A prałaś ją juz, czy nosiłaś w "świeżej" prosto z pudełka? Pytam, bo czekam na swoją perełkę.
A prałaś ją juz, czy nosiłaś w "świeżej" prosto z pudełka? Pytam, bo czekam na swoją perełkę.
Michalina 03.02.2009.
Bywasz piekącym jadem trollów / Na internetowym forum /Vivat Polonia frustrata! Vivat Dąs Psychopata!
Jam nieudacznik grafoman i śmieć
Tylko ty możesz być bogiem - na wszystkich podnosisz nogę
I załatwiasz te sprawę jak pies
Po pierwszym praniu ta chusta miewa takie zawirowania. Pisałam już o tym kilka razy. Teraz powinno być już lepiej.
Poza tym perełki są bardziej elastyczne na początku niż inne chusty. Stąd trzeba kilka razy zamotać, żeby wyczuć siłę dociągania materiału, gdyż jest ona inna niż w przypadku większości chust.
dzięki uprzejmości zosinejmamy mogłam przetestować stylową perełkę i tak się zachwyciłam, że już mam własny egzemplarz...szczerze mówiąc, nie sądziłam, że jeszcze będę kupować kolejne chusty, bo moja uparta dwulatka od wielu miesięcy wolała być noszona w beco, jednak miękkość perełki jakoś i ją skusiła i po dłuższej przerwie wróciłyśmy do chustowania
chusta nosi świetnie, słodki ciężar jakoś w niej znika...porównywałam ją z naszym jedwabnym indio i odczucia mam takie, że perełkę mi się łatwiej mota, ale trudniej dociąga niż silka, który się sam przylepia jak bandaż...ale wrażenia z nośności mam bardzo podobne
reasumując - chusta cud-miód...teraz mam ochotę wypróbować wersję no-cotton
Październikowa plepla 2007
Październikowy przeszkodnik 2012
to i ja napiszę swoją opinię:
chusta jest niezwykle miękka, niesamowita w dotyku, ja nie jestem fanką super miękkich chust ale ta zrobiła na mnie wrażenie. wiąże się całkiem fajnie choć przy mojej 12 kg pannie osiadała mi chusta przy noszeniu, nie jestem przekonana czy dla takich ciężarków to najlepsze rozwiązanie. ale o dziwo pomimo, ze jest dość cienka to wcale się nie wpijała w ramiona tylko się na nich super rozkładał cały cieżar, byłam tym zadziwiona!
podobaja mi się właściwości babmusa (w sensie, że dla wrażliwej skóry) szkoda, że nie było bambusów 3 lata temu to miałabym w czym nosić synka z AZS.
wygląd i kolorystyka to kwestia gustu, te wydają się idealne na lato.
jedyne co, jak je przyniosłam do domu to mój mąż powiedział: masz już narzutę (czyt. pawie) to teraz przyniosłaś ręcznik
daję 4 za całokształt, ale to dlatego, że dla mnie na 5 jest żakard Grecja, którego uwielbiam!
Syn 2006
Córa 2008
Syn 09.2014
Pożyczyłam stylową perełkę na jeden dzień od YPSI z zamiarem kupienia jej. Na zakup się jednak nie zdecydowałam, bo:
- za gruba,
- za śliska,
- przypominająca mi gruby obrus albo narzutę na tapczan
Poza tym akurat długość 4,2 to jak dla mnie za mało, ja lubię długie ogony majtające się między nogami...
Ale wzór piękny, dlatego gdyby była chusta NATI classic ale z takim wzorem perełkowym brałabym w ciemno, bo te standardowe chusty NATI są świetne, takie sprężynujące, tylko mi ich kolory nie odpowiadają jakoś ...
Doradca noszenia [/FONT]ClauWi® po kursie zaawansowanym
Szkoła rodzenia i naturalnego rodzicielstwa GAJA - http://www.gaja-szkolarodzenia.pl/
Szkoła noszenia TULIPANNA - http://www.tulipanna.pl/
Stowarzyszenie "Poznań w chuście"
Mama Zosi (04.2007), Zuzi (02.2009) i Justynki (04.2013)
tylko, że ja zachorowałam na szarą lawendową ma forumowa koleżanka z mojego osiedla, już się z nią umawiałam, że mi pożyczy i sobie ponoszę...jak zmienię obiekt moich uczuć z szarej na fioletową to sobie poczekam na następną dostawę u Ciebie albo urodzę kolejne dziecko, żebym miała kogo nosić
Doradca noszenia [/FONT]ClauWi® po kursie zaawansowanym
Szkoła rodzenia i naturalnego rodzicielstwa GAJA - http://www.gaja-szkolarodzenia.pl/
Szkoła noszenia TULIPANNA - http://www.tulipanna.pl/
Stowarzyszenie "Poznań w chuście"
Mama Zosi (04.2007), Zuzi (02.2009) i Justynki (04.2013)
oj tam fioletowa... toż to lawendowa, wrzosowa ledwie, a nie jakaś tam fioletowa
Polecam się pamięci, bo akuratnie eksploatujemy intensywnie Inkę i lawenda grzeje miejsce w szufladzie... A mogłaby ponosić trochę dla zdrowia i kondycji.
Karolina: (*), Milena - 8 września 2008, Ania - 17 czerwca 2011, mąż i 2 koty
Doradca Noszenia ClauWi® - www.matami.pl
http://kulinarneperwersje.blogspot.com
W Poznaniu też nosimy
Doradca noszenia [/FONT]ClauWi® po kursie zaawansowanym
Szkoła rodzenia i naturalnego rodzicielstwa GAJA - http://www.gaja-szkolarodzenia.pl/
Szkoła noszenia TULIPANNA - http://www.tulipanna.pl/
Stowarzyszenie "Poznań w chuście"
Mama Zosi (04.2007), Zuzi (02.2009) i Justynki (04.2013)
się doczekała
dużo już zostało napisane i właściwie niewiele mam do dodania
- chusta z tych samowiążących się, jak pawie (imo, oczywiście)
- miękka i cienka ale nie za bardzo (dla mnie np. elipsy jedwab-kaszmir są za cienkie)
- na razie chuścioch lekki - nic póki co nie opada w trakcie noszenia. natomiast taki materiał nie pomaga przy stabilizowaniu wyginającego się dziecia - jak Marcel ma fazę na wyginanie w C i odpychanie to perełka mi noszenia nie ułatwia.
- no i boski jest ten połysk...
z wzorem ciągle się nie dogaduję ale na razie moja perełka nigdzie się nie wybiera
klikam tu od października 2007...mama magdalenki [07.07] i marcela [08.09]
Akademia Noszenia Dzieci - współzałożycielka i trenerka - szkolenia na doradcę noszenia w chustach i nosidłach miękkich
Dałam 5, bo wszystko już zostało powiedziane. Jak dla mnie nosi lepiej, niż Ocean jedwab (tylko Perłę mam złamaną, Ocean jeszcze chyba nie )
Kiedy dzieci są małe, daj im korzenie, a kiedy są duże, daj im skrzydła.
Teraz my mamy chustę od ifinoe perełkę style. Wcześniej już nosiliśmy perełkę Polkę od mety. (Za obie bardzo dziękujemy )
Uwielbiam te chusty - świetnie noszą, dociągają się, a w dotyku są niesamowite. Wzorek już polubiłam Aldo też Lubimy te chusty ubierać na "po domu" teraz, jak jest śnieg za oknem, a w domu ciepło - są akurat, nie grzeją, a przez połysk i jasność są optymistyczne
Aha, dałam ocenę najwyższą.
ubóstwiam je !!!
I chcę jeszcze tę mięsistość i połysk w innych wzorach !
Jestem zauroczona! Mam perełkę stylową - REWELACJA dla mnie!
Przede wszystkim kolor - bardzo elegancki, uniwersalny, jak już ktoś tutaj napisał, nie rzuca się za bardzo z oczy, super! Połysk perłowy też mi szalenie odpowiada Szczerze przyznaję, że kupując ją, spodziewałam się lekkiej i cienkiej chusty (przecież to ma być chusta na lato ), a tu przyszedł do mnie porządny kawał szmaty, który trochę miejsca zajmuje .
Przyznaję, że na początku ciężko mi się ją dociągało, ale ja nowicjuszka jestem i na tej chuście wiązać się uczyłam, to i nic dziwnego, że problemy były i maleństwo na spacerach mi osiadało i musiałam w drodze poprawiać. Teraz jak porządnie dociągnę, to nie trzeba poprawiać, ładnie trzyma (na razie to trochę ponad 5 kg, ale spacery długie )
Wielki plus za chłodzenie latem! Trwają upały, a my codziennie na spacerze w perełce, po domu tez się zdarza często choć na 15 minut, bo Domiś niechętny do zasypiania w wózku. I perła naprawdę chłodzi! Spodziewałam się, że będę pływać w upały, a nie jest najgorzej (w każdym razie znacznie lepiej niż w Girasolu, który też podobno jest letnią chustą). Jestem pod wrażeniem. Tym bardziej, że jak pisałam materiał do cienkich nie należy.
Wielki wielki plus!
Nawet mojemu małżonkowi perełka bardzo odpowiada
2 + 7 (2005-2018)
Ja też ją mam Perła Nati Polka,70% bambusa i 30% bawełny,kolor-czerwony.Jest to moja pierwsza i jedyna chusta,kupiona w zeszłym roku na targach 'Mother & Baby' we Wrocławiu,w promocyjnej cenie. Nie mając doświadczenia z chustami,zastanawiałam się czy warto wydać niemałą kwotę na ten cel i obawiałam się,że nie będę umiała jej prawidłowo wiązać. Teraz jestem w niej zakochana ,ponieważ kocha ją moje dziecko. Warto wydać parę zł więcej za przyjemność i wygodę,którą daje i mamie i dziecku.
Dużo pisano już o jej zaletach,więc spróbuję krótko:
-miękka i przyjemna w dotyku- moja córka nie znosi nawet małych szorstkości i owijania czymkolwiek,ale milutka chusta nie budzi oporu,w jej przypadku jest to warunek noszenia w ogóle,
-bardzo ładnie się układa i łatwo wiąże,z tym że nową trzeba troszkę 'złamać'- na początku wydaje się za gruba,ale po nauce węzłów, praniu i kilku użyciach to mija,
-jest o wiele ładniejsza na żywo niż na zdjęciach w internetowym sklepie-ach ten połysk, a jej stonowane barwy podkreślają delikatną dziecięcą urodę,
-nie gniecie się prawie wcale- elegancko i pięknie wygląda wyprasowana raz po praniu a używana wielokrotnie. Polecam z czystym sumieniem nawet (a może raczej zwłaszcza) początkującym!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dałam ocenę bardzo dobrą. Mam Perłę Polkę, 70%bambus, 30% bawełna. To wprawdzie dopiero moja druga chusta tkana, ale od razu ją polubiłam. Przede wszystkim dlatego, że mam wrażenie, że sama się wiąże, a jestem dopiero osobą początkującą. Bardzo ładna, z ciekawym połyskiem. Przemiła w dotyku, mięciutka od samego początku.
Testuję od jakiegoś czasu perełkę stylową. Krótka jest równo 4m, więc raczej na plecaki, choć kieszonkę też mi się udało związać.
Pierwsze wrażenie - baaaardzo gruba, najgrubsza z chust jakie miałam okazję macać i wiązać...i baaaardzo miękka.
Łatwa w wiązaniu, dobrze się dociąga, choć ja raczej wolę cieńsze chusty. Pierwsza w której udało mi się związać samodzielnie plecak ale to raczej ze względu na długość.
Jest gruba i dzięki temu ładnie odbiera ciężar, nic się nie wrzyna w ramiona.
Ja jednak wolę cieńsze i sztywniejsze chusty.
Ale tu nie ma do czego się przyczepić. Polecam!