a ja do hipermarketów zabieram wózek bo fotelik w samochodzie musi byc a ja wózek mam do montowania na nim fotelika, poza tym nie lubie motac się na parkingu. Przy domu zakupy zawsze z chusta i greenbagiem
Chusta chusta i jeszcze raz chusta.... mam ja zawsze ze soba a zakupy tylko z chustą od czasu kiedy ja mam to nie wyobażam sobie jak mogłam robić zakupy z małą w wózku... ja jeszcze nowa no może nie zupełna bo od jakiś 3 miesięcy mała jest chuścioszką ale jestem tak szcześliwa i NADAL podniecona chustą że tak naprawde motamy się ciagle :]
Heh u mnie raczej tylko chusta ponieważ ...
Fajnie sie wkłada zakupy do wózka ale jak podjade pod dom to się zastanawiam jak to wszystko wniesc na 3 piętro
Wiec duze zakupy robimy z mezem a mniejsze te codzienne tylko w chuscie wtedy wiem ile moge jeszcze kupic zeby dojsc do domu
a ja robię duże zakupy raz w tygodniu (albo raz na dwa jak brak motywacji sama wieczorem jak już dziewczyny moje śpią albo męża z listą wysyłam. wszystkie pomniejsze typu bułeczki, drożdżóweczki z wózkiem lub z chustą zależy od humoru najmniejszej.
Zakupy - tylko duże, samochodowe, z mężem, w weekend, raz na 2 tygodnie. W końcu, do jasnej Anielki, nie jestem rodzinnym tragarzem i zaopatrzeniowcem!
W tzw. sklepiku osiedlowym kupuję co najwyżej drożdże czy masło, jak już koniecznie muszę.
jak się ma samochód i duże mieszkanie to wielkie zakupy robi się raz na 2 tyg. My od niedawna mamy samochód i nie wyobrażam sobie zakupów bez wózka w którym mam duży koszyk. Musiałabym dużo tachać a i dzieć już coraz większy. Także szacunek drogie Panie za siłę!
Tylko i wyłącznie chusta. Co z tego, że wózek ma koszyk skoro potem i tak bym musiała wtachać wózek, zakupy i dziecko na drugie piętro w starej kamienicy Chociaż na szczęście ja robię tylko niewielkie sprawunki.
"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa
Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008
U mnie podobnie jak u BUDZIKA
Tzn. zakupy czesciej bo raz w tygodniu, ale robione przez meza lub wspolnie.
Noszone przez meza.
Wygodna jestem, a co !
DOBYTEK Danielek (21.12.2006) i Kacperek (22.11.2008), w komplecie całkiem fajny mąż
jako, że mieszkam w takim miejscu ze na zakupy muszę i tak wybrać się samochodem to chusta jest niezbędna. Zakupy robię żadko a więc zazwyczj duże więc biorę duży wózke zakupowy; dzieć w chuście pozwala pchać i zbierać produkty z półek. Choć ostatnio mały pokochał jeżdzenie w wózku sklepowym...Biorąc pod uwagę, że to lato i nam gorąco to nie narzekam
Też chciałabym być wygodna, ubezwłasnowolnić męża, ale w dużej wsi Police sklepy czynne są do 18 nie licząc lidlów, netto itp a szanowny małżonek o tej porze wraca do domku i wolimy go pomęczyć zabawami z Mają. A ja wolę warzywa i owoce z rynku. Skazana więc jestem na samodzielność ale nie uśmiecha mi się noszenie siat w rękach, więc wózeczek.
chusta i plecak/siatka na zakupy w sklepiku osiedlowym, wieksze zakupy maz robi sam, jestem przeciwniczka wozenia dzieci do marketow
Witajcie,
Może ten temat już był (pewnie tak)
Ale mam pytanie.
Jak organizujecie "wyjście" z chustą? Bo ja używam wózka bardziej, jako wózka na zakupy, niż do wożenia dziecka... i jak mam nie brać wózka, to się zastanawiam, w co ja się zapakuję?? (np jak idziemy na plac zabaw, to mam po prostu MILION pierdół, gdzie to nosić?)
Natchnęło mnie powiedzenia "weź dziecko na ręce, a zakupy włóż do wózka" hmm
pomyślałam - może jakaś torba na zakupy na kółkach? Gdzie moglabym wrzucić drobiazgi mojej dwójki dzieci (3,5 roku oraz 6 miesięcy) oraz chleb, borówki i inne skarby kupione po drodze...
Tylko ten wózek musiałby jakiś fajny być, nie taki jak dla starej babci
A Wy jakie patenty macie?
A dlaczego nie brac wozka? Ja tak dlugo robilam - dziec do chusty, zakupy do wozka, funkcjonowalo super
Ja mieszkam na 3 piętrze, więc zakupy spożywcze wchodzą w grę TYLKO w chuście. Po prostu wychodzę z domu specjalnie na zakupy, albo robię je wracając ze spaceru (mam ze sobą niedużą torebkę na ważne rzeczy Basi).
Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012
Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]
zestaw a) dzieci,chusta,wozek
zestaw b) dzieci, chusta
zestaw c) dzieci,chusta,wozek nazakupy (mam taki rozowyw kwiaty z ikei -absolutnieniebabciowy )
kazdy zestaw na inna okazje
a) na dalekie spacery (czyli pol dnia na dworze) albo do centrum handlowego gdzie chce miec obu spacyfikowanych
b) na spacer i zakupy "podrodze" ew wypad po cos konkretnego
c) na wieksze zakupy i supermarket ew chodzenie po targu - sparawdzasieswietnie tylko musze ze starszym negocjowac do ktorego momentu wozek moze byc wyscigowka
... nic co ludzkie niejest mi obce
Jeśli muszę zrobić większe zakupy, to biorę wózek na zakupy (mam zielony w kwiaty )
Zwykle robię zakupy w sklepie pod klatką, więc przez ten kawałek do domu mogę nieść zakupy.
fajne wozki na zakupy sa w IKEA, w dziale IKEA FAMILY
59.99 pln z karta IKEA FAMILY