Wersja do druku
Hej:)
Jestem tu nowa i w oczekiwaniu na dzidziusia.
Chciałabym poradzić się i uzyskać informacje na temat chust... oglądają różne modele mam mętlik w głowie bo kompletnie się na tym nie znam...
Proszę poradźcie coś, jaka chusta na jesień i jaki model na pierwszy raz.
Z góry dziękuje i pozdrawiam wszystkie forumowiczki:)
Witaj!
Polecam chustę tkaną, rozmiar standard czyli 4,6 m, a reszta to już rzecz gustu, każdemu pasuje co innego, takiego maluszka wszystko będzie niosło a w miarę noszenia, próbowania różnych firm sama zorientujesz się co Tobie i Twojemu dziecku odpowiada.
hejka
choć nie mam wielkiego porównania, ja polecam chustę tkaną Nati grecja - też od niej zaczynałam i wg mnie jest świetna, mięciutka łatwo się wiąże i dociąga noi dobrze nosi :)
Bawełnianą. Firma zależy od stanu finansów, kolor od preferencji noszących. :)
bawełniany pasiak, najlepiej używany - miękki łatwiej się wiąże
Witaj :)
myślę, że na pierwszy raz dla maluszka warto kupić wiązaną chustę używaną i "złamaną" czyli skutecznie zmiękczoną w skutek noszenia :) z taką chustą łatwiej będzie sobie poradzić przy pierwszych wiązaniach, ponieważ nowe chusty bywają dość sztywne i trzeba nad nimi trochę popracować :)
Co do składu, polecałabym 100% bawełny, choć oczywiście wiele zależy od upodobań i funduszy, ponieważ chusty z domieszkami np. jedwabiu bądź kaszmiru są stosunkowo droższe.
ja też polecam przede wszystkim używaną! ja niestety miałam na początku nową i sprawiło mi to bardzo dużo problemów, nawet byłam bliska rezygnacji z noszenia, nowa trudno się wiąże i trzeba czasu żeby zmiękła.
Bawełnianą, używaną i śliczną :) Im bardziej Ci się będzie podobać tym fajniej się będzie nosić ;)
I koniecznie skośnokrzyżowo tkaną albo diament albo żakard, nie kupuj podróbek na Allegro.
Używaną bawełnę :)
Chociaż ja zaczynałam od elastyka LennyLamb i sobie bardzo chwaliłam, przy noworodku był super :)
chyba najłatwiejsza nati, nie bierz na pierwszy ogien Zary - piekna, ale trudniejsza, moglabys sie zniechęcić
Wielkie dzięki za wyczerpujące odpowiedzi:) a gdzie moge naabyć taką używaną chustę ale dobrej jakości??
Czy Wy też odsprzedajecie takie chusty??
tutaj na bazarku albo na allegroCytat:
Zamieszczone przez smarta
Polecam tutejszy bazarek - wiadomo co się kupuje i od kogo ;)
Polecam nasz bazarek - przeglądaj sobie wątki w "Sprzedam" lub załóż własny w 'Kupię", w którym opiszesz czego szukasz i do jakiej kwoty no i za pewne posypią się propozycje :)
Jeszcze raz dziękuje wszystkim za doradztwo :)
wiem ze kupię taką używaną:) później poproszę o lekcję z wiązania, bo to wyższa szkoła jazdy :P
Pozdrawiam :D
I co kupiłaś? :)
Zgadzam się z dziewczynami, że fajnie jest na początku kupić używaną - złamaną. Ja myślałam, że się potnę z moim nowym, grubym, bawełnianym Lenny Lambem na początku. Wcześniej kilka tygodni używałam znoszonego Didymosa i była różnica jak niebo i ziemia. Równie dobrą opcją dla noworodka jest chusta elastyczna. Przy kolejnym dzidziu chyba sobie kupię :).
Ja też obstawiałabym elastyka na sam początek- sama kupowałam tkaną, w dodatku nową i z perspektywy czasu uważam, że w pierwszych miesiącach elastyczna byłabym lepszym(łatwiejszym do ogarnięcia:) ) wyjściem.
Ja mam wprawdzie niewielkie doświaczenie, ale zaczynałam od elastyka. Dzięki niemu przekonałam się do chust i przeszłam na wyższy stopień wtajemniczenia, czyli na chusty tkane ;)
Przy elastyku, nie musiałam się martwić o dociąganie, nic nie "odstawało", a moja mała miała super mięciutko. Obawiam się, że w tkanej, nie mając doświadczenia, mogłabym nie do konca dobrze ją ułożyć. Elastyk jest prostszy w obsłudze.
Natomiast jak moja mała zaczęła się robić ciężkawa i mocno rozglądać po świecie, to przerzuciłam się na tkaną (bawełnianą Nati na początek).
Po porodzie niektóre kobiety są bardzo osłabione. Tak było ze mną - nie mogłam dojść do siebie przez wiele tygodni i m.in. ze względu na to uważam, że elastyk na początek to całkiem dobry wybór. Jeśli będzie kiedyś okazja, wypróbuję ;).