ja tylko długi rękaw
ja tylko długi rękaw
Asieńka (2011) Justysia (2014) Czaruś (2017)
Hej a tak kombinuję, polar z pentelki i twiga na takie temp jak teraz dałyby radę?
pisane z telefonu
Maja - 12.04.2014
Jędrek - 14.03.2017
Igor 27.09.2009
Eryk 17.03.2012
Adam 24.04.2015
Nika 02.02.2018
Kuba 31.12.2019
Kaja 21.09.2021
popatrzyłam tez na prognozę długoterminową, jest dość optymistyczna
zamówię chyba twigę a najwyżej polar dokupię
ale chyba poczekam na tę nową, szarą
Maja - 12.04.2014
Jędrek - 14.03.2017
a ja powiem inaczej. jest cos takiego jak temp odczuwalna. ja nosze w twidze do zera stopni a nawet poniżej bez polara dla dwojga. jak któregoś dnia było wietrznie bardzo i wilgoć w powietrzu z temp 3stopnie moim zdaniem odczuwalna była na moje oko minus5 i wtedy polar się sprawdził. innym razem było 0 stopni ze słońcem i bez polara w samym softshell byłyśmy z córką ugrzane. moim zdaniem opcja polar dla dwojga plus softshell to wystarczająca opcja na minusy. zawsze można coś doubrać na siebie i dzecko.
w każdym innym rejonie Polski może być to odczuwalne odmiennie. Każda z nas i każde dziecko jest też inne nie mówiąc już o tym co włożymy na siebie i dziecko pod kurtkę i chustę. ja małą ubieram jak w domu plus na to cienki dresowy kombinezon i obowiązkowo wełniaki na stopy. czasem merynoski na łapki. sama ubieram długi rękaw. polecam golfy termiczne (w lidlu były tanioszki) dodatkowo jeszcze chcę poszukać dla siebie i małej golfy z kołnierzem wełniane bo polarowe przepuszczają wiatr.
suma sumarum ja jestem mega zadowolona z twigi. przy samym polarze w te samą pogodę czuję bardzo duży ziąb. jednak softshell jest niezastąpiony
ja mam wełniany mama jacket. i choc nie jest to wybitnie gruby płaszczyk, to na zime spokojnie wystarcza. bo jak pisze asik ważne, co załozymy na siebie i na dziecko. plus grzeje chusta i grzejemy siebie nawzajem
Nie tak.
Nie teraz.
Nie w ten sposób.
Pojawia się zbyt wcześnie i zbyt nieoczekiwanie.
To, co nieuchronne
Jest potwornie przedwczesne.
Powinno przyjść dopiero później.
Jutro. Za rok. Za sto lat.
[Gerhard Zwerenz]
Ja noszę w twidze, jak jest poniżej -5 to zakładam na siebie grubszy polar i bieliznę termo, jak cieplej to taki cieniutki. Mała ma zwykle bodziaka i pajaca merino + skarpety wełniane, jak chłodniej to dodatkowo pajacyk polarowy na większe mrozy czeka w szafce cieplejszy... polar dla dwojga tez by dał radę ale nie posiadam...
Podzielę się też swoją opinią. Mam Proyecto LL - softshell z cienkim podszyciem polarowym i welniana chuste . Wczoraj bylysmy na spacerze przy -4 przez 1,5h - po powrocie do domu mala byla cieplutka a i ja nie zmarzlam. W. miala na sobie bawelniany "domowy" bodziak, bawelniana raczej cienka bluze, rajstopy i cieplejsze getry, tylko na stopki grubiej, bo chyba 3 pary skarpet, na koniec welniane. Ja bielizne termiczna i cienka bluze. Wedlug mnie wazna role odgrywa chusta i wiazanie, jako dodatkowa warstwa (w przypadku kieszonki nawet 3 ), ogrzewajaca dziecko. U nas takie polaczenie sprawdza sie super.
Bardzo dziękuję dziewczyny za opinie zamówilam czerwoną twige i juz nie mogę doczekać się kuriera
pisane z telefonu
Maja - 12.04.2014
Jędrek - 14.03.2017
Diva Milano też już ma swoje, cieplutkie i śliczne Kurtki puchowe i wełniane płaszcze. Więcej tu: http://www.diva-milano.com/diva-outerwear/
Chuścioszek czerwiec 2013 Chuścioszka - kwiecień 2015 i mały Ktoś - lipiec 2017
Zaznaczę sobie coby potem nie szukać
Jeszcze lato, ale powoli rozglądam się za jakąś kurtką na deszczowe i zimne dni. Coś zgrabnego i w małym rozmiarze (małe S). Co u was się sprawdziło, co byście poleciły?
edit
zapomniałam - cena, żeby mnie nie zabiła
Ostatnio edytowane przez eM. ; 30-08-2017 o 17:18
A 03.2017
M 11.2020
eM. nie Em