Po obejrzeniu wielu filmikow online podjelam decyzje o zakupie mojej pierwszej chusty. Zdecydowalam sie na chuste tkana zamiast elastycznej, majac nadzieje, ze opanuje sztuke wiazania bez uszczerbku na zdrowiu mojej latorosli...i teraz stanelam przed dylemantem NatiBaby czy Girasol? Chusty znaczenie roznia sie od siebie, glownie cenowo i sama nie wiem, czy warto investowac ponad 350 zl (musze miec dlugosc 5,2 m ze wzgledu na meza ktory ma 194 cm wzrostu), czy wesprzec przemysl polski i kupic NatiBaby za nieco przystepniejsza cene. Potomek ma sie pojawic w listopadzie (nie wiem czy pora roku ma jakies wieksze znaczenie). Bede bardzo wdzieczna za wszystkie rady/opinie.