku musi zasypiac ze smokiem bo przekladanie spiacego z lozka nie dziala i maly sie rozbudza z placzem

    znacie jakies smoczki co to najlepiej wchodza do paszczy?

  2. #22
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Nowy Targ
    Posty
    84

    Domyślnie

    Moj Tymcio z kolei poza chusta bez smoka funkcjonuje jak najbardziej, za to zamotany uwielbia go ciumkac. Dostal go jak mial miesiac (podpasowal nam nuk), wczesniej chustowanie bylo nieco trudne, bo ciagle szukal cyca...Oczywiscie swoimi paluszkami tez nie wzgardzi. Kciuka mu od jakiegos czasu nie daje bo przy jego zabkach grozi to smiercia lub kalectwem .
    Ignaś ur. 26.06.2007 i Tymuś ur. 30.03. 2009

  3. #23
    Chustofanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    320

    Domyślnie

    my bez smoka nie możemy się ruszyć na krok... niestety ;( no cóż-jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma
    a smoka ma przeobrzydliwego i zamienić na nic innego nie chce...

    chciałam dodać fotkę ale ta funkcja mnie nie lubi... więc nie dodam...
    Ostatnio edytowane przez primka_ak ; 23-10-2009 o 11:18




  4. #24
    Chustofanka Awatar herbal2
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Kraków / Frankfurt nad Menem
    Posty
    381

    Domyślnie

    U nas smok przydaje się do zasypiania, gdy Julka nie jest śpiąca, bawi się to nie potrzebuje smoka. Również gdy zasypia przy cycu, to potem trzeba zrobić szybką podmianę cyca na smoka, bo inaczej się budzi i beczy, i tak mogła by przy cycu cały dzień spędzić W chuście jest różnie - czasem potrzebuje smoka czasem nie, ma swoje "humory".
    Cztery Aniołki w Niebie.

    30 kwietnia 2009 - Julka, nasze wytęsknione szczęście





    Jeżeli wierzysz, że pływanie wyszczupla to zobacz jak wieloryb wygląda.(Tytus de Zoo)

  5. #25
    Chustomanka Awatar mamka_klamka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,361

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gosia1974 Zobacz posta
    w chuście nigdy się smoka nie domagała... I już sobie niemal ideologię dorobiłam, że chuściochy smoczków nie lubią będąc w chuście, a tu... niespodzianka
    Ja też miałam takie przkonanie. Tym bardziej, że starsza dwójka, nie chustowa, bez smoka ani rusz, a najmłodszy chuścioch nie potrzebuje smoka wcale. Dalej twierdzę, że to zasługa chustonoszenia

  6. #26
    Chustofanka Awatar jonaelle
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Pruszcz Gdański
    Posty
    240

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jussti Zobacz posta
    Moja nie chce ani smoka ani kciuka, chyba, że akurat ząbki idą to paluszki lądują w buzi.
    moja podobnie...

    po prostu zależy od dzieciaczka
    Siaś 07.2007 Ninia 04.2009 i Lolek 12.2010

    Kozdy cłek fce mieć swój rozum. Kóniec kóńcym telo rozumów, kielo ludzi. A godajóm, ze rozum jest jedyn! Jakoz jedyn, kie kozdy hebluje po swojemu.

  7. #27
    Zosia Samosia Awatar JJ
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nibylandia
    Posty
    9,445

    Domyślnie

    nasz Tygrys to moze bardziej ten drewniany lancuszek do smoczka lubi niz samego smoka ... roznie to bywa ale nie jest uzalezniona w 100% od smoka ... cmoka smoka a lancuszek gryzie bo jej fajnie dziaselka drepie ...

  8. #28

    Domyślnie

    My niesmoczkowi, jakoś tak na początku ideologicznie a później to I kuba nie chciał, a teraz to nie wyobrażam sobie bo już bym nie wiedziała co mały do mnie "mówi"

  9. #29
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    My smoczek uzywamy tylko jak przemeczony lub zeby ida. Raczej zasypia bez smoka, bo nie wplywa to na dlugosc usypiania, wiec po co mialby go ciagac. Przy cycu nie chce juz zasypiac... teraz sam w lozeczku tzn. z mama u boku, bo na rekach tez nie chce. W chuscie zazwyczaj bez, no chyba, ze zmieniamy wiazanie np. na plecy - wtedy muuuusi go miec. Ale mysle, ze nie jest uzalezniony bo w ciagu dnia wcale, a jak smoczek na lancuszku to zdecydowanie bardziej woli lancuszek
    Iwona - mama Hugo (29 wrzesien 2010)
    Doula
    Doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®

  10. #30
    Chustofanka Awatar elenapogodna
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    w centrum Europy
    Posty
    340

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kammik Zobacz posta
    My niesmoczkowi, ze względów ideologicznych i praktycznych.
    my też z Martą jeszcze miałam w domu jeden i nawet próbowałam raz dać - nie wzięła na szczęście wyrzuciłam go potem. teraz nie mam i nie miałam nawet myśli żeby kupić. butelek różnych też nie uznajemy
    Moje kochane dziewczynki - Marta (18.09.2006) i Agłaja (06.08.2010)

  11. #31
    Chustonówka Awatar izaura
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    wawa-wawer
    Posty
    24

    Domyślnie

    moja też smoczka nie chce, pluła nim jak próbowałam zatkać
    niby z jednej strony dobrze, ale z drugiej czasem przydałoby się zakrokować czymś innym niż moją piersią. ale to mądre stworzonko od początku stwierdziło że plastik jest fe

  12. #32
    Chustomanka Awatar anitanelka
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Konin
    Posty
    785

    Domyślnie

    My "normalnie" niesmoczkowi, Iga woli łapki albo butelkę...
    Ale w chuście jej daję, bo się wścieka przy wiązaniu i łapie o dziwo a jak skończę motać i się ulokuje wygodnie, ciut przyśnie to smoka wypluwa... Co śmieszniejsze smoka toleruje tylko w chuście i w wózku




  13. #33
    Chusteryczka
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    2,766

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez elenapogodna Zobacz posta
    my też z Martą jeszcze miałam w domu jeden i nawet próbowałam raz dać - nie wzięła na szczęście wyrzuciłam go potem. teraz nie mam i nie miałam nawet myśli żeby kupić. butelek różnych też nie uznajemy
    u nas podobnie starszemu próbowaliśmy nawet swego czasu do paszczy wepchnąć "to coś", ale był na szczęście mądrzejszy od nas i nie chciał... z Tosiulą nawet nam przez myśl nie przeszło nasze dzieci zdecydowanie wolą "the real thing" (oba smoki wieeeelkie!) niż erzatz w postaci smoczka

  14. #34

  15. #35
    Chustomanka Awatar buka
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Kato
    Posty
    885

    Domyślnie

    Ja początkowo miałam ideologiczne nastawienie "nie dla smoka", zresztą mały jest raczej spokojny więc nie było problemu. W pewnym momencie zaczął pchać łapki do buzi - i się zaczęło! Mama, ciocie i inne "daj mu smoczek", "rękę sobie zje", "od kciuka nie odzwyczaisz".
    Ale ja go obserwowałam, wcale nie ssie palucha, tylko memła w swej małej paszczy całą piąstkę Spróbowałam wszystkich smoczków jakie miałam w domu po kolei (ze szpitalnych wyprawek i prezentów) i żaden się nie spodobał Na szczęście. Nie muszę udowadniać wszystkim na siłę swojej racji, bo mały po prostu smoka nie chce, ani w chuście, ani wogóle

  16. #36
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    5,827

    Domyślnie

    Mój Młody zasypia w chuście bez smoczka. Ale o wiele bardziej nerwowo, jeżeli jest zmęczony.

    Przeto oszczędzam nerwów sobie i Jemu- i smok przy zasypianiu jest z nami i w chuście .


    "Czytelnik może żyć życiem tysiąca ludzi, zanim umrze. Człowiek, który nie czyta, ma tylko jedno życie." G.R.R. Martin

  17. #37
    Chusteryczka Awatar Truscaveczka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Podkarpacie
    Posty
    1,891

    Domyślnie

    Ech.
    U mnie oba dziecka bezsmokowe - a starsza niechustowana. I co? Oba doją własne ozorki :/ Ale smoka nie chciały, co to to nie!
    I tak dumam - smoka to można wyrzucić, a ozór? Na supełek zawiązać
    Sarcasm helps keep you from telling people what you really think of them.
    Dziergam Pichcę Ględzę Tłumaczę

  18. #38
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    Młoda potrzebowała smoka żeby zasnąć, w chuście też inaczej była histeria.

  19. #39
    Chusteryczka
    Dołączył
    Dec 2010
    Posty
    1,631

    Domyślnie

    ooo, mój stary wątek

    młoda już niesmoczkowa, ale lubi smoczkiem się bawić, namiętnie wpychając go w paszczę róznym zabawkom

  20. #40
    Chustofanka Awatar Kicia
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Wawa - Wola
    Posty
    444

    Domyślnie

    A ja od poczatku uznalam, ze smoczki nie szkodzą o ile umie ssac piers i dawalam troche. Byl czas, kiedy chcial prawie ciagle smoka, chusta, nie chusta... A od 4 dni nie daje i jest spokoj. Mąż się złamał raz i w chuscie mu dal smoczek, ale juz mu zmylam glowe ze czas oduczyc i dziala.
    Az sie zdziwilam ze tak latwo poszlo!
    Wciąż jedyna księżniczka w męskim domu

    Mąż, Igi 22/02/2011, Patryk 6/11/2016 i dwa kocury

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •