Te z nadrukami są sztywniejsze od tych jednobarwnych.
Te z nadrukami są sztywniejsze od tych jednobarwnych.
A jaka jest różnica w nośności pomiędzy tymi cieńszymi a tymi sztywniejszymi?
O to chyba musimy Vegę spytac bo nie wiem, czy ktos obie posiada. Vega, do raportu!
Ja motałam obie, nie odczułam różnicy.
Lana rose w akcji.
Hermia,skąd masz różową lanę
Moja siositra cztery mies. temu przyiozła Lane ze soba, granatową w gwiazdki. Wydawała mi sie bardzo gruba. PO tych miesiacach zmiekczyła sie bardzo.A poza tym ona jest gruba, a jednocześnie jakby taka sprzęzynująca. Sioistrze super sie mota w niej. A małego mota od urodzenia. Ma najdłuższą,chyba 5,6.
Troche narzekała,że instrukcja trudna do rozszyfrowania.
Lana jest ode mnie - subtelny spokojny kolorek. To jest model gładki - jest o wiele bardziej miękki od tych z nadrukami. Chociaż granatowe gwiazdki są śliczne, a fioletowe... mniam - może Zulam pochwali się fotkami swojej.
Instrukcja jest faktycznie kiepska - jeśli siostra nadal szuka jakiejś to podeślę jej od Babyloni - wg mnie to najlepsza instrukcja do długich wiązanek.
http://www.chusty.com.pl - Babylonia, Bebina, Didymos, Gabi, Lana, Lenny Lamb, MaM, Merry Carry, NatiBaby, Storchenwiege
Doradca po kursie dla zaawansowanych Trageschule Dresden
Lana to ulubiona chusta Piotra
ma kilka mega plusów z punktu widzenia mało zaawansowanego nosiciela
po pierwsze jest lewa i prawa strona
krawędzie maja różne kolory
super widoczny środek
no i ten kolor... dla harcerza w sam raz
A wszystko to dzięki Hexi
Franio 16.08.07
Janeczka 10.06.10
opinii powtarzać nie będę
dla mnie to chusta wyjątkowa. kupiłam ją bardziej złamaną niż niezłamaną. jako trzecia właścicielka dementuję opinię visenny, jakoby:
- lana tatoo była twarda i ciężka jak koc;
- czepliwa, to znaczy przyciągająca jak magnes wszelkie paprochy (traci chyba po kolejnych praniach leciutki meszek, który mógł zbierać różne świństwa),
- trudna.
być może taka była na początku. teraz lana tatoo jest:
- wciąż mięsista, ale jednak miękka. ładnie wiąże węzeł. dziecko nie osiada - jak przylepione dzierży się noszącego;
- nie chwyta paprochów,
- nie jest chustą specjalnej troski. nie boję się, że się pobrudzi, zaciągnie, wymaże.
- czy jest trudna? nie. ale przecież łatwą być, tez jest niezwykle trudno
lana tatoo złamana, nawet trochę, odwdzięcza się pięknym noszeniem dziecka. zwłaszcza ciężkiego.
warto nad tą chustą popracować.
ostatnie dwa tygodnie była moim pod_prześcieradłem
a to my.
i nasza lana.
i mucha, co wlazła na moje ko_lana w okolicach kruszyniańskiego meczetu.
Ślicznie wyglądacie, a chusta coraz bardziej mi się podoba i kusi strasznie, chyba muszę coś z tym zrobić.
Karolka(Papilotka)(05.12.2007) Natalka(07.10.2002) Łukasz (09.05.2010)
http://www.tortyiwonty.blogspot.com/
a bardzo dziękuję.Zamieszczone przez IwontaG
Kluska Pierożanka lekko pochylona wprawdzie jest na lewo w chuście,
ale co zrobić. Pierożanka odkrywa świat i co rusz, to w lewo, to w prawo.
Pasja, wyglądasz nie tylko pięknie ale i bardzo elegancko w tej chuście. Cudnie Ci w tym kolorze!!!!
Lana to moje niespełnione marzenie i coś czuję, że lektura tego wątku stanie się moją pasją.
Ach, Pasyjo, szlachetna chusta, szlachetne dziewczeta i poza szlachetna. Nic dodać, nic ująć.
No i żal przeogromny, ze dałam się skusić podszeptom lata i Lanę białą nabyłam. Takiego brązu w życiu bym się nie pozbyła.
kajko, śliczny jest ten brąz. delikatny rzut tatuażu na ciemny brąz.Zamieszczone przez kajkasz1
a długie ogony z długiej chusty (5,2 m.) są naprawdę niesamowite (i mówię to ja, bezogoniasta )
Pasja ale pięknie wyglądacie!! I ten brąz - mój kolorek, mniam
Ala (15.04.2007) Martyna (18.04.2011) i 2 Maluszki[*]
A ja czekam na moją LANĘ OLIVE i nie mogę sie doczekać juz kiedy przyjdzie!!!
Pasja,wyglądacie niesamowicie elegancko i pieknie!!!!
MOja sioistra ma granatową w gwiazdki. ta chusta jest niemożliwa,bo jakby gruba a zarazem miła. To jej pierwsza chusta,na niej sie uczyła i nosiła marcelka od urodzenia,wiec po prostu chusta ta nie może być trudna.
Kajkasz1, Ty masz chyba którtkiego tego białego Edelweisa? MOja sioistra poluje na długi,ale podobno nie robią?
Pasja pisze:
Oj, to chyba jedne z "najdroższych ogonów". Czyżby Ci się przytrafiła Lana po Visennie, że taka długa?a długie ogony z długiej chusty (5,2 m.) są naprawdę niesamowite (i mówię to ja, bezogoniasta )
Nata, ja już się mojej białej pozbyłam (jak zresztą wszystkich jasnych chust).
otóż to.Zamieszczone przez kajkasz1
a żem trzecia włacicielka, to cena ogonów byla do przyjecia
Nata ja tez planuję zakup Oliwki Tylko zastanawiam się ciężko nad długością. A jak Twoja Lana już przyjdzie to wrzuć, proszę, fotkiZamieszczone przez nata76
Pasja - świetne zdjęcie
Własnie doszła moja piekna LANA OLIVE. Vega,dziękuję za ekspresową przesyłkę.
Jaka piękna ta chusta.....
Własnie sie moczy w zimnej wodzie a nastepnie do praleczki
Zdjecia bym wstawiła,ale nie umiem ,wiec moze do Vegi wysle i wstawi....