Zobacz pełną wersję : zmieniacie pieluchę, jak dzieć zrobi kupkę i dalej śpi????
Mój już śpi tak 2 godziny..... :? i jeszcze ma czkawkę :? A ja czekam, aż mi się mleko nazbiera.
Jasnie Pani :)
26-09-2008, 23:53
niech spi, w koncu i tak przebierzesz :wink: nie bedziesz miala wyjscia :lol:
ale swoja droga, to KOZAK normalnie, ze z czkawka potrafi spac :wink:
Znieczulony poprzednim karmieniem :)
Już nie ma czkawki - dostał dodatkowy kocyk :)
Śpi jak anioł :) a śmierdoli okropnie :wink:
Na pocieszenie dodam ,ze Filip ostatnio tez w trakcie snu kupe zrobil,a ja nie mialam serce go wybudzac ....
Iwanna.T
27-09-2008, 08:42
mój się raczej nie budzi przy przewijaniu :shock:
Przewijam po karmieniu (bo w trakcie zwykle robi jakąś niespodziankę) i jak płacze między karmieniami (czasami mu kupa przeszkadza).
Nie czuję się wyrodna ;)
Mój mały to się wybudzał jak zrobił kupę, więc nie wiem ci radzić :roll:
Po kolejnych 2 godzinach go w końcu zbudziłam na przewijanie (on się wybudza), mleko się lało juz strumieniami. Po 15 minutach od zakończenia karmienia walnął następnego "kleksa" i spał 5 godzin. Rano dowalił porządniejszą kupkę, więc go już znowu wzięłam do przewijania i mycia. Mógłby jakoś kulturalnie....robić kupkę na koniec spania, toby mógł zachować podstawową higienę. Karmię go już od 7 rano - zasypiał już 3 razy, ale skutecznie może dopiero teraz. Jak znowu walnie kupę, to go znowu tak zostawię (aktualnie już mam pustą mleczarnię).
Może Wasze dzieci mają jakieś inne zwyczaje? U mnie przewijanie na śpiąco odpada, niestety.
na...pisałysmy jednocześnie.
Mój się wybudza na przewijaku (albo w łóżku - też próbowałam przewijać), natomiast kupa go nie budzi, ale też (na razie) nie odparza.
Nie ma spania bez mlekowania przedtem, więc wydaje mi się, że u nas najważniejsza jest produkcja mleka - musi być mleko dopasowane do głodu, a nie do kupki.
Kamila też się nie budzi w czasie przewijania :) a nawet jak sie obudzi to wystarczy ją wziąć na ręce i już śpi :lol:
A ja sobie znalazłam inny problem.....piszę na "nasze dzieci"....
Mój synek się nie budził na czas przewijania, jak był maleńkim noworodkiem, więc zmiana pieluszki nie stanowiła problemu
Jak słyszę, że Hania robi kupkę a wiem, że wkrótce się obudzi to nie przebieram.
Nymphadora
27-09-2008, 13:05
ja bym to uzalezniala od tego jak wrazliwa jest pupa dziecka
nasz numer 1 mogl dluzej lezec z pelna pielucha i nic mu nie bylo, numer dwa po 5 minutach byl totalnie czerwona wiec jemu trzeba bylo zmieniac pieluchy od razu, nawet jak spal
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.