Przyuważyłam sobie na zdjęciach z tego forum, ze wiele dzieciaczków w chuście 'cycka' smoczek... I nieco się zdziwiłam, bo moja Młoda - niby butelkowa i do zaśnięcia też czasem smoka potrzebuje - w chuście nigdy się smoka nie domagała... I już sobie niemal ideologię dorobiłam, że chuściochy smoczków nie lubią będąc w chuście, a tu... niespodzianka