Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: Pierwsza chusta... ratunku...

  1. #1

    Domyślnie Pierwsza chusta... ratunku...

    Chostomamy pomóżcie! Kupiłam swoją pierwszą chustę tkaną, (wcześniej miałam elastyka) i nie potrafię małej odpowiednio zamotać. Dziecię ma 6 m-cy i prawie 7 kg, zaczyna już samodzielnie siedzieć.
    Pierwsze pytanie do Was jakie wiązanie będzie dla niej odpowiednie? Próbowałam od kieszonki, ale mała strasznie prostuje nogi i mam wrażenie ze wszystko psuje, po za tym materiał na plecach zostawiam jej nie do karku jak u niemowląt tylko do paszek, nie wiem czy to dobrze? Mam wrażenie, że ona z tego wiązania wypadnie jak się tak wierci, czyli odpycha rączkami ode mnie i prostuje te nogi... poradzicie coś? :/

  2. #2
    Chusteryczka Awatar Mat
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,284

    Domyślnie

    Może masz możliwość spotkania się z doradcą?
    W tym wieku najwyższy czas na plecak Jaką masz chustę?

    CERTYFIKOWANY instruktor masażu SHANTALA
    Doradca noszenia ClauWi®


    W:10.09.2008
    J:18.10.2012
    K:15.06.2016

  3. #3

    Domyślnie

    No właśnie w moim mieście nie ma doradcy ani warsztatów, a ja nie mam możliwości, aby gdzieś dojechać. Z plecakiem wolałabym poczekać... chusta LF 4.6, tkana skośno -krzyżowa złamana.

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar wruuuu
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,690

    Domyślnie

    Ja bym wiązała do szyi, malutka jest jeszcze i spróbuj małej coś dać do rączek na czas wiązania, żeby była spokojniejsza praktyka czyni mistrza musisz próbować, najlepiej wówczas jak dziecko jest w dobrym humorze

  5. #5
    Chusteryczka Awatar Mat
    Dołączył
    Jun 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,284

    Domyślnie

    Zrób zdjęcia, zobaczymy co jest nie tak, a co tak

    CERTYFIKOWANY instruktor masażu SHANTALA
    Doradca noszenia ClauWi®


    W:10.09.2008
    J:18.10.2012
    K:15.06.2016

  6. #6
    Chustonówka
    Dołączył
    Jun 2015
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    16

    Domyślnie

    My mamy 3 miesiące i też ostatnio mieliśmy kryzys. (też zaczynamy z chustonoszeniem) Na początku było dużo łatwiej Malucha zamotać, a ostatnio też zaczął się prostować przy motaniu i nie mogłam sobie poradzić z dobrym dociągnięciem. Ale uparłam się, męczyłam, męczyłam i wymęczyłam teraz po prostu jak motam synka to najpierw dociągam chustę tak, żeby się w miarę trzymał i z niej nie wypadł, a potem dopiero podwijam mu nóżki. Wtedy jak już podwinę mu nóżki to nie ma tyle miejsca, żeby je znów wyprostować. No i na dociągnięcie chusty poświęcam duuużo więcej czasu, bo jak go zamotam to po chwili znów są straszne luzy. Ale metoda zdaje egzamin
    Nasz maluch ma 3 miesiące i na razie wiążę go tylko z przodu.
    Mam nadzieję, że uda Wam się znaleźć swój złoty środek

Podobne wątki

  1. Pierwsza chusta
    Przez luna.24 w dziale Pomocne Chustomamy!
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 16-11-2014, 10:15
  2. Pierwsza chusta
    Przez akozka w dziale Chusty
    Odpowiedzi: 35
    Ostatni post / autor: 20-09-2009, 12:55
  3. Pierwsza chusta
    Przez merolik w dziale Chusty
    Odpowiedzi: 31
    Ostatni post / autor: 26-02-2009, 22:24
  4. Pierwsza chusta - 4,75 - nie za długa?
    Przez n_stynka w dziale Chusty
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 16-02-2008, 22:27

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •